No właśnie dlaczego się klei? Składając wewnętrzną stroną do siebie wyraźnie mocniej się klei? Słyszałem wersję o kleju, i mikrohaczykach jak przy rzepie. A jaka jest prawda? Po iluś tam próbach składania i odklejania różnica w sile zanika.
Robert
No właśnie dlaczego się klei? Składając wewnętrzną stroną do siebie wyraźnie mocniej się klei? Słyszałem wersję o kleju, i mikrohaczykach jak przy rzepie. A jaka jest prawda? Po iluś tam próbach składania i odklejania różnica w sile zanika.
Robert
Wszystko jak dobrze przylgnie to się lepi, włącznie z metalami (galling). A że ta folia ma coś koło 0 Shore (dzięki skądinąd cholernie toksycznym zmiękczaczom), to przylega na całej powierzchni bez względu na falistość, nejednorodną grubość czy chropowatość. A jak się tak przylepi, to przy odrywaniu niekoniecznie odrywa się wzdłuż pierwotnej linii sklejenia: troszkę materiału z warstwy A wyrwie się i pozostanie na warstwie B i odwrotnie. Przez co chropowatość się zwiększa, być może za którymś razem poza jakiś próg gdzie przyleganie już nie jest idealne i traci się część powierzchni kontaktu. No i zawsze trochę kurzu się złapie... Konrad
W dniu 2012-02-19 11:07, Konrad Anikiel pisze:
tudzież tłuszczu
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.