Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologiczne

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości W dniu środa, 24 sierpnia 2016 17:03:18 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Ale tak w porownaniu do kosztow elektrowni by mnie interesowalo.

W Polsce to w pradzie jest i VAT i akcyza.

Z tym, ze bardziej mi chodzilo o to, ze panstwo moze sporo doplacac do "ekologicznego pradu", i g* z tego miec, bo de facto doplaci do importu urzadzen.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup W dniu środa, 24 sierpnia 2016 03:58:43 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Mysle, ze koszta rosna, a przychody niekoniecznie. I w pewnym momencie moze sie oplacac tame zburzyc, niz o nia dalej dbac.

Przyklady podawalem, mala tama tego pradu produkuje za pare mln $ rocznie, koszta jakies tam ma ... no coz, jesli wlasciciel przez lata walczy w sadach o jej utrzymanie, to chyba mu sie oplaca. Choc czasem walka jest w imie zasad :-)

A jak w koncu sprzedaje za grubsza kwote, to tez moze byc dobry interes. A ze nowy wlasciciel ma pieniedze z podatkow i uwaza, ze bardziej oplaca mu sie zburzyc, to burzy :-)

Czasem zapobiegania.

No coz, w jednych miejscach moze i powodzie wywolane melioracja, w innych chyba jednak nie ...

J.

Reply to
J.F.

W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 19:14:37 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Większe, ale próbujesz porównywać kompletnie nieporównywalne liczby. Tak jakbyś chciał wyliczyć że nacisk powierzchniowy wysokiego obcasa u jakiejś pani jest większy niż gąsienicy czołgu i wyciągnąć jakiś wniosek który miałby być dla niej komplementem.

Które idą do budżetu rządu, a potem są rozdzielane: Tyla na pincetplus, tyla na grant dla startupu.

Państwo rzadko dopłaca. Najczęściej tworzy mechanizmy przepływu pieniędzy, czy jak wolisz- regulacje umożliwiające technologiom droższym rozwinąć się wbrew niekorzystnemu dla nich rynkowi. Na przykład każe dystrybutorowi płacić wiatrakom więcej niż węglówkom za taki sam prąd (a właściwie dużo gorszy, bo niepewny), a potem sprzedać za tyle samo, znaczy ten i tamten drogo. Tak więc dopłaca konsument energii, czyli przede wszystkim przemysł. Mam nadzieję że nie sądzisz że minister jeździ po kraju z walizką pieniędzy i kładzie pliczek pod każdym wiatrakiem.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 19:22:06 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Pod wpływem czego te koszta rosną? Promieniowanie kosmiczne coraz mocniejsze, czy woda zakwaszona coraz bardziej, czy prawa fizyki się ostanio zmieniły?

, a przychody niekoniecznie.

W innych zaasfaltowaniem miast rozrastających się ekstensywnie.

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 19:22:06 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

zmieniły?

Pensje rosna, standardy rosna, a coraz wiecej rzeczy sie zuzywa coraz bardziej. Spodziewam sie, ze chocby to podmywanie - najpierw wystarczy prowizoryczna naprawa, a z biegiem lat trzeba pomyslec o jakims szerszym remoncie.

I sie okaze, ze jak sie uzbiera, to taniej zburzyc :-)

Eee - do Wroclawia fala przyszla, a nie w nim powstala.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup W dniu czwartek, 25 sierpnia 2016 19:14:37 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Mnie tylko interesuje, czy te pieniadze na badania sa naprawde duze, czy to jakis drobny promil przychodow calej branzy produkcji pradu ...

Owszem. Choc czasem bywaja obciazenia z konkretnym celem.

Owszem, ale mimo zakamuflowania, to nadal forma podatku z jednej strony, a z drugiej - szeroko pojete, bo nie ograniczone do sfery budzetowej, "panstwo", doplaca, a g* tego ma. Co zreszta ostatnio rzad glosno mowi :-)

To ja juz jednak wole, jak to panstwo placi do projektow badawczo-rozwojowych, moze cos z tego wyjdzie.

No, w innych branzach sie zdarza. Glowy nie dam, czy i w wiatrakach nie - minister bardzo nie chcial dawac, ale unia chyba dawala na niektore projekty.

J.

Reply to
J.F.

