Latam elektrykiem na pakiecie 1050mA NiCD. Ładuję je ładowarką polową Hiteca CG340. W domu mam zasilacz a na łące auto. Problem, że nie zawsze mogę mieć auto (żona......). Samochodowy aku za ciężki żeby go targać na łąkę. Wymyśliłem sobie, żeby kupić takie żelowe aku:
formatting link
tylko 2,6 kilo. Do plecaka i w drogę. Mógłbym z tego naładować pakiety jak z aku samochodowego. No i chciałbym w domu ten aku ładować tą samą ładowarką (tu czas juz nie gra roli).
Użytkownik "Adam Wieczorek" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ch6m95$dln$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...
Dobrze kombinujesz. Mam taki żelowy tylko w Bielsku w Nowym Elektroniku 28 Zł polskich.
W domu ładowarka ładuje ( Pulsarek - przyp. aut. ) żelowego i czeka w gotowości na wyjazd w PLENER. Tam ładuje co jest do naładowania. Co prawda ja jeżdzę samochodem, ale jak mam otwierać maskę, kombinować gdzie położyć ładowarkę, itd, to wolałem wydać owe 28 zł.
Cóż, życie jest ciężkie - w tym przypadku - 2,6 kg
Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał w wiadomości news:ch6ppa$fpg$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
oczywiście,jak najbardziej masz rację, ale ile można w plenerze ładować ????
Jak pojadę i będę tam kilka dni to podpinam się pod samochodowy, a do noszenia w plecaku to każda Ah to kilogramy
Z doświadczenia plenerowego owe 7 Ah wystarcza na jedno dłuuuuuugie popołudnie
A co do renomowanych firm, oczywiście jak będę startować w poważnych zawodach to będę kupował renomowanych firm sprzęt. A do latania dla relaksu naprawdę żelowy za 28 zł wystarcza. ( Nawet, gdybym musiał co dwa lata kupować nowy to i tak będę do przodu w porównaniu z Yuasa czy Panasoninicem). Żelowe tych firm mam w UPS'ach gdzie jest wymagany odpowiedni poziom niezawodności. A latanie - jak podnie żelowy to koniec ładowania i do domku - co się w tym roku jeszcze nie zdarzyło
Właśnie, też mnie wpiernicza to kombinowanie z maską samochodu, czasem ludzie tak dziwnie patrzą jak wsadzam samolot w miejsce silnika samochodowego :) Do tego samochód stoi kilkaset metrów od miejsca startu....
Jest jeszcze coś takiego, jak gniazdo zapalniczki. Przy niezbyt dużych prądach ładowania (do 3-4A) jest zupełnie wystarczające pod warunkiem zastosowania dobrej wtyczki.
Ja właśnie woziłem dwa takie akku w walizce z ładowarką, ale ponieważ mam sporo pakietów i mało ładuję w plenerze (jadę z naładowanymi oczywiscie), to nawet ostatnio jeden oddałem i wożę tylko jeden. Dla mnie wystarcza. Jakby co, to od biedy mozna przecież awaryjnie otworzyćmaskę w samochodzi :) Pozdrawiam, Robert
Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał w wiadomości news:ch6ubd$hrt$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Zwracam honor, ale podaj ( dla innych ) a dla mnie w przyszłości gdzie je kupić za niską cenę, bo tam gdzie sprawdzałem to ceny oscylowały wokół 100 - 120 zł za 7-8 Ah, a
10 Ah to 150 PLN ( stąd przelicznik/porównanie 28 zł <-> 100 zł )
Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał w wiadomości news:ch6uh5$hrt$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Ale w mojej limuzynie jest super system, że muszę mieć przekręcony kluczyk, aby działała zapalniczka, a jakakolwiek ingerencja w układ elektryczny = utrata gwarancji. A poza tym wszystko w bagażniku, żelowy też, żadnych kabli i panie Andrzeju :) te 28 zł można wynieść z samochodu w skrzynce startowej do miejsca pikniku jak jest np. 200m od parkingu. Możemy dalej dyskutować o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia - tylko po co? Każdy ma prawo działać jak chce, ja podałem tylko mój skromny przykład. Jest, działa i koniec. Tam gdzie latam to widziałem ludzi z generatorem bo mieli ładowarkę na 220V, a generator po prostu mnieli i też ładowali pakiety
ze szczególnymi pozdrowieniami dla firmy modeltronik ( innych też ) i lecę za chwilę polatać bo w Bielsku piękna pogoda ( trza ją wykorzystywać bo jesień tuż, tuż)
Otóz to! Ale na grupie dyskusyjnej zykle się dyskutuje i nie ma to nic wspólnego (a przynajmniej nie musi mieć) z UDOWADNIANIEM wyzszości jednej koncepcji nad drugą.
P.S. W moim "mądrym" samochodzie zapalniczka działa zawsze, za to żeby włączyc wentylator trzeba... uruchomić silnik. Ech, te komputery ;)
Bez najmniejszego problemu na Wolumenie. Oczywiście nowe i z roczną gwarancją sprzedawcy. Gdzieś zapodziałem jego wizytówkę. W sklepie powyżej 100zł - zgadza się.
REX5+ na Bitwy Warszawskiej też jest PONAD 2x droższy niż w Model Making, ale do tego już wszyscy przywykli :)
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.