Maskowanie schematów zu?ycia energii

Witam szanownych grupowiczów!

Mam problem, nad którym zastanawiam się już od jakiegoś czasu, jednak nie znajduję żadnych rozsądnych rozwiązań.

Załóżmy, że mamy domową instalację, która służy do oświetlenia niewielkiego pomieszczenia. Oświetlenie (np. 800 Watt) pracuje w cyklach dobowych, np. 5 godziny świecenia - 19 godzin ciemności.

W kraju w którym mieszkam instalowane są elektroniczne mierniki zużycia prądu, które komunikują się z centralą i pozwalają monitorować wszelkie parametry zużycia prądu u pojedyńczego odbiorcy.

Załóżmy, że chcę ukryć schemat zużycia prądu, nawet kosztem większych opłat za prąd. Jak zamaskować schemat 5-19 h?

Do głowy przychodziły mi różne rozwiązania, jednak wydaje mi się, że dokładanie grzejników/klimatyzacji o podobnej mocy nie zamaskuje w pełni faktu podłączania i odłączania 800W żarówki.

Jakie rozwiązania przychodzą Wam do głowy? Załóżmy najnowszą technologię mierników z bardzo dużą rozdzielczością.

Reply to
shortestpath
Loading thread data ...

Niech ta żarówka świeci w jakimś skomplikowanym cyklu (wygeneruj jakioś jakiś losowy plan na x miesiący naprzód - byle to świecenie było dłuższe niż od 5 do 19). Czyli dziś zapala się o 4 i świeci do 20, jutro od 5 do 20, pojutrze od 1 do 21 itd.

Dodatkowo potrzebujesz pewnie stały cykl świecenia od 5 do 19. Dorób więc do żarówki jakąś przesłonę, która w określonych (i stałych godzinach) zapewnia światło lub jego brak.

Ewentualnie pomysł numer dwa - podziel oświetlenie na dwa zestawy po 800 wat. Jeden świeci w pomieszczeniu od 5 do 19, drugi świeci sobie gdziekolwiek poza godzinami świecenia zestawu 1, rozciągając pobór prądu w czasie. Przełączanie zestaw1/zestaw2 na stycznikach - powino byc nie do zauważenia przez licznik.

tak z ciekawości - po co Ci to?

Reply to
ter_haar(wywalto)

Skoro się z tym ukrywa, to pewnie coś nielegalnego robi. Z tym, że jeśli chce uprawiać wiesz pan co, to 5 godzin za krótko będzie 8-).

MJ

Reply to
Michal Jankowski

Użytkownik "shortestpath" snipped-for-privacy@gmail.com napisał

Permanentna inwigilacja :-) Nie mow ze nie zyczysz sobie zeby elektrownia wiedziala jak pelargonie uprawiasz :-)

J.

Reply to
J.F.

Permanentna inwigilacja :-)

> Nie mow ze nie zyczysz sobie zeby elektrownia wiedziala jak > pelargonie uprawiasz :-) > > J.

Nie uprawiam nic, jednak zastanawiam sie nad czysto teoretycznym problemem ukrycia faktu zuzycia energii wedlug schematu, ktorego policja we wspolpracy z dostawcami energii uzywa do namierzania domowych upraw roslin (nawet jezeli sa to kaktusy to nieoczekiwany kontakt z wladzami nie jest niczym pozadanym).

Schemat ktory przedstawilem jest oczywiscie przypadkowy, w rzeczywistosci ten, ktory wzbudzalby podejrzenia, wygladalby tak: 18/6 i potem 12/12.

Podejrzenia wzbudza regularnosc wzrostu zuzycia energii, najczesciej w czasie nocnej taryfy. W przypadku malego zuzycia (instalacje do 1200W) wlasciwie nie ma sie co przejmowac, jednak jest to interesujace jako problem inzynierski.

Przykladowe rozwiazanie to np, wlaczac lampy w cyklu pozornie chaotycznym, jednak z zachowaniem wymaganego 18/6 lub 12/12 - innymi slowy manipulowac zuzyciem pradu tak, zeby wygladal na chaotyczny (symulujac urzadzenia jak np. grzejnik, lodowka, klimatyzacja, narzedzia, kuchenka), jednak w ramach tego czasu zachowac stabilnosc cyklu swiecenia/ciemnosci.

Innym rozwiazaniem byloby skonstruowanie elektronicznego wlacznika czasowego, ktory wlaczalby lampy w cyklu np 16-8, 15-9, 14-10, itd, losowo dobierajac dana konfiguracje, jednak z zachowaniem minimum 12 godzin swiecenia. Wtedy swiatlo nalezaloby odcinac mechanicznie w cyklu 12/12 (np za pomoca mechanizmu zaluzji). Rodzi to jednak problem dodatkowego chlodzenia lampy zamknietej w niewielkiej komorze przy suficie (miedzy sufitem a zaluzjami), oraz szereg innych - np szczelnosc swietlna.

Te pomysly wydaja mi sie strzelaniem z armaty do muchy. Sadze, ze istnieje jakis prosty sposob zrealizowania takiego zamaskowania z uzyciem elektroniki/elektryki - niestety w tych dziedzinach jestem ignorantem. Przychodzilo mi do glowy skonstruowanie opornika, grzalki, lub czegos co zuzywa duzo pradu i jednoczesnie nie generuje wiele ciepla (jednak zasada zachowania energii sugeruje, ze moze byc to trudne).

