Nemcy mają więcej mocy w ogniwach PV niż Polska w sumie we wszystkich źródłach razem wziętych. Czy w sytuacji, kiedy Polsce jest potrzebny długofalowy rozwój techniczny, powinniśmy kupować gotowca? Czemu nie zaprojektujemy i zbudujemy elektrowni atomowej sami? Czy bardziej potrzebny jest nam prąd, czy rozwojowe projekty? Konrad
Użytkownik "Konrad Anikiel" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... Nemcy mają więcej mocy w ogniwach PV niż Polska w sumie we wszystkich źródłach razem wziętych. Czy w sytuacji, kiedy Polsce jest potrzebny długofalowy rozwój techniczny, powinniśmy kupować gotowca? Czemu nie zaprojektujemy i zbudujemy elektrowni atomowej sami? Czy bardziej potrzebny jest nam prąd, czy rozwojowe projekty?
Czas? Ile lat by Ci zajął taki projekt? Ze wszystkimi badaniami, testami? Ściągnięcie kadry technicznej z Londynu? Pomijam pieniądze. Wojtek
Myślisz że Polska jest w takiej desperacji że nagle potrzebuje elektrowni atomowej? To czemu się z tym programem buja już 9 lat, bez kompletnie żadnych efektów? Kamień węgielny pod Gazoport położono niecałe 3 lata temu, prawie już jest gotowy, a to wcale nie tak dużo mniejszy projekt.
Dzis nie, ale: a) istniejace elektrownie koncza swoj zywot techniczny, b) zloza wegla dla niektorych chyba juz tez c) oplaty za emisje CO2 nam groza coraz wieksze, d) brakuje nam elektrowni na polnocy kraju, a transport wegla jest uciazliwy. e) jeszcze kilkadziesiat lat i moze sie okazac ze spalanie wegla to zbrodnia byla, sa tysiace bardziej potrzebujacych produktow ktore mozna z wegla syntetyzowac.
I lada rok moze sie okazac ze potzebujemy desperacko nowej elektrowni, a atomowki nie buduje sie rok czy dwa.
9 ? 30 raczej. Czemu ? Mowia, mowia, a inwestora nie tak latwo sciagnac, szczegolnie jak pradu w kraju jest nadmiar. A gmine przekonac do elektrowni jeszcze trudniej, a teraz wojt musi zgode wyrazic.
No, wolalbym jednak aby elektrowne atomowa projektowali ludzie z doswiadczeniem w projektowaniu e.a. Gazoport raczej nie grozi ewakuacja okolicy w promieniu 30 km ...
Natomiast elektrownia gazowa w poblizu gazoportu moze byc ciekawa.
Solary ... bylbym zachwycony gdyby wystarczyly, ale mocno w to watpie ..
Użytkownik "Konrad Anikiel" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... Nemcy mają więcej mocy w ogniwach PV niż Polska w sumie we wszystkich źródłach razem wziętych. Czy w sytuacji, kiedy Polsce jest potrzebny długofalowy rozwój techniczny, powinniśmy kupować gotowca? Czemu nie zaprojektujemy i zbudujemy elektrowni atomowej sami? Czy bardziej potrzebny jest nam prąd, czy rozwojowe projekty? Konrad
Najbardziej potrzebne są pieniądze z podatków. Reszta się nie liczy. A nie, sorry, dla reszty przypada szczaw i mirabelki. Takimi bzdetami jak rozwój nauki i gospodarki nikt się nie przejmuje.
Poniewaz nie potrafimy wybudowac w normalnej (swiatowej) cenie kawalka rownej, trwalej i bezpiecznej drogi. Poniewaz za lapowe beton moze stac sie nagle o lepszych parametrach. Poniewaz polozona pod droge podsypke moze ukrasc ta sama firma, ktora ja pare godz wczesniej ukladala. Poniewaz pozal sie Boze geolog nie przewidzial kurzawki powszechnej w dolinie rzecznej przy budowie metra. Poniewaz firma, ktora wygra przetarg, zbankrytuje i nie zaplaci podwykonawcom. Jak to wszystko opanujemy, to mozemy rozmawiac o budowie czegos zdecydowanie bardziej odpowiedzialnego.
Z drugiej strony program rozwoju ogolnego ucierpii jak pradu zabraknie.
I mowisz ze wystarczy sypnac groszem, aby taka firma przynosila dalej zysk ? Wystarczy umowa na "opracowanie dokumentacji i przygotowaniu do produkcji wymiennika ciepla", czy powinno to jeszcze byc poparte uzyciem go w eksperymentalnym reaktorze sredniej mocy ? Czy to nie ma byc pojedynczy wymiennik, tylko cala elektrownia ?
A tu jest jakas gwarancja ?
A jak sasiedzi mysla podobnie ?
No bo sam widzisz - koncepcje sa rozne, kazda ma zalety, a prad na razie jest.
Nawiasem mowiac ... nie bardzo potrafie sie doczytac, ale wychodzi mi ze juz przestalismy byc eksporterem pradu:
formatting link
Czy moze raczej - swoj prad sprzedajemy Czechom, Slowakom i Niemcom, a sami kupujemy od Ukrainy. Jesli ukrainski tanszy, to popieram :-)
Nawiasem mowiac - z raportu za 2012 wynika ze przylaczono 11GW w nowych zrodlach. To w zasadzie atomowka nam niepotrzebna. Niemcy tez rezygnuja ... to jak proponowane wyzej firmy maja pozniej zarobic ?
Nie, od Rosatomu nie chcemy :-P
Ba, przeciez cala masa PGR byla. A teraz nie ma jak autostrady wybudowac, bo wywlaszczanie rolnikow trwa lata ...
A duze to ? Inna sprawa ze byc moze czas na male EC w duzej ilosci.
A w UK lepiej ? Tak czy inaczej - wtedy kiedy nam pradu trzeba, to solary nie pracuja. Troche tego mozemy miec, ale w niewielkiej ilosci. No chyba zeby dorzucic troche akumulatorow szczytowo-pompowych.
Jestes pewien ? Tak czy inaczej - wiatrakow w kraju przybywa i to nawet nie tak powoli.
No ale wlasnie - to moze dofinansowac firmy produkujace wiatraki a nie atomowki ? IMO - latwiej to bedzie sprzedac. A wstyd zebysmy taka prosta rzecz importowali :-)
P.S. Juz sie zaczynaja narzekania srodowiskowe na wiatraki. A w ogole kolo takiego strach mieszkac:
formatting link
Takich filmow jest wiecej.
Pomysl ciekawy i moze wart realizacji. To co - dofinansowac badania nad glonogazem, czy jednak atomowki ?
No bo z atomowkami jest jeden tylko problem- taka atomowka jest zdolna do uzycia wtedy gdy cala dokumentacja papierowa z nia zwiazana wazy tyle ile sama atomowka :))
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.