Wymieniałem wąż wychodzący od bębna do pompy odprowadzającej wodę. Stary był pęknięty i lała się woda. Teraz już tam się nie leje, ale stało się coś innego - chyba przez przewracanie pralki. Tak w połowie prania wylewa się woda z dozownika proszku. Na początku wszystko jest w porządku, dopiero w połowie prania tak się dzieje - tak jakby woda nie nadążała nalać się do bębna i wylewała się przez dozownik. Wężyki doprowadzające wodę są w porządku. Pomocy! Jak mam się za to zabrać, może ktoś miał podobny przypadek. Podejrzewam, że coś się przytkało. Pralka Polar Gracja PDG585.
pozdrawiam
-=aciDRain=-