opór aerodynamiczny, aluminium

Nie jest to moja działka, więc nie są to informacje autorytatywne.

Raczej będzie trudno. Generalnie mechanika płynów gorzej się liczy niż mechanika ciała stałego. Od początku jest silnie nieliniowa. Zamiana kosztownego tunelu aerodynamicznego na komputer z oprogramowaniem od dawna jest marzeniem przemysłu lotniczego ale nie bardzo się to udaje. Rozwinęła się cała gałąź pt. CFD (Computer Fluid Dynamics) ale do upragnionego celu daleko.

AMX

Niewiedziałem że to takie trudne i skomplikowane :) Pamiętam że w sieci znalazłem kiedys takie coś że wybierało sie z kilku kształtów domyślnych figury i umieszczało w "tunelu aerodynamicznym" i było pokazane jak powietrze opływa te kształty. Do kazdego kształtu było kilka pól z suwakami i w bardzo małym zakresie zmieniało sie te wybrane kształty - mialo to oczywiście wpływ na pokaz strumienia powietrza. Wtedy mi niebyło to potrzebne, pobawiłem sie i zapomniałem :( Bardziej to było cos poglądowego, schematycznego niz naukowego. Cos jakby to:

ale to nie to :) No cóż skleroza, skleroza.. Dziękuje za odpowiedź

Pzodrawiam Robert

Uzytkownik "Konrad Anikiel" snipped-for-privacy@gmail.com napisal w wiadomosci news: snipped-for-privacy@w7g2000yqe.googlegroups.com...

Dzieki, widze ze to kopalnia darmowych programów, szkoda ze mam problemy z jezykiem angielskim :( Ale od czego sa tlumacze :) dzieki Pozdrawiam Robert

"Trudne" i "skomplikowane" to bardzo wzgledne pojecia. Mamy XXI wiek, dzisiaj wszystko co ma jakis przeplyw (wewnetrzny i/lub zewnetrzny) rachuje sie programami cfd. Od samochodow do rurociagow, od obudow komputerow do wiertarek. Doswiadczony inzynier dysponujacy odpowiednim oprogramowaniem spokojnie osiaga dokladnosc ponizej 1%. Trzeba tylko wiedziec co, czym i jak robic :-) Konrad

Przedwojenny dowcip:

Państwo we dworze kupili sobie automobil, pierwszy na cały powiat, a może nawet województwo. W niedzielę wybrali się na przejażdżkę, jednak jak to się często ówczesnym automobilom zdarzało, zepsuł się. Silnik zgasł i nie chciał zapalić. Kowal długo oglądał silnik, po czym wziął solidny młotek i dwa razy stuknął. Silnik zaskoczył. Kowal zażyczył sobie za naprawę 5 zł (1zł to była ówczesna dniówka). Oburzony pan domaga się rachunku, więc kowal pisze:

- za dwa uderzenia młotkiem gr. 1

- za to, że wiedziałem gdzie zł 4 gr. 99

AMX

No ale nie spodziewales sie chyba ze to sie samo robi? Konrad

Rzecz względna, jak to już ktoś zauważył.

Obawiałem się, że właśnie o to chodzi. Daleko (AFAIK) do etapu, gdzie ktokolwiek będzie w stanie wyklikać kształt a to się policzy. Takiego wirtualnego tunelu aerodynamicznego jeszcze nie ma.

Natomiast warto wspomnieć inną rzecz. Niedwno widziałem program dla modelarzy, którzy robią sobie własne samolociki, gdzie wystarczyło zadać profil skrzydła i geometrię, a wtedy rzeczywiście to liczy. Tylko, że jest to ograniczone do samolotów, więc nie liczyłbym, że da się tym zamodelować bagażnik. Zdaje się, że tego typu programy są kombinacją obliczeń i danych doświadczalnych, co dla wąskiej klasy zagadnień może być wyjątkowo efektywne.

AMX

Licencja na Ansysa z CFX-em to 30k funtow rocznie. Czlowiekowi ktory potrafi to jako tako obsluzyc trzeba zaplacic jeszcze ze dwa razy tyle, do tego trzeba go raz na jakis czas wyslac na drogie szkolenie tu czy tam, kupic mu komputer odpowiedzniej mocy. Wyjdzie dobrze ponad

100 tysiakow rocznie za jedno satnowisko. Zeby miec odpowiednia sile robocza do trzaskania tego typu rzeczy, trzeba by miec conajmniej kilku takich magikow, a fajnie by bylo miec jakiegos zaprzyjaznionego profesora albo dwoch na jakims dobrym uniwersytecie, a to sa zuliki, trzeba im czasem cos zasponsorowac. Jednym slowem, jak ktos nie robi naprawde powaznych projektow, to jest na poziomie amatorskim. Ale ci co w tym siedza, potrafia np maszyne przeplywowa zaprojektowac tak ze parametry faktycznej pracy sa w graniach 1% bledu w stosunku do obliczen. Konrad