Czy są firmy lub ludzie zainteresowani wynalazczością.

Rozumiem co masz na myśli, chociaż chyba nieprecyzyjnie to formuujesz. Rzecz w tym, że najlepiej sprzedające się wyroby w supermarkecie to nie te, które są bardziej zaawansowane technologicznie, tylko te, które są lepiej reklamowane (zakładam równą cenę). Żaden kierownik działu w supermarkecie nie wpuści na półkę produktu, na reklamę którego nie wydano przynajmniej milion złotych. Nie muszę dodawać, że ten kierownik nie ma bladego pojęcia o technologiach w tych produktach :-) Zarabianie na wyrobach zaawansowanych technologicznie jest w rynkach OEM (moim zdaniem główmie) i B2B.

Konrad

Reply to
KA
Loading thread data ...

Nie prawda. Gonienie innych w zakresie tego, co już zrobili nie ma wielkiegos sensu, chyba że ktoś chce kopiować ich produkty licząc na to, że zarobi na masowej produkcji i niższych kosztach własnych. Tak robili niegdyś Japończycy, dzisiaj Chińczycy. Sens ma zaproponowanie czegoś nowego. I w tym momencie potrzebna jest nośna wizja, i wystraczająca ilość środków oraz sensownych ludzi. Takich można znaleźć w Polsce, choć dzisiaj to ma małe znaczenie, bo mogą pochodzić także z innych krajów. Uważam, że kopiowanie produktów innych jest zajęciem dla bardzo bogatych i liczących na ich zyskowną masową produkcję. W innym przypadku należy proponować coś zupełnie innego, czego inni nie zaproponowali. Akurat z ultrasonografem to trafiłeś w moją specjalność. Uważam, że można zaproponować nowe rozwiązania wcale nie martwiąc się istniejącymi (propozycja czegoś takiego znajduje się tutaj:

formatting link
ąłem całą dyskusje bo już chyba każdy z nas powiedział to co chciał :) Ale chce się jeszcze odnieść do twojego pomysłu. Wiesz tak szczerze to ten ultradźwiękowy skaner 3D jest bardzo fajny, ale nie potrafię sobie wyobrazić innego zastosowania tego niż ultrasonograf 3D (który już jest w produkcji i działa prawie że na takiej samej zasadzie). Bo do każdego innego zastosowania lepszy będzie zwykły optyczny skaner 3D. Takie jest przynajmniej moje zdanie (a ja z kolei znam się trochę na skanerach optycznych).

Parsknąłem śmiechem jak zobaczyłem, że używacie ultradźwięków do skanowania

3D odcisków palców. Tak zapytam z ciekawości dlaczego zdecydowaliście się użyć do tego ultradźwięków, a nie zwykłego optycznego skanera 3D? Czy produkcja tego wychodzi taniej? Czy też może ma to jakieś inne zalety?
Reply to
Kurciok

Niekoniecznie to chciałem powiedzieć: Zarobek na produkcie w skali absolutnej zależy od sprzedanej ilości i marży, którą można uzyskać. Ilość zależy od wielkości rynku, a ta z kolei też od reklamy, która skłania klientów do kupowania. Ale marża zależy głównie od ilości konkurentów. Jedyny producent czegoś, co ktoś poszukuje może żądać "dowolną" cenę. Pożądany przez klientów produkt, którego inni nie potrafią skopiować umożliwia uzyskanie maksymalnej marży (oczywiście nie dowolnej, bo ceny nie da się z reguły dowolnie windować). Takie produkty mogą się opierać o nowe idee, których inni nie potrafią skopiować, lub nie mogą, bo są one chronione patentami, lub też o technologie, których skopiowanie nie udaje im się. Czasem jest to też kwestia koniecznych znacznych nakładów, które dla większości konkurentów mogą być barierą.

Na rynkach produktów masowych, dostępnych w supermarketach nie ma nazbyt wiele produktów konkretnych firm, które mają dominującą pozycję na rynku, czyli prawie nie mają konkurencji. Na poczekaniu mógłbym wymienić (z dostępnych u nas) jedynie takie rzeczy, jak Colę i Pepsi, a może nawet i bardziej produkty firmy Haribo (Bonn). W tym ostatnim przypadku jest to czysta przewaga technologiczna.

