WASH - TAJEMNICA MĘTNEJ HERBATY

Bardzo prosze o pomoc w sprawie washa. dotychczas malowanie figurek przeze mnie polegalo na pomalowaniu podkladu kolorem ciemniejszym i przecierka jasniejszym. O washu nie wiem nic - tak wiec cierpliwych ludzi prosze o opis calej tej operacji na maila. Z gory dzieki Pozdrawiam Tomek

Reply to
Tomek
Loading thread data ...

czesc na temat figurek sie nie wypowiadam gdyz moja ich znajomosc polega tylko na ogladniu - to o washu powiem Ci tak: jest to proces odwrotny do przecierania (no mniej wiecej) suchym pedzlem kolorem jasnym. Wash czyli w mowie Piasta Kolodzieja plukanka z brudnego rozpuszczalnika polega na zapuszczaniu elementow porowatych, szczegolowych, wypuklych, wysokodetalizowanych, fajnych (koncza mi sie madre okreslenia) etc wlasnie takim brudnym, rzadkim roztworem ciemnej (choc mozna i jasnej!!!) - powiedzmy kontrastowej do tla - farby. Wash ma na celu uwypuklenie wystajacych, wypuklych, drobnych detali na zasadzie kontrastu - ciemne tlo - jasny detal. Robi sie go z baaaardzo rzadkiej farby, w zasadzie brudnego, ciemnego rozcienczalnika. Osobiscie preferuje wash oparty na rozpuszczonej w rozcienczalniku do farb olejnych f-my wamod (moze byc olejek terpentynowy z apteki) farby olejnej artystycznej (takiej jaka maluje sie obrazy na plotnach). Pomalowany farba olejna element zabezpieczam warstwa lakieru bezbarwnego blyszczacego AKRYLOWEGO (wazne by nie zezarlo farby stanowiacej podklad!) a na to nakladam miekkim szerokim pedzlem ten brudny rozcienczalnik. Paskudztwo schnie i efekt pieknie sie uwypukla! Na to napylam matowy badz blyszczacy (zalezy) lakier zabezpieczajacy. Nasilenie efektu regulowac mozna stezeniem farby w rozcienczalniku ew iloscia samego washa.

to w zasadzie tyle...

w razie jakichkolwiek pytan pisz - napewno koledzy napisza wiecej ciekawych porad!

KP

Reply to
Kuba Plewka

Witam!

A po co wash na figurkach? Kto tak robi? Bo chyba ktoś musiał Cię oszukać. Najprostsza metoda cieniowania figurek polega na użyciu olejnych farb artystycznych (dostępne w sklepach dla plastyków, po 12-15 zł za tubkę). Nie próbuj zastępować olejów czym innym - nie wyjdzie. Bazowo potrzebne są: biel tytanowa, siena palona, umbra naturalna, czerń. Robi się to w następującej kolejności:

  1. Twarz figurki malujesz kolorem 93 Humbrola (piaskowy) i czekasz 2 dni aż farba dobrze stwardnieje
  2. Na kawałku szybki mieszasz biel tytanowa ze sieną paloną w proporcji 2:1 i taką gęstą paciaję nakładasz na twarz figurki.
  3. Po 30 min wacikiem do uszu lub przystrzyżonym na płask pędzlem zbierasz nadmiar farb artystycznych. Powinny zostać w zagłębieniach twarzy ciemniejsze ślady, a na reszczie uwidocznić się podkład.
  4. Na najbardziej wystające miejsca (grzbiet nosa, kości policzkowe, uszy, podbródek) punktowo czystym pędzelkiem nakładasz czystą biel tytanową. Innym cienkim i suchym pędzelkiem "topujesz" ją do uzyskania płynnych przejść między kolorami. Zostawiasz mordkę do następnego dnia.
  5. Czystą sieną paloną malujesz delikatnie oczodoły, dziurki od nosa i wargi. Czekasz do następnego dnia.
  6. Lekko złamaną bielą malujesz białka oczu, pamiętając o zachowaniu cienkiej ciemniejszej obwódki. Później nanosisz czarne punkciki źrenic.
  7. Włosy. Malujesz je nanosząc na podkład umbrę naruralną i wyciarając ją po
20 min. To pewny sposób na ciemnego blondyna.

Powyższe przepisy dotyczą 1/35. W 1/16 i 1/9 maluje się trochę inaczej. Proponuję poczytać o tym wszystkim nieco dokładniej w Model Hobby 3/2000.

