mechanika.....

Użytkownik sikurasaka napisał:

hmm, adresów nie podam, ale poszukaj sklepów elektronicznych - zazwyczaj maja pełne wyposażenie w silniczki od 6 do 12V, a także przekładnie do różnego typu ustrojstwa grającego... a szczególnie radze przejzec koszyki ze złomem - mnie udało się kupiś trzy zestawy flaków od polskich magnetowidów zawierające min. silnik na

15V, dużo przekładni zębatych i przekładnie slimakową... a wszystko za 5PLN/sztuka (sam silnik kosztuje ok 20..) jeśli będziesz sie decydował na rozwiązanie z magnetowidem, to przyjżyj sie dobrze jak wygląda kółko zębate do którego podpieta jest ślimacznica

- w niektórych konstrukcjach nie ma ono ząbkowania na całym obwodzie... A przekładnie z gumkami odradzam - są ciche, ale maja przykrą właściwość

- pękają i czasem ciężko je naprawić w modelu...

A że już tu jestem to zapytam - to ma być jakis konkretny pojazd, czy swobodna wariacja?

Użytkownik sikurasaka napisał:

hmm, to może coś w stylu Alkett'a 52 wątki wyżej? (2005.01.22 14:10). Tylko że tam napęd był na przednia os poprzez układ róznicowy, a skęt dokonywany tylnym kołem. ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dać dwa silniki na dwie strony, a tylne kółko zamocować swobodnie... a jaki efekt wizualny...

też kiedyś nad tym myslałem, a nawet sprawiłem sobie jedno takie autko do testów, ale mam kilka ale: primo - licz się z tym, że w wiekszości przypadków deklarowany zasięg mozna o kant d... potłuc - mój egzemplarz, ma może z piec metrów, a i to po założeniu 60cm dodatkowej anteny secundo - poszukaj aukcji gdzie sprzedają uatka z mozliwością robienia zawodów - czyli na kilka różnych częstotliwości - jeśli się na to zdecydujesz...

co do aparatury, to był wątek na pl.misc.elektronika z 2005.01.06 14:43 w temacie zdalnego sterowania i są podane dwa linki - dla aparatury cztero- i siedmiokanałowej (obie full proporcjonalne). droższy model wychodził jakieś 300PLN, z tym że możesz odliczyć juz 100 ze względu na zakupione przez autora joystiki (czy jak sie to pisze), a zasięg miało

100-200m

jest to i tak więcej kasy niż za autka (ponad dwukrotnie), ale i tak sama elektronika z autek nie wystarczy - coś bedziesz musiał dokupić - chociażby elementy na durną końcówke mocy żeby silniki zasilić, awięc może warto...

nie wiem czemu, ale mnie wyszło trochę więcej - możesz przesłać przy pomocy takiego zestawu 4 bity, ale tylko w dziewięciu kombinacjach - sprawdzone eksperymentalnie... no więc tak: z trzech autek masz sześć osobnych sygnałów trójstanowych... dwa na kamerkę, jeden na światła, dwa na jazdę, jeden naregulację prędkości... no, rzeczywiście powinno starczyć.. mój błąd (nie ma to jak myślenie na bieżąco..)

Użytkownik prosiak napisał:

kompletna dokumentacja aparatury i odbiornika w kilku postaciach, jedynie po wsad dla proca trzeba by sie do autora zglosic ale jesli ktos potrafi cos takiego zlozyc i zestroic to raczej da rade sam oprogramowac

Po co sie bawic w 'mechanika' przy projekcie prototypowym. Wez dwa standardowe serwa - najlepiej uszkodzone (dobrych troche szkoda ale zawsze mozna wrocic do stanu pierwotnego). CO co to da: gotowa mechanika, silnik 6V, i dwa jednakowe :). Wystarczy tylko nalozyc kola na osie serv. Cena standardowe HS322 ok 55 zl/szt.

- czterokanalowka - cztero-siedmiokanalowka

obie wersje na procesorach, programy do prockow takze zamieszczone na stronkach

w pierwszym linku dodatkowo opisany system transmisji w podczerwieni (bajecznie tani, ale na male odleglosci tylko)

W serwach standardowych np. HS322 sa silniki 'zwykle' prodau stalego. Mozna je zasilac napieciem 4,8 - 6 volt. Rozwiazanie z gotowym napedem wydaje sie idealne dla prototypu / demonstratora technologicznego. Przy odpowiedniej elektronice i oprogramowaniu serwa (cale z elektronika) moga posluzyc do poruszania kamera w osiach X/Y.

Użytkownik prosiak napisał:

[...]

ale do sterowania rozmaitymi zabawkami w pokoju calkowicie wystarcza. dzieki. wlasnie oszczedziles mi kilka miesiecy pracy i wywazania otwartych na osciez drzwi :)

no, niezaprzeczalnie. jak telewizor i pilot. ale kto zabrono dac kilka diod nadawczych i odbiorczych zeby poszerzyc wiazke i zakres jej przechwytywania. rozwiązanie może rodzi pewne wątpliwości, zwłaszcza jak się ktoś przyzwyczaił do radiówki, ale sądzę że warto. chociażby do testów - jak zadziała to można inwestować w moduły radiowe

Użytkownik sikurasaka napisał:

[..]

ale mozna rozmiescic diody nadawcze (kilka) w roznych miejscach no i czesto (ale nie zawsze) skutecznie odbijaja sie od scian czy mebli wszystko zalezy od konkretnego zastosowania