W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 19:54:53 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Powtarzam: porównujesz nieporównywalne. Jak mi wytłumaczysz co według Ciebie mają PRZYCHODY energetyki do BUDŻETU ministerstwa w kontekście wydatków na R&D, to możemy kontynuować.

Poproszę przykład finansowania konkretnego projektu, bez konkursów, perspektyw finansowych, funduszy, programów, harmonogramów, wniosków, działań itd. Jednym słowem: znajdź gdziekolwiek bezpośrednie połączenie decyzji budżetowej na poziomie Komisji Europejskiej czy krajowego ministerstwa, z końcowym beneficjentem.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 19:41:21 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

O, to ciekawe. Korozja w dzisiejszych czasach postępuje szybciej, czy materiał rur konsekwentnie wymienianych jest coraz mniej odporny? Tak sobie to tłumaczysz? Opowiedz coś więcej o tym.

Nie, nie wystarczy prowizoryczna naprawa. Regularnie trzeba robić przeglądy i naprawiać. Porządnie naprawiać.

Ale słyszałeś coś że w Polsce poza Wrocławiem jest jeszcze kilka innych miast? Takie Trójmiasto gdzieś tam stoi, słyszałeś? Fest deszcz tam ostatnio spadł, wiesz? I słuchaj, bo nie uwierzysz: powódź była!

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 19:41:21 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Ale te rury to tyle samo kosztuja, co 50 lat temu ?

Jesli mozesz, to napisz jak z tymi rurami - wymienia sie male kawalki, gdzie stwierdzono nadmierna korozje, czy wymienia sie calosc/dlugie odcinki.

Bo jak najbardziej sobie wyobrazam, ze kiedys przyjdzie ekspert i powie "to wszystkie rury sa juz praktycznie do wymiany" i koszta sie robia wysokie ... tylko spodziewam sie, ze to raczej czesciej niz co

100 lat, wiec zmienia sie w zwykle koszta eksploatacyjne ...

Jak uslyszysz, ze do wymiany sa nie tylko rury, ale turbina, generator, transformator itp - to koszta jednak rosna :-)

No widzisz - w tym przypadku nie chcialo im sie nawet porzadnie zbudowac

formatting link

eee tam, to nawet lokalne podtopienie nie bylo :-)

I myslisz, ze to z powodu zabetonowania ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 19:54:53 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Wydatki na R&D na poziomie paru procent przychodow branzy wydaja sie bardzo rozsadne, wydatki zas zbyt duze ... smierdza bardzo nierozsadnie :-)

No, jakby tak tokamaka zrobili, to moze i warto bylo paroletnie przychody zainwestowac ...

Tabliczki "projekt dofinansowany z Unii Europejskiej" widuje co chwila. Ministerialnych przykladow nie znam, ale juz budzety gmin to robia rutynowo. Na szkoly, na place zabaw, na oczyszczalnie sciekow, na tramwaje ...

Tak na szybko

formatting link
formatting link

J.

Reply to
J.F.

W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 02:56:25 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Dzisiaj są znacznie tańsze.

A jakie to ma znaczenie? Myślisz że jakoś wybronisz swoje bzdury? Że udowodnisz że rura za kilogram jest tańsza, ale za metr jest droższa?

Nie, nikt nie mówi że wszystkie rury. Najpierw musi je przejrzeć (robi to regularnie), potem musi porównać wyniki przeglądu ze stanem poprzednim i powiedzieć że tutaj korozja postępuje tak szybko, że jeszcze przed następnym przeglądem ścianka pocieni się poniżej grubości dopuszczalnej. Musi to miejsce pokazać palcem. Nie ma żadnych "wszystkich rur".

Jak usłyszę że coś jest do wymiany przed okresem zwrotu inwestycji, to jest problem. Podejrzewasz że taki problem miał miejsce w którymś przypadku? Tak/Nie.

Podtopienie, jasne. Powiedz po prostu, że posługujesz się słowami których nie rozumiesz.

Tak, ale możesz dalej pieprzyć nie na temat, że coś tam coś tam.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 03:26:15 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Masz jakieś pojęcie na jakiej marży działa energetyka? Żeby zebrać parę procent przychodu musieliby to odkładać latami.

Kto zrobił tokamaka? Napisz za czyje pieniądze.

To umyj okulary. Tam jest napisane że ZE ŚRODKÓW UE.

Umiesz czytać, czy zapomniałeś już co udowadniasz? Ostatnich likanaścielinijek. Konkursy, kryteria, wnioski. To to ma być Twój argument że Unia bezpośrednio daje kasę projektom?