Pozdrawiam

Hauptmann

Reply to
bittrich

Witam!

Też mam półzawodowe doświadczenie w malowaniu figurek - prawie dziesięcioletnie. Z niezłymi wymikami.

I ja tak robiłem. Też rozcieńczoną farbą, też Citadelami, również pastelami olejnymi. Cytując Elekryczne Gitary: "Wszystko ch... Może czasem trochę mniejszy, ale zaraz znowu większy". Washa odłożyłem do działu technik nie używanych przy figurkach zaraz po tym jak poznałem cieniowanie olejnymi farbami artystycznymi. Spróbuj, a myślę że nie pożałujesz. Osiągasz płynniejsze i delikatniejsze przejścia niż przy washu, model więc wygląda subtelniej. Teraz powoli przerzucam się na cieniowanie akrylami Vallejo, zostawiając powoli oleje. Wash zostawiam tylko do modeli lotniczych i elementów pancerki. Tam bywa niezastąpiony.

Pozdrawiam

Hauptmann

Reply to
bittrich

Witam!

Też mam półzawodowe doświadczenie w malowaniu figurek - prawie dziesięcioletnie. Z niezłymi wymikami.

I ja tak robiłem. Też rozcieńczoną farbą, też Citadelami, również pastelami olejnymi. Cytując Elekryczne Gitary: "Wszystko ch... Może czasem trochę mniejszy, ale zaraz znowu większy". Washa odłożyłem do działu technik nie używanych przy figurkach zaraz po tym jak poznałem cieniowanie olejnymi farbami artystycznymi. Spróbuj, a myślę że nie pożałujesz. Osiągasz płynniejsze i delikatniejsze przejścia niż przy washu, model więc wygląda subtelniej. Teraz powoli przerzucam się na cieniowanie akrylami Vallejo, zostawiając powoli oleje. Wash zostawiam tylko do modeli lotniczych i elementów pancerki. Tam bywa niezastąpiony.

Pozdrawiam

Hauptmann

Reply to
bittrich

Witam!

Też mam półzawodowe doświadczenie w malowaniu figurek - prawie dziesięcioletnie. Z niezłymi wymikami.

I ja tak robiłem. Też rozcieńczoną farbą, też Citadelami, również pastelami olejnymi. Cytując Elekryczne Gitary: "Wszystko ch... Może czasem trochę mniejszy, ale zaraz znowu większy". Washa odłożyłem do działu technik nie używanych przy figurkach zaraz po tym jak poznałem cieniowanie olejnymi farbami artystycznymi. Spróbuj, a myślę że nie pożałujesz. Osiągasz płynniejsze i delikatniejsze przejścia niż przy washu, model więc wygląda subtelniej. Teraz powoli przerzucam się na cieniowanie akrylami Vallejo, zostawiając powoli oleje. Wash zostawiam tylko do modeli lotniczych i elementów pancerki. Tam bywa niezastąpiony.

Pozdrawiam

Hauptmann

Reply to
bittrich

A mundury ? rozumiem ze takze tutaj opisana metoda bez problemu daje sobie rade ? I takze prosilbym o jakies nazwy firm ktore polecacie.. zawsze lepiej uczyc sie na sprawdzonych materialach...

Reply to
LeX

... wszystkim nieco dokładniej w Model Hobby 3/2000.

Witam Jedno pytanko ktory to dokladnie Model Hobby (jakie tematy badz co na okladce) bo na stronie wydawnictwa nie ma podanych numerow - (?!?) -sa tylko okladki i zawarte w pismie tematy . Skany okladek sa kiepskie i nie widac numerow ani dat. Pawel

Reply to
leszczu

Witam!

Ogólnie ocieniowaniu figurek w artykule Jacka Spychalskiego. Numer ten zawiera ponadto: Nowości modelarskie - Norymberga 2000 Spitfire'y 302 Dywizjonu Fallschirmjäger 1:9 Oko chirurga - T-34/76 wz.43 Do 335 Pfeil - Tamiya 1:48 Crash Test: PSP Eduard 1:72

Szczegółowo o cieniowaniu twarzy - artykuł w/w autora w numerze z: T-34/85 - historia i plany Crashtest: schron HEINRICH - MDS 1:72 Mosquito FB VI - Tamiya 1:72 Avro 504 Smer 1:48 SdKfz 263 MarS 1:72 Sturmtiger 1:35 Błyskawica i Grom cz. II

Pozdrawiam

Hauptmann

Reply to
bittrich

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.