Rury PE wodociagowe do powietrza z kompresora

do kawalka rurki, ktora idzie do rurki wzdluz ulicy. Dalej sa kolejne rurki, ale ta pierwsza wystarcza do powstania tarana.

J.

P.S. No ale ciagle mam pytanie jak sie robi w Karpaczu czy innym gorskim miescie.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Ciśnienie statyczne jest wytwarzane przez pompownię, w której są naczynia wzbiorcze. Jak podłączysz w domu pompkę od samochodu do kranu i zaczniesz pompować, to możesz w sieć wtłoczyć dowolną ilość powietrza. Które potem oczywiście spowoduje uderzenie hydrauliczne i wyrwie Ci kran ze ściany :-) Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Nie, nie nabijam się. Tylko próbuję pokazać że przed niekontrolowanym wzrostem ciśnienia statycznego nie ma potrzeby się zabezpieczać, bo sieć (wodociągowa) nas zabezpiecza sama z siebie. Efekty dynamiczne kupujemy sobie sami wraz z kiepską armaturą. Wrażliwe elementy układów, np manometry, zabezpiecza się na różne sposoby, przede wszystkim rurką zwiniętą w pętlę (pigtail), podłączoną w przemyślanym miejscu. Ja jestem konstruktorem, więc nie znam wszystkich sztuczek zawodników od uruchomień i eksploatacji, ale wiem że są proste i nie jest ich wiele. Zresztą inaczej się uruchamia FPSO/FLNG, a inaczej domek z dwoma kiblami i trzema umywalkami. Konrad PS. tryskacze p/poż same się od uderzenia hydraulicznego nie otwierają, to tylko na filmach sie zdarza :-)

Reply to
Konrad Anikiel

Przykład kiepskiej armatury: Pamiętam w podstawówce w toalecie była spłuczka na taką krótką wajchę, naciskało się dłonią, jakaś sprężyna się poddawała i leciała woda kilka sekund, a poten zawór się zamykał. A że to spłuczka, to potrzebny duży przepływ, więc i średnica była konkretna, na oko 1.5 cala. Ale ów zawór miał kiepskie tłumienie tego ruchu pod koniec i z ogromnym impetem zamykał przepływ wody, powodując że w całym budynku rury dzwoniły jak dzwon Zygmunta. Przykład rozwiązania: Wymienić na dolnopłuk. To wymagało poczekania na koniec komuny i wymiany dyrekcji plus woźnego, czyli gdzieś tak z 20-30 lat.

Nie musisz jechać w góry, wystarczy popatrzeć jak jest w wysokich budynkach.

No nie ma, bo jest naczynie wzbiorcze :-)

Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Tanie i proste były. Na lotniskach teraz stosuje się takie sprężynowce powszechnie, chociaż nowe, więc ładne, porządnie działające. Na pewno bardziej niezawodne niż czujniki optyczne/zbliżeniowe itp w umywalkach. Wczoraj myłem ręce na przylotach w Lutonie, nawet zdziwiłem się przez moment że to w ogóle działa przy typowym brytyjskim ciśnieniu w sieci rzędu jednego bara. No ale to sprężyna odbija, nie ciśnienie, więc działałoby nawet na beczce od deszczówki...

Może nie mam wielkiego pojęcia o instalacjach, ale jestem pewien że instalacja tryskaczowa obowiązkowo musi mieć naczynie wzbiorcze o określonej pojemności i ciśnieniu. To musi zadziałać niezależnie od zasilania w prąd i wodę, niezależnie od pomp i elektroniki sygnalizacyjnej.

Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

A moze tajemnica tkwi w tym, ze mimo wszystko nie ma ciala idealnie sztywnego? I tak jak woda jednak jest scisliwa (fakt, 1000bar - 5%) tak samo cala instalacja sie rozszerza i kurczy. Na takiej duzej dlugosci rur i srednicy jak w wodociagach to jakos po prostu "sie rozchodzi" na calej dlugosci rur, do tego dochodza zbiorniki wyrownawcze itp.

Reply to
venioo

Ale jakos komuna ich wszedzie nie wciskala, tylko raczej w "uzytecznosci publicznej". W domach mieszkalnych ciagle byly tradycyjne spluczki.

Ciekawe czemu.

Ale u nas nie ma tryskaczy. Tzn w domu nie masz, w starej szkole nie miales

- w nowszych budynkach sie zdarza. A mowilismy o udarach w zwyklej instalacji wodociagowej.

brzmi rozsadnie ... ale czy taki zbiornik nie bylby zbyt duzy ? Jak to jest np duza galeria handlowa, setka sklepikow - ile trzeba wody zeby je zalac ? Czy rezerwa jest projektowana na zalanie tylko mniejszego obszaru ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2011-11-12 15:07, p 47 pisze:

Do tego akurat mam w domu krany typu "dzwignia" jak ktos tu nazwal, i one wcale nie dzialaja na zasadzie binarnej leci-nie leci. Tam jednak zawor pozwala na delikatna regulacje przeplywu, wiec nie mozemy tu mowic o naglym odcieciu przeplywu przy nie wiadomo jakim cisnieniu.

Reply to
venioo

Tryskacze instalowane w domach jednorodzinnych w UK są podłączone do naczynia wzbiorczego umieszczonego w nieużywanej pustce pod dachem. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sat, 12 Nov 2011 21:50:21 +0100, venioo napisał(a):

Ale pozwala tez na zamkniecie w ulamku sekundy.

Mam przed bateria podlaczona pralke - no i macajac waz od pralki czuje sie ten impuls przy zamykaniu wyplywu. Ale slabiutki jest.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Mon, 14 Nov 2011 23:38:27 +0100, Jackare napisał(a):

A co, instalatorem jestes, a tu taki rynek sie marnuje ?

J.

Reply to
J.F.

Ale w UK też nie ma obowiązku. Tutaj w całym mieście nie ma ani jednego domu z piorunochronem, ale tryskacze ludzie czasem zamawiają. To chyba raczej nie lobbying ma znaczenie, a marketing. W Polsce nieużytkowych poddaszy jest mniej, więc kłopot by był z umiejscowieniem naczynia, ale z drugiej strony ciśnienie w sieci wodociągowej jest o wiele wyższe. Wszystko się da sprzedać, tylko trzeba pomyśleć jak... Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.