Tak tak, a teraz zrób to samo z autem gaźnikowym z LPG 1gen. :) kiedy 3 letni akumulator przy -20 po kilku sekundach kręcenia ma za małe napięcie żeby była iskra :) Wszystko jest OK kiedy akumulator jest nowy a silnik wysokiej klasy.
Ogrzewanie postojowe to konkretna oszczędność pieniędzy i na paliwie i na rzadszej wymianie akumulatora i dłuższy bezawaryjny przebieg silnika i rozrusznika. No i zaraz po ruszeniu działa ogrzewanie więc problemu z parującymi czy zaszronionymi szybami też nie ma. Fakt że niezbyt wygodne ale z racji braku garażu lepsze niż nic. Na następna zimę montuję w aucie ogrzewanie postojowe wnętrza, mam już metalowy bardzo mały termowentylator 1,5KW z ceramiczną grzałką ale wymaga jeszcze wymiany wentylatora na taki z łożyskami kulkowymi bo przy -20 wentylatory z ślizgowymi mają problemy z ruszeniem. Od przyszłego roku będę wsiadał całą zimę do autka ciepłego, z suchymi szybami bez względu na mróz i śnieg.
Szukam tylko jeszcze złącza elektrycznego do zamocowania w zderzaku odpornego na warunki atmosferyczne i na sklerozę przejawiająca się nie odłączeniem kabla przed odjechaniem :) oczywiście dopuszczonego na 230V i 10A