Silniczek

W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Tu jeszcze jedna ciekawostka, z instrukcji obsługi tego piko: Procesor PLC wykonuje program cyklicznie 1000 razy/sek. Nie wiesz jak on ma w jednej pętli przewidzieć 120 następnych kroków? Na podstawie odczytów z enkodera których jeszcze nie ma, policzyć uchyby na przyszłe kroki? Czy na podstawie poprzednich odczytów policzyć uchyby na kroki które powinien był wykonać ale jeszcze nie wykonał?

Robert już wymienił.

No przecież PWM to jest analogowy sygnał, tyle że zmodulowany w celu uniknięcia zakłóceń. Nawet tanie modelarskie serwa tego używają, tyle że częstotliwość tej modulacji mają niską, na przykład 50 Hz. Nie opowiadaj mi że demodulacja sygnału PWM to jest jakas trudność.

Mam na myśli to, że o ile silnik krokowy może robić 120 tysięcy kroków na sekundę, to nie ma potrzeby w silniku serwa uaktualniać prądu z taką częstotliwością. Więc rozumiem że w przypadku serwa, te 120kHz to częstotliwość z jaką sterownik mówi driverowi żeby zmniejszył lub zwiększył napięcie. Driver po zsumowaniu iluś tych impulsów, wylicza o ile ma to napięcie zmniejszyć lub zwiększyć i to wykonuje. Tak jak MASH w odtwarzaczu CD.

Krokowiec też może mieć enkoder, czy prosty układ meldujący zgubienie kroku.

Oni to piszą dla siebie. Człowiek nie z tej bajki ma tego nie rozumieć.

Reply to
Konrad Anikiel
Loading thread data ...

W dniu piątek, 11 września 2015 07:53:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Mikrokroki lubią mieć podział na okrągłą potęgę dwójki, ale może to już teraz jest takie mądre, że podajesz dowolną liczbę, a tam siedzi zmiennoprzecinkowy procesor który sobie wyinterpoluje te schody.

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Fri, 11 Sep 2015 00:49:16 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):

Nie trzeba zmiennoprzecinkowego, to sie robi na calkowitych.

Poczytaj o algorytach Bresenhama - niby do grafiki, ale w sumie to do skalowania. Nawet dzielic czy mnozyc nie trzeba.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-09-11 o 9:46, Konrad Anikiel pisze:

Procesor PLC to jest procesor ale programowy. Służy do samodzielnego definiowania i programowania wejść i wyjść. Piko na początku miało na sztywno przydzielone wej/wyj (krańcówki, przyciski, wyj. do pompki chłodzenia, wrzeciona). Teraz można sobie samemu te wej/wyj poprzydzielać a nawet oprogramować. I to się czyni właśnie w tym PLC.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2015-09-11 o 9:49, Konrad Anikiel pisze:

Tak, to są mikrokroki. Przy sterownikach od krokowców zawsze są to okrągłe wartości.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu piątek, 11 września 2015 09:55:56 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Ach, ja nieszczęsny, użyłem słowa do którego można sie przyczepić :-) Racja, procesor nie jest zmiennoprzecinkowy, tylko zerojedynkowy. No zobacz, ja wymysliłem algorytm Bresenhama jak miałem 15 lat w assemblerze pisząc programik na Commodore 16. Wiem że można bez ułamków, a 6502 ma nawet fajny tryb BCD w którym tego typu sztuczki wygodnie sie liczy. Słowo honoru, nie słyszałem o żadnym Bresenhamie, myślę że na świecie są miliony ludzi którzy robią to tak samo nie znając tego nazwiska. Ale dobra, jakoś to musieli nazwać.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu piątek, 11 września 2015 13:32:12 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

W ramach zabawy napisałem prostą gierkę, coś w rodzaju atari tenisa w trybie tekstowym. Rozdzielczość 40x25, niemniej jednak piłka musiała się wyświetlać w pozycjach przez które przechodziła jej trajektoria, zazwyczaj nie przez środek. Procesor 6502 nie ma ułamków, więc trzeba było sobie radzić bez. Ale moja piłeczka latała tylko po prostych, choć pod różnymi kątami.

Reply to
Konrad Anikiel

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.