Odchamilem sie w muzeum ... ale mnie jedna rzecz zadziwila.
Wystawiaja model wiertarki z neolitu. Smyczkowa, cos tego typu:
Mozliwe to aby przy pomocy patyka wyszlifowac piekny otwor ? Czy troche poprawili rzeczywistosc ? :-)
Zostaly tez rdzenie po tych wierceniach - takie stozkowate walce. Rozsadnie - po co szlifowac cala dziure, skoro mozna tylko przy sciance. Ale ... to wymaga rurki. A bambus u nas nie rosnie.
Jak oni to zrobili ? Czy moze patyk z natury ma miekki srodek i rurka sama sie robi ?
Swoja droga - taka dziure to sie chyba miesiacami wierci, a tam sporo malych kamykow z malymi dziurkami ... ozdoby ?
J.