Detale aluminiowe - prawie wyb?yszczenie

Ciekawe czasy nastały u mnie, o wszystko ostatnio pytam. Najwyraźniej jakiś postęp w firmie abo cuś. :)

Wyfrezowałem trochę drobnych detali z aluminium, gratowanie tego metodą ręczną nie wchodziło w grę, mechaniczno-ścierną (wibracyjna) też, ze względu na bardzo nieładną powierzchnię po takiej obróbce (wygląda jak gdyby rok w błocie leżało). Wytrawiłem więc w NaOH. Sęk w tym, że dostałem czarny nalot na detalach, który udało się zbić HNO3 (niestety z jonami miedzi), ale nie do końca. Detale mam trochę żółtawe. Ładne, ale nie śnieżnobiałe. Macie jakiś pomysł na prostą chemię pozwalającą usunąć resztki? Nie chcę grzać tego do 95C, czy zamawiać preparaty do wybłyszczania, aż tak to ważne nie jest. Jeżeli prostą dostępną chemią uda mi się rozjaśnić - będzie cacy. Elektrochemicznie też nie - drobnica straszna i zabawy z tym jednak sporo.

Poradzicie coś?

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek N.
Loading thread data ...

A czego użyłeś jako materiału ściernego? Ja widziałem bardzo ładny jednorodny, czyściutki macik na detalach po bardzo pośpiesznej, grubej obróbce. Godzina obrabiarki jest sto razy droższa niż godzina stołu wibracyjnego z przyśrubowaną miską :-) Wszystko kwestia co do tej miski wrzucisz. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Testowałem różne techniki i gradacje. Generalnie wniosek mam taki, że aby było szybko należy bardzo zgrubnym, ale wtedy powierzchnia jest jak drobna pajęczyna - nieładna. Aby to zatracić, trzeba zmienić ścierniwo na semipolerskie (drobne). Wtedy faktycznie wychodzi ładnie. Kłopot w tym, że samo ścierniwo wykończające nie zbierze skutecznie krawędzi, więc nie wystarcza, a zmienianie jest kłopotliwe. Trawienie w 5 minut załatwiło problem, ale przez moją nieuwagę wygenerowało inny.

__ Irek.N. ps. Otec - zdecydowanie mój faworyt, ale niestety wady metody zostają, włącznie z babraniem się w roztworach płuczących :(

Reply to
Irek N.

Znajdź mnie na Google Talku, nie wszystko mogę publicznie pisać. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:12:17 +0100, Irek N. napisał(a):

Ostatnio pokazuja polerowane/nablyszczane plytek zlota, i robia to w zbiorniku z duzymi stalowymi kulkami. Dziwne .. ale moze sprobowac ?

A ten problem nie jest nieukniniony ? Bo jakos tak wszyskie stare aluminiowe rzeczy maja brzydkie osady, chyba ze dobrze anodowane ..

J.

Reply to
J.F.

Muszę wpierw zainstalować :) chętnie.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek N.

Niekoniecznie dziwne, tylko kulki omijają wewnętrzne krawędzie, niespecjalnie chciał bym też atakować w ten sposób gwinty zewnętrzne.

Elektrochemiczna obróbka odpada. Poradziłem sobie czołgowo. Skoro kąpiel w zamiedziowanym azotowym zostawiła nalot, to pewnie nalot miedzi (alu nie wypiera miedzi, więc pewnie miałem brudne alu ;) ), a tą da się zdjąć czystym azotowym. Faktycznie dało się, ślicznie matowe i jednorodne. Jak po piaskowaniu drobną frakcją (150u). Słowem EOT od strony technicznej.

Miłego Jarku. __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek N.

Tego się nie instaluje, po prostu otwiera sie gmaila. Ewentualnie był kiedyś taki sobie google talk gadget jako osobny programik. Ewentualnie telefon z Androidem, to jest podstawowy komunikator. Ewentualnie igoogle, google+, czy jeszcze pewnie jedna z wielu usług googla. Tak czy siak trzeba założyć konto na googlu. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Irek N." napisał w wiadomości grup

W tym przypadku to byly plytki zlota o rozmiarze rzedu 1cm i grubosci

1mm. A kulki mialy pare mm - dostep swietny, ale troche mnie zdziwilo to "dzialanie nablyszczajace".

Tym niemniej - ciekaw jestem jak bedzie wygladalo za rok. Chyba ze to cie juz nie obchodzi :-)

J.

