Witam Wiem, ze temat taki [lub mu podobne] byly wiele razy poruszane na grupie, ale szukajac w archiwum nie moglem znalezc nic konkretnego.... Chodzi o to, ze moj mvvs4,6ccm nie bardzo chce wejsc na max obroty tzn [wydaje mi sie,ze max obroty osiaga tak mniej wiecej przy przepustnicy otwartej tak do polowy]. Elegancko chodzi na niskich obrotach, pali od palca, doskonale reaguje na szybkie dodanie gazu [moj OS tego nie potrafil:D], ale jak otworze mu na max przepustnice to wchodzi na obroty,a pozniej zwykle chodzi jeszcze chwile i gasnie lub przynajmniej maleja mu wyraznie obroty- chyba, ze przymkne mu przepustnice-wtedy znow wchodzi na obroty.... czy to moze oznacza, ze nie jest jeszcze dotarty?? a moze to juz tylko kwestia regulacji [nie potrafie zbytnio uzywac tej drugiej sruby przy gazniku...tzn nie tej od regulacji mieszanki...] przepraszam z gory za malo profesjonalny opis problemu... pozdro bronek
- posted
19 years ago