Czy ktoś mógłby mi powiedzieć w jaki sposób lubrykowana jest powierzchnia między tłokiem a ścianką cylindra, skąąd się tam bierze olej? Jakie są systemy, może jakiś ciekawy link?
- posted
14 years ago
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć w jaki sposób lubrykowana jest powierzchnia między tłokiem a ścianką cylindra, skąąd się tam bierze olej? Jakie są systemy, może jakiś ciekawy link?
Zakladam ze chodzi o silnik spalinowy. Zdejmij korek wlewu oleju jak pracuje silnik. Od razu bedziesz wiedzial. Do tego w korbowodzoe jest otwór i tamtedy sika olej na denko tloka zeby je chlodzic i przy okazji rozbija sie na mgle i smaruje scianki cylindra. Wiekszym problemem jest usuniecie zbyt duzej ilosci oleju niz nalozenie warstwy oleju.
Użytkownik "kogutek" snipped-for-privacy@op.pl napisał
W którym położeniu tłoka, góra czy dół sika na denko? Rozbija się na mgle odbijając od denka?
W dolnym położeniu korbowód zagarnia olej. W dwusuwach do paliwa dodaje się oleju, ćwiartkę na miarkę. Miarka to 5 litrów, trzeba było ręcznie napompować w dystrybutorze. A ja nie mogę się nigdzie dowiedzieć jak smarowane są tłoki w silnikach parowych. Pytałem na okoliczność w muzeum kolejnictwa, ale jeden się przyznał, że nie wie. Pytałem emerytowanego maszynistę, ale ten pracował na spalinowych. W starych podręcznikach było wiele ciekawych wiadomości, ale nie o tym.
Co to znaczy "lubrykowana"?
A.L.
Oprocz "sikania na denko" olej rozpowadzany jest przez sworzen korbowodu. Smarowanie pzrez sikanie byloby takie sobie.
Korbowod niczego nie zgarnia. Zgarnaja olej pierscienie tlokowe, a zwlasza ostatni pierscien od dolu, zwany z tego powdu "pierscieniem zgarniajacym". Ma on inny wyglad niz ine pierscienie - ma rowek, a w tym rozwu wykonane otwory do odprowdzania oleju
O smarowaniu silnikow parowych jest na przykald tutaj:
No... Co bedzie wiedzial?...
A.L.
W kazdym. Jest olej, jest cisnienie, jest dziurka, to sika caly czas.
Doswiadczenie jest miara poznania Swiata. Tez zdejmij korek i bedziesz wiedzial to samo co on bedzie wiedzial jak zdejmie korek.
Nie pieprz glupot. Sam masz dziurke i sikasz czaly czas. W korobowodzie jest kanal, w sworzniu tlokowym jest otwor i kanal, w wale korbowum jest kanal z otworem tam gdzie korbowod jest z walem polaczony. Olej pod cisnieniem dostarczany jest do walu korbowego. Gdy wal korbowy, korbowod i otwor w ssworzniu znajada sie na jednej linii, olej pod icnieniem jest doprowadzany gdzie tzreba.
Kup sobie jakas ksiazke. ABC mechanika samochodowego mzoe byc
A.L.
A ciekawe co?... Popros tate zeby ci pozwolil zrobic taki eksperyment. Wtedy bedziesz wiedzial ze pieprzysz glupoty
A.L.
o jednocylindrowym silniku piszesz? I to pewno o jakiejs jego nie istniejacej odmianie. W silnikach nie ma walow korbowych.waly sa na forum a waly korbowe przy studniach. w silnikach spalinowych z reguly sa waly wykorbione.I w takich samochodowych, co je za oknem widzisz jak jada. Nie ma sworzni z otworami do smarowania. w glowce korbowodu jest tulejka z brazu, smarowana mgla olejowa i tym co nasika na nia z tego otworu co jest w korbowodzie.W tloku jest tak samo smarowane, teraz robi sie plywajace sworznie, obraca sie w tloku i w korbowodzie. Moze w silkikach od lokomotyw jest jak piszesz. Nie wiem bo nigdy nie rozbieralem silnika od lokomotywy. Ale mialem taki okres w zyciu ze przynajmniej przez dwa lata ze dwa silniki od osobowek tygodniowo remontowalem. W zadnym nie bylo tego o czym piszesz. Otwor przez korbowod, sworzen smarowany pod cisnieniem? Tego nie ma w silnikach do samochodow osobowych.
O walach w roznych tego slowa znaczenaich pisalem wyzej. Lapiesz sie na jedno ze znaczen.
Poczytaj se, sikacu, cos o smarwoaniu silnikow, na przyklad tutaj:
Jak nei wiesz co to jest "wal korbowy" to poczytaj tutaj:
Najczesciej jednak, zwyczajowo, walem korbowym nazywa sie wal bedacy czescia silnika spalinowego, a walem wykorbionym wal z wykorbieniami znajdujacy sie w kazdej innej maszynie.".
Tutak mozesz znalezc rozne obrazki WALOW KORBOWYCH, WALOW KORBOWYCH, WALOW KORBOWYCH
A.L.
Ja tez. Jak sikanie idzie?...
A.L.
Na tym rysunku
Nie potrzeba przekładać na żaden język, tym bardziej na angielski, gdzie nie odróżniają wpustu od klina. Ale nie w tym rzecz. Nie powinien Pan, bylo nie było nauczyciel akademicki, propagować jezyka i terminologii kowalsko-warsztatowej. Akurat jestem mechanikiem z politechnicznym wykształceniem i znam zarówno żargon zawodowy jak i poprawne definicje. A z mechanikami nie tylko samochodowymi porozumiewam się swobodnie. No, chyba że prowadzą mechanikę pojazdową w stajni zamienionej na "warstat". Z ukłonami, W.Kr.
Silnik samochodowy mial, ma i bedzie mial "wal korbowy". Niech Pan zapyta swego mechanika
A ja jestem elektronikiem z politechnicznym wyksztalceniem i znam zarozno zargon zawodowy jak i poprawna definicje. I gwarantuje Panu ze zaden praktyk ani akademik nie nazywa "opornika" "rezystorem" (co jest oficjalna nazwa po polsku). Chyba ze chce wyjsc na glupa.
Jak Pan chce nazywac "wal korobowy" w samochodzie "walem wykorbionym". "wykorbnym", czy jakos inaczej, to zupelnie panska sprawa
A.L.
P.S> Powolywanie sie na "a ja jestem ***** z politechnicznym wykształceniem" uwazane jest na usenecie za "low class". Argumenty maja przemawiac, a nei papiery.
Polska to wolny kraj. Kazdy moze w nim brac informacje z niepewnych stron w internecie. Kazdy moze byc tez glupi jak ty. Nic mi do tego.
Co do walu sie zgadzam, ale gdzie sa ci akademicy od opornikow ?
Google moze byc ?
J.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.