Ludzki umysł jest niesamowity

Jak mi syn na tyle dorósł że mogłem sobie znaczy jemu kupić klocki lego to kupiłem mu na allegro 15 kg. Te 15 kg to takie NAPRAWDĘ różne klocki bez instrukcji pudełek itd. Szczerze mówiąc nie planowałem tego ale niechcący wgrałem aukcje. Przynajmniej taka jest wersja dla mamy. To było dwa lata temu. Od tamtego momentu w życiu moich synów pojawiały się oczywiście inne zabawki. Ale raczej wcześniej niż później wracali do lego.

I teraz dwie ciekawostki.

Synowie mają kolegę. Któremu ojciec też kupuje lego. Tylko jak chłopak przyszedł do nas żeby poukładać to stwierdził: "Bez instrukcji nie da rady"

I druga ciekwostka. Bańki mydlane. Syn gdzieś zgubił "urządzenie" do robienia baniek. I zrobił z :

formatting link
Niby nic wielkiego ale to naprawdę trzeba nie wiedzieć że się nie da czegoś zrobić.

I tak myślę że mimo upływu stu lat to szef chyba niemieckiego urzędu patentowego nadal nie ma racji że wszystko już zostało wymyślone.

Martwi mnie tylko że starszy już poszedł do szkoły. Bo jak mówią : Dzieci są mądre a potem idą do szkoły.

Reply to
suryga
Loading thread data ...

W dniu 2016-10-15 o 17:05, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Lego Digital Designer dzieciaki znają ?

Dziś nowości patentuje się w celu blokowania/gnojenia konkurencji, a nie ich wykorzystania.

Reply to
PeJot

Dnia Sat, 15 Oct 2016 08:05:20 -0700 (PDT), snipped-for-privacy@gmail.com

po prostu - dawno Lego nie kupowales w sklepie.

Teraz Lego robi zestawy z konkretnym celem - samochod, samolot, ...

I sa w tym specjalne klocki - kola, szyby, drzwi, przekladnie, drabinki. I bez instrukcji faktycznie nie da rady. Tzn da jakies konstrukcje wlasne, ale juz takie ladne jak przewidziane fabrycznie nie sa. I czasem nawet widze, jak dzieciaki takie wlasne skladaja. Jak sie klocki z roznych zestawow pomieszaja, to jest klopot, wiekszy niz w instrukcji.

Ale ... moze to znak czasow ? Ucz sie czlowieku ucz, jak sie robi zgodnie z instrukcja.

Czyli jednak lego sie przydaja :-)

Ty sie o siebie martw. Lego Mindstorm.

J.

Reply to
J.F.

W dniu niedziela, 16 października 2016 00:05:21 UTC+9 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

A rodzice tamtego kim są? Doskonała większość ludzi na świecie ma podejście "co ja mam zrobić", a tylko nieliczni myślą "co ja mogę zrobić". 90% przypadków to skrzywienie głupim wychowanie w domu, potem w szkole.

Reply to
Konrad Anikiel

Dzieki za podpowiedź ale i tak już za długo siedzą przy kompie. Ale jak bedą spać to sam się pobawie:)

Reply to
suryga

Jestem na bieżąco, polecam Evantube na youtube

Dlatego po zainwestowaniu 800 zł mam teraz spokój. Chłopaki jak chcą żebym coś im kupił to zawsze im mówię szukajcie a znajdziecie I albo znajdują to czego potrzebują Albo miedzy czasie zmienia im się koncepcja

Ja jeszcze pamietam opowieści jak się auta w PRL-u naprawiało. Gdzież się podziali Ci Polacy którzy na czołgi w 39 na koniach jechali. Gdzie fantazja i wyobraźnia :)

No i ???? ileż można ten dźwig razy układać? Szwagier z synem ułożył i teraz dźwig na półeczce stoi. z karteczką nie dotykać. A moi jakieś bazy dla statków kosmicznych budują po raz n-ty. na pewno nie wyglądają tak super jak w TV. Ale to dzieki nim dowiedziałem się że można np łączyć klocki pod kątem prostym

Byłem w tamtym roku na wojnach robotów na AGH. A chłopaki już w przedszkolu chodzą na robotykę. Tak że to tylko kwestia czasu. Tylko to już naprawdę kosztowna zabawa :( Ale czego nie robi się dla dobra dzieci :)

Reply to
suryga

W dniu poniedziałek, 17 października 2016 04:35:29 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:

A wiesz może coś w tym być. Tata jest stolarzem meblowym. Takim co dostaje projekt i wg projektu jedzie. Może to na syna przeszło???