Jeszcze czas jakiś temu było więcej takich produktów, ale wskutek braku innowacji (a mogę to dobrze uzasadnić) w ciągu ostatnich ok. 20 lat sytuacja jest coraz trudniejsza, bo ilość konkurentów na każdym niemal rynku wzrasta.

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

Tak się składa, że ten temat jest moim hobby i też zawodem, a na dodatek to studiowałem właśnie optykę. I powiem tak: Istnieje bardzo wiele powodów, dla których holograficzne skanery ultradźwiękowe będą lepsze niż optyczne, jeśli celem jest bardzo szybkie i tanie zebranie informacji o kształcie przedmiotu, i to z dużą dokładnością. Dodatkowo możliwe jest też zebranie informacji o jego wibracjach i ruchach, bo kamera ultradźwiękowa może "widzieć" wiele tysięcy obrazów na sekundę.

Podstawową zaletą ultradźwięków jest bowiem możliwość łatwego wykorzystania informacji o czasie przelotu, ich mała szybkość, ale zalet jest jeszcze więcej. Na szczęście powoli udaje mi się przekonać ludzi do tej technologii i myślę, że chyba jeszcze w tym roku wystartujemy realizację takiego skanera.

No cóż, proponuję poczytać to:

formatting link
Jest jeszcze znacznie bardziej rozbudowana wersja opisu tej technologii, ale po angielsku. Ta technologia po prostu jest lepsza.

Mogę na ten temat podyskutować, ale proponuję najpierw zapoznać się z opisem, polecam ten:

formatting link
(to nie ja pisałem, ale pewien fachowiec z USA).

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

Teraz to ja się nieprecyzyjnie wyraziłem. To, co napisałem miało być polemiką z tobą, a nie pokazaniem że wreszcie ciebie zrozumiałem :-) Ale jak sam piszesz, wiele do zrobienia jest w nowych _zastosowaniach_ starych technologii. Być może więcej niż w opracowywanu zupełnie nowych. Zresztą, nikt przecież nie zrobi alternatywnej fizyki i czarnej żarówki raczej nie zbuduje.

Konrad

Reply to
KA

Jeśli chodzi o innowacje, to pole do popisu jest olbrzymie. Nawet fizykę można ulepszać, w końcu fizycy ciągle to robią. Czasem gwałtownie, czasem powoli. Pole do popisu dla ludzi z dobrymi ideami zawsze będzie znaczne, ale ich "warunki pracy" są bardzo ważnym elementem w tym przypadku. W Polsce niestety działalność innowatorska musi być uznana za rodzaj "perwersji społeczno-ekonomicznej". Twierdzenie, że tylko innowacyjne firmy i ludzie mogą zmienić sytuację naszej gospodarki uchodzi jak na razie za herezję. W moich rozmowach na ten temat spotykam się na wszystkich szczeblach z co najwyżej z kompletnym niezrozumieniem problematyki, wielu po prostu się dziwi, że ktoś może wyskakiwać z takim "idiotyzmem".

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

No dobra, weź mi powiedz co ja, szary człowiek mam obok siebie, co powstało dzięki jakiejś supertechnologii. Telefon? nie. Telewizor? nie. Ubrania? Żywność? Nie wiem... O, jakieś pigułki tu mam, witaminki chyba. W tym jest jakaś wysoka kultura techniczna? Może i jest, ale ja rzadko kupuję lekarstwa. Może woda z kranu jest pompowana jakąś innowacyjną pompą? Może prąd w gniazdku wytwarzany przez jakąś mocno nowoczesną elektrownię?

Konrad

Reply to
KA

Użytkownik Wieslaw Bicz napisał:

To ja się też piszę :) Ciekawa dyskusja, rozmówcy dorzecznie argumetnują, to i literatura musi być warta grzechu.

