Pytanie do zaawansowanych :) i nie tylko

KAMPA-tech napisał(a):

cześć

życzę powodzenia. Szczerze! :)

Proponuję "tartaki" (czyli zestawy typu: karton desek) oraz akcesoria. Tego tu najmniej.

Za wielką wodą jest tego cała masa więc jest w czym wybierać.

modelami "sterowanymi przez silniczki" nie zawracałbym sobie głowy. To jednorazówki, które później nie nadają się nawet na części. Poza tym jest tego śmiecia pełno na allegro.

pozdrówka

mRqS

-=RC Latające=-

KAMPA-tech snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

Witam w pkt.1 - popieram przedmówców. Rzeczywiscie e-sklepy w stanach oferuja tego mnóstwo (ergo jest popyt) u nas dotychczs to margines podaży, a szkoda.

w pkt. 2 - osobiscie nienawidzę, ale jako, że systematycznie przeglądam strony producetów to nawet ostatnio ci renomowani jak Graupner, Jamara, Multiplex, czy Robbe dołączają takie zestawy do swojej oferty. Problem w tym, że jak rozwalisz taki model, czy po prostu ci się znudzi, a jestes fanem tego typu zabawek, to kupując następny płacisz znowu za radio. Możliwe, że atrakcyjna była by tego rodzaju oferta, polegająca na sprzedaniu samolotu z aparaurą, przy równoczesnym oferowaniu kolejnych modeli już bez aparatury.

Generalnie co do sprzetu typu radio, czy silniki to moim zdaniem duzo do porawienia jest w zakresie serwisu i dostepnosci częsci zamiennych np. do silników. Obserwuję wiele forów i posty typu "kto ma wał, tłok, przełącznik" itp.

Pozdrowienia

Ja tez potwierdzam-> jakos w polce malo tego.. prawie same ARF. pozdrawiam

KAMPA-tech napisał(a):

co jak co, ale modeli z Chin to bym nie brał. Widziałem, miałem (inni też). Dziękuję - więcej nie chcę.

mRqS

-=RC Latające=-

O to chodzi, o to chodzi. Miałeś te wyroby w ręku ? Na twoim miejscu najpierw zamówiłbym próbki. No chyba, że masz już zdecydowanego odbiorcę (ale na 100% - inaczej zostaniesz z ręką w nocniku). Pozdrawiam Andrzej