Witajcie
Lektura jednego z dzisiejszych postow sklania mnie do wyznania, ze ja tylko sie bawie w modelarstwo, w przeciwienstwie do Prawdziwych Modelarzy. Kto jeszcze?
Pozdrawiam wszystkich i zycze Wesolych Swiat
Alex
Witajcie
Lektura jednego z dzisiejszych postow sklania mnie do wyznania, ze ja tylko sie bawie w modelarstwo, w przeciwienstwie do Prawdziwych Modelarzy. Kto jeszcze?
Pozdrawiam wszystkich i zycze Wesolych Swiat
Alex
Alex wrote: .....
No dobra, nie precyzyjnie napisalem. Ja tez sie bawie. Chodzilo mi o specyficzny stosunek do hobby zwany gdzie niegdzie "onanizmem sprzetowym" (by prfc), czyli podejscie koncentrujace sie na tym co kupic (wieksze, szybsze, nowsze). Nie kombinowac, nie popracowac, nie poszukac na google, itp.
podaj adres tego postu jaks tutaj nie moge znalezc a dawno nie obsmialem niczego az mnie klawiatura swedzi !
Krzysztofie
Nie tak chcialem byc zrozumiany. Po prostu sledzac liste nie moge oprzec sie wrazeniu, ze intnieja na niej 2 typy osob (bez jakiegokolwiek wartosciowania, ktora jest "lepsza"), a mianowicie tacy co po prostu bawia sie w modelarstwo (tak jak ja :-) i tacy (ktorych umiejetnosci warsztatowe, badz pilotazowe naprawde podziwiam) Prawdziwi Modelarze. Co ciekawe ten podzial istnieje niezaleznie od wieku a nawet doswiadczenia. Stad moj pomysl, aby zabawowcy dobrowolnie sie ujawnili, czego dalem dobry poczatek (zabawa nie wyklucza oczywiscie dbania o bezpieczenstwo, czy tez takie elementy jak SC, wywazenie itp, ale to juz w miare wszystko)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Alex
Witam.
Przyznam sie rowniez ze i ja traktuje modelarstwo jako "zabawe starszego pana" - niemniej bardzo przyjemna, ktora daje rowniez sporo satysfakcji.
pozdrawiam - zyczac wszytkim "bawiacym" sie i Prawdziwym Modelarzom zdrowych i spokojnych swiat
Ben.
A nie przypadkiem prf?:) Nie zebym sie czepial, ale tak mi sie pamieta, ze to bylo na foto, a nie foto.cyfrowa... Swoja droga, radosci ten post sporo wprowadzil:)
czyli podejscie koncentrujace sie na tym co kupic
I w "oryginale" - kupowac sprzet, a nie robic zdjecia:)
Pzdr, Pavvel
Witajcie,
Ja jestem modelarzem "bawiącym się", który dąży do ideału "Prawdziwego Modelarza". Gdybym napisał, że jestem tylko "bawiący się", była by to nieprawda, bo fascynuje mnie pełne zaangażowanie co do mojej pasji, chodzi mi tu przede wszystkim o autorytety typu Piotr Piechowski, Jarosław Hajduk, którzy właściwie się tylko bawią, ale podchodzą do tego bardzo profesjonalnie! I nie chodzi mi tu o nie robienie modeli które nie są "prawdziwe", czyli np. depronowców, tylko o samą postawę.
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt, Szymon
inna sprawa to zachwycajacy jest fakt ze calkiem ladny
Ja mialem najwieksza radoche jak ten kawalek, o ktorym wspominasz po raz pierwszy w calosci powrocil na matke Ziemie :-)
Alex
Wiadomość od "Alex" snipped-for-privacy@gmx.com
Ja też, ja też... dlatego tyle mam z tego radości! Modelarstwo, a raczej lotnicwo, jest moją życiową pasją (na którą nie mam niestety dość funduszy i czasu :( ), ale pasja to przecież źródło zabawy. Myślę, że także Ci, których nazwałbym zawodowcami dobrze się bawią. Problem pojawia się, gdy ktoś zaczyna gardzić nami maluczkimi i zaczyna walczyć o "czystość formy modelarskiej" (na przykład twierdząc, że tylko spaliniaki to prawdziwe modele, a reszta to szkodliwe dla Modelarstwa dziwolągi :) ), ale to już zupełnie inna i do tego smutna historia.
Gwoli ścisłości - uważam, że im więcej posiada się wiedzy na temat aerodynamiki i modelarstwa jako takiego, tym więcej zabawy można sobie zorganizować, ale to nie jest ani warunek konieczny, ani też obowiązek. Obowiązkiem jest oczywiście zapewnienie bezpieczeństwa innym, czyli jakieś, intuicyjne-zdroworozsądkowe, minimum obowiązuje i odwrotnie. .
ja tez sie bawie, w zasadzie to bawilem. w tej chwili nie ma czasu :( (zostalo tylko dokleic uszy do centroplata i okleic japonka, potem kadlubek i stateczniki), moze na wiosne oblatam tego Kowalika ;)
a wzajemnie, wzajemnie :)
Mądrze prawisz - podpisuje się pod tym obiema rękami.
Życzę wesołych świąt i pozdrawiam, Szymon
Witam.Zdecydowanie zabawa,spotkanie z ludżmi mającymi takie same zainteresowania jak ja,rywalizacja ale nie w ramach zawodow gdzie wszystko zależy od sędziow z założenia nieobiektywnych.Uważam że modelarstwo traktowane jako sport wysokowyczynowy mija się z ideą tego hobby bo staje się dziedziną wysoce elitarną dostępną tylko dla nielicznych choćby z racji kosztów czy profesjonalnego wyposażenia.To przez lata dobijało tą dziedinę w Polsce.Mieliśmy mistrzów tylko nie było rekreacji.Z zazdrością patrzę na naszych połudnowych sąsiadów gdzie aż sie roi od wspanialych planów i niedrogich modeli rekreacyjnych czego sobie i grupowiczom z okazji zbliżających sie Świąt Życzę.Andrzej
tak, to ten sam model. mam wersje "bis" z balsowymi zeberkami (krzywe dziadostwo bylo :) )
dlaczego nie latal? :) nie dales mu szansy czy on sobie nie dal szansy ? :)
Witaj
Rozumiem ze Twoje pytania sa do mnie, wiec spiesze z odpowiedzia
To fakt bezsporny, tak jak to ze tzw. olej w glowie ulatwia zrozumienie nie tylko prostych pytan :-)
Hmmmm.... dla wszystkich innych Kolegow, ktorzy odpowiedzieli logika tego pytania byla latwa do zrozumienia... nie przejmuj sie, z pewnoscia i Ty masz jakies mocne strony.
Jesli to jest Twoj obraz swiata to szczerze wspolczuje....
Zgodzisz sie, ze w swietle tego co napisalem problemy tu wspomniane leza poza zakresem tej grupy.
Pozdrawiam serdecznie i zycze Wesolych Swiat
keep smiling
Alex (dla ktorego zarowno modelarstwo jak i praca zawodowa to zabawa polaczona z pasja)
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.