Reasumujac - problem dotyczy skonstruowania mechanizmu pozorowanej randomizacji cyklicznego wzrostu zyzycia energii elektrycznej celem ukrycia przed dostawca schematow skokowego wzrostu poboru pradu wedlug schematu 12/12. (brzmi jak tytul pracy inzynierskiej) :)

Reply to
shortestpath

W takim razie chlodzenie zalatw 100-120 litrowa beczka z pompka, w obiegu zamknietym.

A jak wyglada ta komunikacja z cetrala ? SMSowo ? Mozna przykryc licznik gesta siatka metalowa.

Reply to
pluton

shortestpath pisze:

Ścianka działowa albo zwykła kurtyna z płachty budowlanej przez połowę plantacji i dwie lampy oświetlające raz jedną raz drugą część. Albo ręczne przenoszenie jednej lampy co 12 godzin.

Reply to
Adam Moczulski

Jak sie zamawia dwie taryfy, to po to zeby w nocy grzac, a piece moga miec pare kW. Gorzej latem :-)

A jak czesto licznik jest odczytywany ? Bo ty mozesz sobie randomizowac, a elektrownia czytac np raz dziennie ilosci z obu taryf. A policja byc moze nie patrzy w cykl tylko kto tu najwiecej zuzywa w ogole ..

Randomizacja momentow wlaczenia/wylaczenia jest oczywiscie trywialnie prosta. Pytanie czy cokolwiek da, jesli swiecic jednak trzeba. Nie wiem co te roslinki wymagaja - czy nieregularnosci swiecenia tak wplywaja na jakosc dymu ? :-)

Wentylator, albo basen sobie grzac :-) Ale to podpadniesz jeszcze bardziej - wszyscy maja rachunki po 100, a ty 2000.

Jakis akumulator by sie przydal - co jest niestety dosc klopotliwe przy takich mocach. Albo generatorek pradotworczy.

najprosciej sie z sasiadami dogadac i trzy liczniki obciazac :-)

J.

Reply to
J.F.

Mogę Ci to zrobić. Tanie nie będzie ale będziesz mógł sobie sam wybrać kiedy i ile ma to coś być włączone. Sprawność kiedy będzie moje rozwiązanie pracowało oceniam na ok 80%.

Reply to
kogutek

shortestpath pisze:

Zaiste ciekawy to problem inżynierski.

Proponowałbym przejście na inny rodzaj zasilania, które nie jest jeszcze monitorowane, np. zastosować latarnie gazowe (może być gaz z butli. Efektywność może mniejsza, ale produkują przy tym ciepło, dwutlenek węgla i parę wodną, co roślinkom może się przydać. Brakujące fragmenty spektrum można uzupełnić przy pomocy kilku świetlówek, emitujących nieco nadfioletu. Regularne włączanie odbiornika o mocy kilkudziesięciu Watt pewnie "ujdzie w tłoku".

W. Bicz

Reply to
W.Bicz

to proste - jak już zakończysz fazę wegetacji 24/24 podziel uprawę na 2 części, i oświetlaj synchronicznie na zmianę: połowa krzaków ma dzień a druga połowa noc, po 12 h pstryk, zmiana. Ewentualnie inne periody ale dla 3 lub 4 rzutów, z kilkugodzinnymi przesunięciami.

Reply to
bujnos

Użytkownik "shortestpath" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@g31g2000vbr.googlegroups.com...

Nie wiem do czego to ma służyć, ale może po prostu posłużyć się akumulatorami i przetwornicami. Albo te żarówki przykładowo na 12V, co by całą zabawę upraszczało. Wówczas zasadniczo dowolnie możesz sobie poprogramoać pobór mocy.

Reply to
Robert Tomasik

Ale jeden akumulator samochodowy [nie nadaje sie] 12V 50Ah gromadzi 600Wh energii. A tam jak rozumiem jest kilka lamp po 600W.

A potem i tak sie okaze ze policja typuje po wysokosci rachunkow :-)

Ale tam chyba nie zarowki, tylko lampy wyladowcze.

J.

Reply to
J.F.

Napisałem, że akumulatorami, a nie akumulatorem. W lokomotywie przykładowo jest ich kilkadziesiąt i pracują.

Ja rozwiązywałem problem inżynierski i nie interesuje mnie zanadto, do czego to gościowi.

No to trzeba w drugą stronę przetwornicę zastosować.

Reply to
Robert Tomasik

Ale lokomotywa ma 200 ton. Jaka masz nosnosc stropu ? :-) A w ogole po co jej tyle akumulatorow ?

Tak czy inaczej - jak widac trzeba kilka do kilkunastu sporych akumulatorow na jedna lampe. Wielka szafa, jesli lamp jest kilka.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Przyznam, że jakoś nigdzie nie widzę w tym wątku, by autor pisał coś, że potrzebuje owe akumulatory na jakimś stropie umieszczać. No bo faktycznie ważą trochę. Ale co do zasady można je w piwnicy postawić przykłądowo i całość kablami połączyć. Moim zdaniem piętrzysz problem.

Reply to
Robert Tomasik

Tak mi to w calosci nie pasowalo do wolnostojacego domu. Ta moc, ktora elektryczne ogrzewanie wielokrotnie przekracza, ci sasiedziedzi wcibscy, te spaliny i halas z generatora ...

generator wstawic do piwnicy, rure do komina i mozna sie elektrownia nie przejmowac :-)

A akumulatory - po prostu duze to, ciezkie i kosztowne. Choc i paliwo nie jest tanie. Ale nie wytwarza energii.

Wszystko zalezy jaka wielka to plantacja, ile zysku przynosi, jakie sa warunki, co wzbudzi w nich podejrzenie ..

J.

Reply to
J.F.

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.