Konserwacja i naprawy jak widac sa latwe.
Ale jak oni to zbudowali ? Z helikoptera ?
J.
Konserwacja i naprawy jak widac sa latwe.
Ale jak oni to zbudowali ? Z helikoptera ?
J.
W dniu 2013-11-10 10:49, J.F. pisze:
Nawet reklamy na dachach budynków stawiają dziś śmigłowcami.
Dnia Sun, 10 Nov 2013 14:24:21 +0100, PeJot napisał(a):
Ale jakich budynkow ? Dzwigi maja ograniczona wysokosc, a i miejsca na rozlozenie czesto w miescie brakuje.
Ale te maszty to czesto stare sa.
J.
W dniu niedziela, 10 listopada 2013 15:10:36 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Do budowy masztow uzywany jest zuraw pelzajacy.
W dniu 2013-11-10 20:40, WM pisze:
A nasz był tak stawiany:
Dnia Sun, 10 Nov 2013 22:06:11 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
Maszt w Gabinie - 480 ton.
Hydraulika ciezsze rzeczy podnosila, ale wiotkie to cholerstwo, odciagi trzeba popuszczac. Niby sie da.
J.
Dnia Sun, 10 Nov 2013 21:46:50 +0100, PeJot napisał(a):
Ale w tym co pytalem, to szczycie szerokiego masztu jest jeszcze kilka wezszych. Musialby miec ten zuraw strasznie wysokie ramie.
W zasadzie ... wysokosc niby nie przeszkadza.
J.
W dniu niedziela, 10 listopada 2013 22:21:31 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Jakaś technologia budowy domów była że wylewali najpierw dach podnosili i stawiali ściany piętra. Potem wylewali podłogę przedostatniego piętra, podnosili i budowali ściany itd do samego parteru. Takie jedno piętro waży pewno więcej niż cały maszt w Gąbinie.
W dniu niedziela, 10 listopada 2013 22:21:31 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Typowy siłownik hydrauliczny o średnicy ok 55cm tyle podniesie i nie jęknie.
Dnia Sun, 10 Nov 2013 15:29:05 -0800 (PST), snipped-for-privacy@gmail.com
I ma ten silownik pare metrow skoku tloka ? A jak jeknie przewod cisnieniowy przy 200 at ?
Jakos by jeszcze trzeba rozwiazac uchwyty - jak to podniesc, aby dalo sie pod spod podstawic nastepna sekcje ...
J.
Dnia Sun, 10 Nov 2013 15:24:23 -0800 (PST), snipped-for-privacy@gmail.com
No, niekoniecznie, bo tak sobie licze ze plyta 50x20x0.1m to jakies
300t.Tylko ze oni napierw postawili slupy, po ktorych te silowniki mogly podnosic plyte.
J.
Nic nie jêknie. Hydraulika na oleju pracuje bez problemu w gumie na oplocie stalowym przy roboczych rzedu 250-300 nawet przy pó³calowym wê¿u.
Ostatnio jeknelo w takim jednym Boeingu, mimo ze tez w oplocie, cisnienie chyba mniejsze, przewod z certyfikatem i mozliwe ze regularnie wymieniany.
Ale ja nie o tym - tylko jakie beda skutki jak jeknie.
J.
P.S. Uwaga w domu - skorodowal mi ten oplot miedzy rura a spluczka, pekl, potem pekl wezyk w srodku ... szczesliwie bylem akurat w domu. Trzeba jednak zamykac zawor glowny przed wyjsciem, a przed urlopem to juz na pewno.
A co ma byæ? Na hydraulice siê specjalnie nie znam, ale co¶, co ma utrzymaæ ile¶ tam ton nie mog³oby u mnie "wisieæ" na jednym przewodzie. Nie wiem co jêknê³o w Boenigu - co¶ innego pewnie nie zadzia³a³o. Jak ci¶nienie robocze jest rzêdu 250-300, to sprawdzane przewody s± pewnie na dwa, trzy razy tyle - nie strzelaj± przecie¿ co piêc minut.
W dniu poniedziałek, 11 listopada 2013 10:08:19 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Guma ma ograniczona trwalosc, dziwie sie, ze dopuscili toto do sprzedazy. Kiedys (za zlej komuny ;) instalowano powszechnie bezpieczne przylacza mieszkowe z miedzi i komu to przeszkadzalo? ;)
Zainstaluj sobie trwaly wezyk karbowany ze stali nierdzewnej.
WM
Dnia Mon, 11 Nov 2013 02:24:03 -0800 (PST), WM napisał(a):
No coz, niby bezpieczny. Dawniej mialem zwykly plastikowy wezyk, stosownie gruby i tych pare at wytrzymywal. A przeciez sa i weze zbrojone sznurkami.
Tu dali elegancki oplot z niklowanych drutow, niby bezpieczne, ale jednak woda dala rade. Ale jeszcze w srodek dali cos z miekkiej gumy, ktora nie wytrzymala.
Cena ? Ale w miedzianej chlodnicy w samochodzie tez mi sie zrobily dziury. Aaa - przypominam ze i mosiezna rurke mi przezarlo.
No, jest to jakis pomysl, ale "wieloletnia trwalosc" maja tez inne rozwiazania :-)
J.
Tu jednak jakas drobna asymetria moglaby doprowadzic do nieszczescia.
Przewod pekl i plyn wyplul. Usterka przewidziana, sa 3 czy 4 niezalezne obwody, wiec lecial dalej ... ale kol juz nie mogl opuscic hydraulicznie.
Usterka przewidziana, kola same opadna, zamek awaryjny jest obslugiwany elektrycznie ... ale tym razem nie zadzialal. Wyglada na to ze z powodu wylaczonego bezpiecznika.
Ale budowa bedzie trwala wiele dni :-)
J.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.