Reply to
suryga

Użytkownik suryga napisał w wiadomości W dniu poniedziałek, 17 października 2016 04:35:29 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:

Ale takim w fabryce, czy takim co meble na zlecenie klienta robi ? Bo przy tym drugim to jednak troche trzeba pomyslec.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Inne czasy byly. Byla koniecznosc ... i mozliwosc. Teraz z jednej strony brudzic mi sie nie chce, z drugiej - czesci coraz drozsze, wymagaja specjalnych narzedzi ... i specjalnych komputerow.

No ale ... naprawa samochodu to wszak wedlug instrukcji.

Ponoc nigdy ich nie bylo. Regulamin nakazywal schowac konie i dalsze natarcie jak zwykla piechota. Zreszta natarcie piechoty na czolgi nie ma sensu. A jesli byli ... to wygineli w 1939.

Karteczka uzasadniona. A dzwig ... raz ulozyc, a potem sie bawic tymze dzwigiem :)

Dlatego napisalem "martw sie" :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2016-10-17 o 10:21, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Poszukaj jeszcze książki "Lego zakazane konstrukcje".

Reply to
PeJot

W dniu poniedziałek, 17 października 2016 17:21:12 UTC+9 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

Resztę życia też prawdopodobnie spędzą przy kompie. Pytanie czy za młodu nauczą się grać, czy czegoś pożytecznego, z czego potem da się żyć.

Reply to
Konrad Anikiel

W dniu poniedziałek, 17 października 2016 22:45:12 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:

Dzięki

Reply to
suryga

Mam sąsiada nauczyciela WF od nastu lat. Mówi że jak zaczynał to nie mógł nadążyć za uczniami. Obecnie wydolność dzieci w jego szkole jest na poziomie 50 letniej gospodyni domowej. Tylko kciuki są wyćwiczone

Reply to
suryga

W dniu wtorek, 18 października 2016 16:13:15 UTC+9 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

To jeszcze nic. Azjaci są w stanie pisać na klawiaturze z prędkością dla mnie niewyobrażalną, w obcym języku (angielskim) nie patrząc ani na klawiaturę ani na ekran, słuchając co im się dyktuje. Wyćwiczone kciuki polskich dzieci nie zrobią na nikim wrażenia.

Reply to
Konrad Anikiel

parę lat temu byłem z rodzinką podczas wyjazdu wakacyjnego (Borcholm-Szwecja-Dania) 3 dni w Billund, czyli kolebce klocków LEGO.

Syn jest pasjonatem tych klocków od maleńkości i mimo, że miał gotowe zestawy, to wszystkie i tak były pomieszane i budował własne konstrukcje. W Billund po raz pierwszy zobaczył Lego Minstorm I generacji. Tego samego roku byliśmy na nocy naukowców na Politechnice Śląskiej - specjalnie na wykładach dot. mechatroniki opartej o konstrukcje klocków LEGO (też kończyłem ten wydział parę lat temu, ale takich 'przyrządów' naukowych wtedy nie było). Po tym zdarzeniu kupiłem synowi LEGO MINSTORM II generacji. Na początku wielka fascynacja - syn zbudował wszystko co się dało + własne konstrukcje (syn miał wtedy 11lat (?). Potem nastał zastój i widziałem, że jakoś zmienił orientację (poszedł bardziej w sport: rower enduro, wpinaczka na ściance no i windsurfing (a to mój pomysł). Namawiałem go, żeby zbudował z lego sterowanie do plotera lub drukarki

3D a ja mu wówczas sprezentuję głowicę do drukowania i będzie miał swoją własną rozwojową konstrukcję drukarki 3D :) Nie udało się.

Ale nic straconego - teraz ma 16 i poszedł włąśnie do I klasy technikum o specjalności 'mechatronika', więc mam nadzieję, że zainteresowanie LEGO Mindstorm powróci. Zresztą sam mam ochotę się tym zająć - ale czasu mi brakuje... :( Ale muszę się przemóc i stać się również na powrót dzieckiem :D

Reply to
AL

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.