Witam,
Mam prośbę - problem. Dla mnie duży, jednak dla Państwa najprawdopodobniej nie stanowi on żadnego wyzwania, stąd mój post tutaj.
Otóż jestem hobbystą-mechanikiem samochodowym. Lubię dłubać sobie przy swoich autkach, jednak dotąd moją domeną była właśnie głównie "mechanika". Czyli - napęd, karoseria, silnik itp. Znam się także na podstawach elektryki i tym także się zajmuję.
Od jakiegoś czasu zacząłem się interesować elektroniką. Wszedłem w posiadanie silnika VW o pojemności 2l. Silnik ten wyposażony jest w komputer sterujący jego pracą. Równolegle zacząłem bawić się odrobinę oprogramowaniem tego komputera "na sucho" - na komputerze.
Doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby wyniki swoich zabaw-doświadczeń móc porównać "na żywo". Koledzy doradzili mi kupienie skorupy VW Golfa, umieszczenie tam silnika i testy na drodze. Wg mnie jest to pomysł chybiony
- należy wykupić OC, a ponadto uważać, żeby nie uszkodzić ani siebie, ani kogoś podczas takich testów "wydajnościowych". Więc mój pomysł jest taki, aby stworzyć układ pomiarowy podobny do tego, z jakmi miałem do czynienia na studiach. Tylko, że na studiach były to silniki elektryczne z prądnicami. Tam moc mierzyło się najczęściej za pomocą pobieranego prądu.
Tutaj mam silnik spalinowy, więc należałoby do tego podejść jakoś inaczej. Rozejrzałem się odrobinę w sieci i wiem, że można tu np. zastosować wahliwy montaż silnika i mierzyć to odchylenie. Można zastosować mostek tensometryczny i pewnie jeszcze wiele innych teoretycznych sposobów. Mnie interesuje jednak podejście Wasze -inżynierskie. Czyli jak zrobić to jak najsolidniej, najtaniej i najdokładniej.
Założenie jest takie, że nie muszą to być dokładne wartości "co do wartości", a raczej co do zmian. czyli nie interesuje mnie czy silnik ma 75 czy 80 kW, ale raczej czy moja zmiana zmniejszyła/zwiększyła jego moc o powiedzmy 3kW.
Czy istnieje jakiś w miarę prosty sposób? Środki mechaniczne mam dość duże
- czyli warsztat, spawalnię itp. Z elektroniką też powinienem sobie poradzić, jeżeli nie będzie zbyt skomplikowana. Prosiłbym o konstruktywne rady, z góry dziękuję i pozdrawiam Paweł