Reply to
J.F

No bo trzeba odróżnić obróbkę usuwającą materiał (warstę tlenków/syfu) od wygładzająco-utwardzającej. Złota nie trzeba rzeźbić żeby zaczęło błyszczeć, wystarczy ugnieść nierówności na powierzchni. Zresztą taka obróbka w przypadku złota nie powinna usuwać materiału, bo każdy gram złota jest na wagę złota, a taką nie przymierzając nierdzewke po prostu się pakuje do elektropoleru, kto by sie przejął ile tej stali tam się rozpuści... Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Ale troche mnie dziwi ze te kulki tak rowno ugniataja. A blaszka chyba nawet byla ciut wczesniej bita w matrycy.

Ale to sie wybierze szlam z pojemnika komisyjnie i do pieca.

J.

Reply to
J.F

Jak są okrągłe i szlifowane, to jak mają ugniatać?

Ta komisja kosztuje połowę tego co się odzyska...

Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Irek N." snipped-for-privacy@taki.tajny.jest> napisał w wiadomości news:jcunrs$l6e$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

pewnie miałem brudne alu ;) ), a tą da się zdjąć czystym azotowym. Faktycznie dało się, ślicznie matowe i jednorodne. Jak po piaskowaniu drobną frakcją (150u). Słowem EOT od strony technicznej.

Tylko słowo :) Wydaje mi się, że trzeba teraz tą powierzchnię zabezpieczyć (zamkąć). Kąpało się to w ługu (żrące!) i wychodziła ładna, odporna powierzchnia. Chyba że coś pokręciłem, to było trzydzieści lat nazad :) Wojtek

Reply to
wowa

Tylko troszeczkę, trzeba to teraz ugotować. :)

Miłego. __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek N.

miejscowo. I wyjdzie jak emalia mlotkowa, a nie lustrzanie blyszczaca zlota blaszka.

Bez przesady - zloto sie jednak przerabia.

J.

Reply to
J.F.

E tam, lustro to da się nawet wyfrezować :)

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek N.

A to oni strzelają tam tymi kulkami?

komisyjnie?

Reply to
Konrad Anikiel

Ciekawy jest brak zależności między strukturą krystaliczną a możliwością uzyskania lustranej powierzchni. Są metale które po prostu nigdy nie lśnią, są takie które trudno pozbawić połysku, ale to kompletnie nie ma związku z wielkością ziarna. Ja mam na co dzień do czynienia z materiałem (najczęściej 316, ale różne się zdarzają) o ziarnie rozrośniętym do niedorzecznych rozmiarów, dałoby się pojedyncze ziarno zobaczyć gołym okiem. I też idzie wypolerować. Wiadomo, żeby krany się błyszczały, nikluje się je galwanicznie- to ziarno jest bardzo niejednorodne w rozmiarze. I co? Błyszczy. Mam w szufladzie kawałek amorficznego niklu, po jednej stronie (tej stykającej się z kołem) taśma jest szara i matowa, po drugiej- błyszcząca. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Też mnie to zastanawiało! Doszło do tego, że frezujemy materiał droższy tylko dlatego, że jest śliczny (NC11LV przykładowo zamiast klasycznej 45-ki).

Zauważyłem inne zjawisko, twardsze lepiej się skrawają niż miękkie, pod względem uzyskanej powierzchni oczywiście. Zastanawiało mnie natomiast, dlaczego frezem płaskim nie jestem w stanie uzyskać ładnej powierzchni (w płaszczyźnie XY), a kulką, która z racji swojej geometrii powinna być gorsza - bez problemu.

Miłego, __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek N.

No prawie, wrzucili wszystko razem do bebna i kreca.

Zapewne w pewnych momentach tak, bo jak inaczej sprawdzic ?

O masz, "Osiem kilogramów platyny skradli nieznani sprawcy z Mennicy Państwowej w Warszawie. "W środę o godz. 13 pracownik mennicy włożył platynę do pieca. W czwartek o godz. 6 rano stwierdził jej brak" "Prezes zaznaczył, że piec, w którym został umieszczony metal szlachetny, był zabezpieczony kłódką i plombą. Nie zostały one uszkodzone. Przyznał jednak, że istnieje możliwość rozmontowania niektórych części pieca i wyjęcia z niego metalu bez naruszenia zabezpieczeń. Trwa sprawdzanie zapisu kamer. Nagrania przeglądane są w czasie rzeczywistym, aby nie przeoczyć któregoś ze zjawisk, które mogą zadecydować o odnalezieniu metalu"

A przeciez 8kg to duzo, i sie okaze ze wszystkie nagrania sa uszkodzone, jesli nie bedzie komisja ogladala :-)

J.

Reply to
J.F

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.