Pmogę Ci, bo widzę że nie potrafisz zrozumieć o co się spierasz: poszukaj stron Komisji Europejskiej. Jak narazie znalazłeś strony funduszy, żeby pokazać że Unia rozdaje kasę pomijając fundusze :o)

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 03:26:15 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

No i elektrownia dziala 30 lat. A zdobyta wiedza moze byc zastosowana w wielu elektrowniach.

Bo tak pchac np polowe kosztow elektrowni w badania, aby podniesc jej wydajnosc o 10 %, to umiarkowany interes mi sie wydaje :-)

No wlasnie na razie nikt nie zrobil. Jakby zrobili, to by to rozwiazalo nasze problemy energetyczne, wiec moze i warto kupe panstwowych pieniedzy na to dac, ale tak bym pomyslal 50 lat temu. Teraz jestesmy o wiele tokamakow madrzejsi ... to sie nie uda :-)

No i naprawde ciekaw jestem - maja tyle nowych pomyslow, ze ITER naprawde ma szanse dzialac, czy po prostu swietny obiekt do wyciagania pieniedzy.

A to nie to samo ?

No, wnioski, kryteria, konkursy ... a potem Unia daje kase. Nie bezposrednio, tylko za posrednictwem NFOSiGW, ale to juz chyba nieistotne.

Pmogę Ci, bo widzę że nie potrafisz zrozumieć o co się spierasz: poszukaj stron Komisji Europejskiej. Jak narazie znalazłeś strony funduszy, żeby pokazać że Unia rozdaje kasę pomijając fundusze :o)

Akurat znalazlem strony firm i organizacji, ktore pomagaja wyciagnac kase z Unii. Wniosek z tego, ze Unia kase rozdaje, jest nie calkiem uzasadniony ... ale skoro im sie chcialo tyle napisac, to chyba jednak rozdaje.

Teraz nie znalazlem, ale kiedys widzialem wyliczenie oszczednosci(*) gminy po zainstalowaniu latarni hybrydowych.

(*) - o ile gmina dostanie 75% dofinansowania z UE :-)

Tylko ... moja teza jest taka, ze to sa akurat dosc kiepsko wydane pieniadze. Juz bym wolal wydac na jakies Sandia Lab ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 02:56:25 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

formatting link
ja tam widze, ze i jakis park zalalo.
formatting link
I beton sie przydaje
formatting link
P.S. a tak to sie robi w Malezji:
formatting link
pomysl mi sie podoba.

A co ciekawe - tansze niz polskie mosty a nawet niz powierzniowe autostrady. Podobnie norweskie tunele jakies dziwnie tanie ... sprzyjajace warunki geologiczne czy co ?

J.

Reply to
J.F.

Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na dnie spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku. Wojtek

Reply to
wowa

Użytkownik "wowa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57c5c06c$0$12549$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

No wiesz, ale tu akurat Konrad ma dobry argument - gdyby tamy nie bylo, to i syfu by nie bylo :-)

I drugi, od ktorego zaczal - beda potrzebni specjalisci od umiejetnego wyburzenia tej tamy, tak, zeby Baltyku nie wytruc.

J.

Reply to
J.F.

W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 19:03:08 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Uprzejmie tołkuję: elektrownia to zakład produkcyjny, nie naukowy. Nie stawia się jej żeby zdobyć wiedzę, a co najwyżej doświadczenie. Wiedzę trzeba mieć najpierw, żeby ją postawić. Zrozumiał?

A co to znaczy "pchać połowę kosztów w badania"? Zabrać z budżetu operacyjnego? Obciąć pensje? Zrezygnować z napraw i remontów? Możesz wyjaśnić?

Tu masz listę tych których nikt (według Ciebie) nie zrobił: tiny.pl/g933x Wytłumacz jeszcze co według Ciebie się wydarzy jeśli energetyka zainwestuje swoje paroletnie przychody. Z czego przez ten czas będzie żyć.

Noż kurwa, dżejef, skoro się wymądrzasz że Unia daje kasę bezpośrednio, a ja Ci pokazuję że nie, to teraz mnie pytasz czy to nie to samo? Ty w ogóle wiesz o czym gadasz?

Przed chwilą było dla Ciebie strasznie istotne, teraz już nie? A, "chyba". Dżejef za a nawet przeciw, do upadłego wałkuje swoją tezę której nie potrafi sformułować. Luzik.