Fakt jest faktem - dość łatwo wymyślić innowację. Duuużo trudniej zamienić ją na pieniądze...

pozdrowionka zairazki

Reply to
zairazki

Jesteś zabawny. Szary człowiek używa wszystko to, co ludzie kiedyś wymyślili. Wszystko to było kiedyś "super technologią", nawet, jak ludzie tego słowa jeszcze nie znali. Jak to niektórzy ładnie mówią, gdyby nie "zwariowani wynalazcy" ludzie do dzisiaj by jeszcze "łazili po drzewach". Telefon, telewizor, ubrania, żywność, którą dzisiaj używamy ktoś kiedyś wymyślił, wprowadził w życie, zarobił na tym... Może Cię zdziwi, ale specjaliści są zdania, że np. wymyślenie kanapki (sandwich'a), dokonane wcale nie tak dawno temu było kiedyś taką "supertechnologią" i przyczyniło się niemało do sukcesu rewolucji przemysłowej. Wynalezienie spodni i majtek też wymagało czasu i pomysłowości, nie tylko w przypadku, kiedy chodziło o "blue jeans". A telewizor to już była naprawdę "supertechnologia" i na razie nie przestaje nią być.

Historia cywilizacji (każdej) to jest historia nowych idei. Nawet jeśli idea postępu niekoniecznie da się klarownie zdefiniować (w obecnej cywilizacji zachodniej nie jest możliwa taka definicja, bo nie ma żadnych ogólnie obowiązujących celów), to postęp technologiczny już da się opisać.

To, że dzisiaj wielu ludziom się wydaje, że prąd płynie z gniazdka, światło z żarówki, a pieniądze z bankomatu, bo tak muszą, to po prostu wynik na ogół sprawnego funkcjonowania tych rzeczy. Są momenty, kiedy to wszystko nie jest oczywiste. I one bardzo uczą życia. Życie bez wynalazców tylko na "wyspach bananowych" może być łatwe i nieskomplikowane, ale to na ogół nie tam powstawały cywilizacje. Bo w końcu i po co.

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

Ale ja to wszystko wiem. Powiedz, jak wynalazki ostatniego pół roku wpływają na moje życie. Bo ja ledwo mogę naliczyć wynalazki ostatnich 10 lat w moim otoczeniu.

Konrad PS ja nie próbuję się teraz wydurniać, tylko chcę się dowiedzieć jak to widzi człowiek, który w tym siedzi dużo głębiej niż ja.

Reply to
KA

Hmm przeczytałem z zainteresowaniem i rzeczywiście jest w tym duży potencjał. Po pierwsze jest to tanie w produkcji, a po drugie od A do Z możecie to produkować sami bez używania cudzych podzespołów (nie wliczam podzespołów elektronicznych bo to są grosze). No i w przypadku rozpoznawania linii papilarnych jest to bardzo dobrze dopasowane rozwiązanie do stawianych wymagań. Bardzo zmyślnie to działa :) podoba mi się koncepcja. Po przyjrzeniu się sprawie bliżej i poznaniu sposobu działania myślę także, że to proponowane przez ciebie urządzenie (które jest większą wersją tego skanera odcisków palców)

formatting link
również ma sens. Może nie tyle z punktu widzenia dokładności jaką tym można by uzyskać czy szybkości działania (bo wydaje mi się że dokładniejszy tu będzie skaner optyczny) ale przede wszystkim taniej produkcji. Szkoda tylko że nie będzie się dało tym tekstury (kolorów) analizowanego obiektu uchwycić. Ale widzę już zastosowanie tego :) np. można by taki skaner umieścić na aucie i zbierać informacje w czasie rzeczywistym o otaczających go przeszkodach (o ile auto nie będzie jechać powyżej 100 km/h :) w przeciwieństwie do skanera optycznego taki skaner dźwiękowy mógłby działać np. we mgle czy podczas deszczu. Także pomysł bardzo fajny, nic tylko robić :).

