Silniczek

W dniu 2015-09-02 o 20:51, J.F. pisze:

To se ne vrati :)

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

W dniu środa, 2 września 2015 17:13:25 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Znajdź drukarkę 3d na serwach.

Reply to
Konrad Anikiel

formatting link
Pierwsze co wypadło.

Krokowce są jednak łatwiejsze do obsługi (w tym zastosowaniu!) a w drukarce 3D obciążenia prawie żadne, więc znacznie ciężej zgubić krok, niż frezując w aluminium ;-)

pzdr bartekltg

Reply to
bartekltg

Mówimy tu o sterowaniu, a nie o silniku obracającym narzędziem. Czy to w wersji krokowej, czy tej nowej, frezem zawsze kręciło chińskie kilowatowe wrzeciono.

pzdr bartekltg

Reply to
bartekltg

O sterowaniu - co porusza suportem czy przemieszcza to wrzeciono.

I nie mowimy o jakiejs amatorskiej konstrukcji, tylko porzadnej przemyslowej maszynie ..

J.

Reply to
J.F.

W dniu środa, 2 września 2015 21:29:55 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Mój Epson atramentowy zawsze daje radę, laserowy nie, czyli nie w każdym Epsonie to działa. Czy to jest trudne?

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu środa, 2 września 2015 21:20:29 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

formatting link
prawie fachowa, nie jakaś tam fantazja z hackadaya :-)

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2015-09-02 o 19:28, J.F. pisze:

Co nie znaczy, że na grupie zakazane jest rozumienie, a wskazane tylko odpowiadanie.

Tylko taka dygresja z mojej strony, i już nie wtrącam się.

Reply to
robot

W dniu 2015-09-03 o 09:06, Konrad Anikiel pisze:

No właśnie, czy ktokolwiek widział tokarkę stołową z porządnymi serwami (dokładność 0.001mm)?

Bo w tym gabarycie jedyne, co znajduję to lipne krokowce, które niezbyt nadają się do obróbki metali.

TotArt

Reply to
TotArt

Na Ziemi nikt nie widzial. Moze gdzies w odleglej galaktyce..... .

Reply to
4kogutek44

W dniu piątek, 4 września 2015 22:30:43 UTC+2 użytkownik TotArt napisał:

Krokowce wychodzą z mody, choć nie wierzę że krokowce się nie nadają do posuwów w tokarce. Serwosilniki są trudniejsze do programowania, ale w dzisiejszych czasach to nie stanowi żadnej przeszkody, więc najważniejszym czynnikiem jest cena. Po prostu, szukasz w segmencie zabawek, to i znajdujesz zabawki. Zastosowanie krokowca jest tańsze, więc tam mają rację bytu, ale jak serwa stanieją to i trafią do zabawek.

Mała stołowa tokarka wysokiej klasy wcale nie będzie dużo tańsza od dużej. Kup sobie jakieś branżowe czasopismo, tam jest reklam jak psów. Ja jestem nie z tej bajki, więc niczego nie doradzę, ale ostatnio oglądałem małe obrabiarki z niemieckiej firmy MDA Precision. Wyglądały fachowo. 15 tysięcy dolców.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sun, 6 Sep 2015 09:50:29 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):

A kiedys byly w modzie w tokarkach ? No chyba ze takich ... troche jakby zabawkowych :-)

A kto podawal przyklad serw w drukarce za 200$ ... czy nawet za $99 ?

P.S. Modelarskie serwa to chyba od 30zl. No ale to troche inna klasa.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-09-06 o 20:10, J.F. pisze:

Nawet od 10 zł.

formatting link
Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Skoro tobie trzeba dodatkowo, to już Ci tłumaczę. Drukarki produkuje się w milionach egzemplarzy na jeden model, a rozwiązania techniczne powtarzają się te same w wielu modelach. Tam jest ogromny budżet na rozwój, tam krokowce zostały wyparte już dawno. Modelarstwo idzie tą samą drogą. Motoryzacja też. Sprzęt laboratoryjny zaczyna. To są obszary zastosowań masowych, albo wielkoseryjnych, gdzie jest dużo czasu i pieniędzy na rozwój produktu i duże potencjalne oszczędności z wprowadzania nowych rozwiązań. W piwnicy mam Spykee Robota (czyli zabawka), jak będę miał za dużo czasu to sprawdzę jakie ma silniki.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Sun, 6 Sep 2015 13:57:19 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):

W modelarstwie akurat serwa byly "od zawsze". W motoryzacji ... jak 30 lat temu silniczek krokowy do gaznika wstawili, tak chyba nadal jest krokowy.

Nie zawsze decyduja pieniadze, czasem sa potrzebne odpowiednie wlasciwosci.

J.

Reply to
J.F.

W dniu poniedziałek, 7 września 2015 09:13:24 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Krokowce też były od zawsze. Wczesne serwosilniczki miały marną precyzję, a krokowce ją oferowały na wysokim poziomie. Jedno i drugie trzyma się nieźle, ale w krokowcach już od dawna nie ma czego poprawiać, a w serwach masz od lat stały postęp jednocześnie w koszcie, prostocie i parametrach użytkowych.

W samochodzie jest trochę więcej silniczków niż tylko ten na przepustnicy.

No pewnie. Jak chcesz mieć właściwości, ale się uprzesz na krokowca (choćby z powodu braku czasu na dopracowanie sterowania), to też masz wybór, na przykład megatorque. Drogie, ale skoro nie decydują pieniądze...

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu 2015-09-07 o 12:17, Konrad Anikiel pisze:

I do krokowca potrzeba sterownika i do serwa. Od strony sterownika sterowanie jest takie same.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.