Nie z Unii tylko z funduszy. Do Ciebie nie dotrze, ale może ktoś to jeszcze czyta.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu środa, 31 sierpnia 2016 02:20:46 UTC+9 użytkownik wowa napisał:

Nawet nie wnikając w metody zapobieżenia, to Bałtyk po takiej katastrofie w jakimś tam czasie sam by się oczyścił (tak jak mimo wszystko oczyszcza się dzisiaj). Natomiast zbiornik włocławski sam nie oczyści się nigdy, zanim zapora stoi. Dostaw 9 nowych, masz problem 10 razy większy.

Reply to
Konrad Anikiel

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 19:03:08 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:

Ale te wiedze w duzej czesci juz mamy. Mozna elektrownie postawic bez jej rozwijania, albo rozwijac wiedze i postawic lepsza elektrownie.

Duze, sprawdzone przez lata dzialalnosci firmy, przeznaczaja na R&D jakis procent swoich dochodow. Maly procent, a nie 100% czy 200%.

Owszem, w USA sa i takie, co najpierw inwestuja w R&D, a dopiero potem duzo zarabiaja. Ale tez - srednia musi byc taka, ze te ktorym sie udalo, zarobia i na wczesniejszy okres badawczy i na wiele podobnych firm, ktorym sie nie udalo.

Tzn np ze Panstwo dalo na badania w dziedzinie energetyki 10 mld zl, w wyniku czego zbudowano lepsza elektrownie, ktora kosztowala 20mld, i przez lata produkcji zarobi na czysto 15 mld. co moze nie byloby zlym interesem, bo ciagle jeszcze zostanie 5 mld, ale konkurencja zrobi elektrownie w starej technologii, ktora zarobi powiedzmy 11mld, ale bez wydawania najpierw 10.

to sa zabawki nie warte robienia, skoro nie daja rezultatow :-)

No, jakby im sie udalo, to moze pozyczyc z banku, a potem z zyskow ten bank wykupic :-)

Ale w sumie to chyba jednak myslimy o tym samym - sektor energetyczny powinien na R&D wydawac jakis tam niewielki % dochodow, aby nie spowodowac wlasnej upadlosci. Sa przychody, sa koszta, jest zysk, jak sie czesc zysku w R&D zainwestuje, to w przyszlosci bedzie jeszcze wiekszy zysk - i to jest dobrze.

A panstwo ? Ma inwestowac w energetyczny R&D znacznie wiecej ?

Wiec pozostaje ostateczne pytanie - to ile pieniedzy inwestuje USA w te energetyczne R&D i czy naprawde jest tam tak bogato ?

Owszem, fuzja budzi nadzieje, nie tylko zreszta energetyczna, to moze i warto tam dolozyc wiecej.

Unia daje Polsce pieniadze, z przeznaczeniem na pewne cele ("działania") ogolne, ministerstwo przekazuje do panstwowych Funduszy, Fundusze wyplacaja konkretnym inwestorom na konkretne projekty mieszczace sie w wytyczonym celu - wiec nie wiem co ci sie nie podoba.

Tylko do tych eko-elektrowni jedne panstwa mialy bezposrednie doplaty, inne posrednie - jak to pisales "zapewniajac warunki placenia przez konsumentow", nasze panstwo przez lata unikalo doplat, raczej z powodu biedy w budzecie, tym niemniej dzieki tym unijnym dotacjom celowym cos tam inwestor mogl wyszarpac. Chyba, bo pod wiatraki jeszcze nie podchodzilem i tabliczki nie widzialem. Ale cos tam sie w mediach przebija.

A pieniadze w tych funduszach skad sa ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości W dniu środa, 31 sierpnia 2016 02:20:46 UTC+9 użytkownik wowa napisał:

W sumie ... Baltyk to jakby taka wielka zapora. Oczyszcza sie, czy ma duza zdolnosc gromadzenia ?

Ale jest jakis problem ? Niby pisza ze jest, ale przeciez woda w tym zbiorniku zatruta nie jest.

Dopiero jak zapora sie przewroci, albo przyjdzie ja zburzyc, to sie problem zrobi :-) No moze troche wczesniej, bo ten osad chyba sie tam gromadzi i poziom rosnie ... kiedys urosnie za bardzo.

J.

Reply to
J.F.

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.