Reply to
Kurciok

Oj .. a masz na tarcze czy z klawiszami ? Bo te klawisze to podlaczone do takiego malego kawalka krzemu. A ten kawalek to moze nie jest juz jakas supertechnologia, ale najblizsza fabryka w Malezji.. A mikrofon ? Weglowy czy elekretowy ? Kto w Polsce robi elektrety [tzn material ?]

Z Goretexu ? :-)

A gdzie mieszkasz ? Bo moze plynie ze Szwecji przez falownik tyrystorowy na 400kV .. ciekawe czy potrafi ktos w Polsce takie robic.

Albo nowoczesne turbiny i generatory ..

J.

Reply to
J.F.

KA napisał(a):

Pozostał ci taki na korbkę ?

Pozostał Ci lampowy Rubin, żrący 0.25 kW mocy ?

I tak dalej.....

Reply to
PeJot

Co tak dalej? Masz na myśli że rubin to też była 20 lat temu nowoczesna technologia, a telefon na korbkę 70 lat temu to też było coś? Ja myślę o przedmiocie, który używam na codzień bez świadomości, że w nim jest jakaś wiedza, o której nie mam nawet bladego pojęcia i długo jeszcze być może nie będę mieć.

Konrad

Reply to
KA

KA napisał(a):

Przed czym aktualnie siedzisz ?

Reply to
PeJot

Przed starym, kinolowym monitorem, ale jutro albo pojutrze przyjedzie nowy lcd 20" samsung.

Konrad

Reply to
KA

KA napisał(a):

No widzisz. A 20 lat temu siedziałeś może nad drukarką do kart perforowanych ( kurcze, jak toto się nazywało ? )

Reply to
PeJot

W ciągu ostatnich 10 lat rozwinęło się kilka powszechnie dziś używanych technologii, i kilka związanych z nimi wynalazków. Zaliczyć można do nich: Internet (a w jego ramach mnóstwo całkiem nowych wynalazków, jak choćby maszyny szukające, handel przez Internet), telefonia komórkowa (a w międzyczasie wynaleziono SMS, wiadomości multimedialne, GPRS, UMTS), fotografia cyfrowa, laserowe drukarki kolorowe, karty pamięciowe z wyjściem USB (w tym odtwarzacze MP3), a także wiele technik opartych o satelity.

Musisz wziąć pod uwagę, że rozwój różnych rzeczy wymaga czasu i w ciągu ostatnich 10 lat z reguły widać rzeczy, których początki są znacznie wcześniejsze: ciekłe kryształy wykryto ok. 120 lat temu, pierwszą migawkę na nich opartą opatentowano 70 lat temu, pierwszy display wyprodukowano ok. 40 lat temu, a dopiero kilka lat temu monitory tego typu zaczęły zdobywać Świat. Idea myszy optycznej jest bardzo stara, ale dopiero kilka lat temu zaczęła ona być tak tania, że wypiera zwykłe.

Bardzo ciężko jest mi odpowiedzieć na pytanie, jakie z popularnych ostatnio rzeczy powstały w ciągu ostatnich 10 lat. Prawdopodobnie głównie idee oparte o już istniejącą infrastrukturę (internetową, satelitarną, telefoniczną). Większość wynalazków wymaga wielu lat pracy, zanim wejdą na rynek. W ciągu pół roku na pewno weszło na rynek kilka nowych rzeczy, ale żeby one zmieniły otoczenie zwykłego człowieka potrzeba często znacznie dłuższego czasu.

Pozdrawiam

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

No właśnie! I czy to nie jest podstawowy problem "haj-technologistów"? Że od pomysłu do przemysłu jest długa droga, liczona w latach- które trzeba jakoś przeżyć, zanim zostanie się milionerem?

Konrad

Reply to
KA

Zgadza się. Myślenie krótkofalowe w tym względzie jest bez sensu.

Kraje dobrze prosperujące żyją dzięki sukcesowi przemysłów, które powstały z reguły wiele lat temu, na ogół można tu mówić o przynajmniej

20 latach, a czasem o znacznie dłuższym czasie.

W. Bicz

Reply to
Wieslaw Bicz

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.