Re: In??ynieria w kuchni :-)

No prosze, nie tacy ci "Ruscy" glupi na jakich wygladaja. Tzn. jaka opinie im

> sie teraz robi. A wszystko dlatego, ze Putin powiedzial, ze nie sprzeda obcym > ani piedzi ziemi Matuszki Rossiji. A to juz byl chwyt ponizej pasa, no bo juz > zachodni bankierzy i inni typu Chodorkowskiego, rece zacierali, kombinujac aby > jak nam, najpierw zniszczyc przemysl, potem zadluzyc po uszy aby dzis i > jeszcze przez dluuugie lata, tylko kupony od lichwy odcinac...

Ja tam nie wiem czy Putin ma coś wspólnego z tym tłuczkiem, natomiast jedna rzecz mnie w nim dziwi: to połączenie odlewanego alu (czyli praktycznie niestopowego) ze stalą- na oko jakąś chudą nierdzewką- kompletnie nie ma śladu korozji galwanicznej. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel
Loading thread data ...

To chyba proste; aluminium jest metalem bardzo aktywnym chemicznie, czego dowodem jest jego stosunkowo duza ilosc na Ziemi tyle, ze w postaci... gliny. Ale ma te korzystna wlasciwosc, ze w kontakcie z tlenem poietrza natychmiast sie pasywuje czyli pokrywa cienka ale twarda warstwa Al2O3. Ten trojtlenek jest rownoczesnie doskonalym izolatorem elektrycznym zatem procesy mikrokorozji elektrochemicznej na styku z innymi metalami nie zachodza. Pzdr.

Reply to
tornad

jest rownoczesnie doskonalym izolatorem elektrycznym zatem procesy

> mikrokorozji elektrochemicznej na styku z innymi metalami nie zachodza.

Alu wlewane w formę ze stalowym elementem- myślisz że ma kiepski styk galwaniczny? Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

A druga sprawa - nawet jak zachodza, to aluminium jako bardziej > aktywne sie utlenia.

> I zamiast rdzawego zacieku jest grubsza warstwa tlenku na obuchu.

A widziałeś aluminiową tabliczkę znamionową na nierdzewnym zbiorniku przy obecności choćby śladu wilgoci? Po paru miesiącach jest nieczytelna, po roku przestaje istnieć. Jakoś nie zauważyłem takiej intensywnej korozji na tym tłuczku, a wilgoci mu nie brakuje. Konrad

Reply to
Konrad Anikiel

Superspecjalista w tej dziedzinie nie jestem ale uwazam, ze w warunkach niejako komfortowych stala temperatura, wilgotnosc i powierzchniowe zatluszczenie materialow skutecznie opoznia te procesy. Gorzej jest gdy np. to aluminium bedzie lezec na dworzu czy polu wtedy glownie zamarzanie powoduje korozje. Jak to sie szczegolowo odbywa trudno dociec ale nawet aluminiowy korpus silnika w moim aucie w czasie zimy pokryl sie wykwitami i roznymi ogniskami korozji. Podobnie moze byc a ta tabliczka. Po pierwsze ona jest wykonana z czystego aluminium, walcowana, zatem ma naprezenia wewnetrzne, ktore znakomicie ulatwiaja korozje. Druga sprawa to fakt, ze ona zostala nalepiona czy przynitowana do zbiornika. Nie wiem jaki to zbiornik ale jesli jest napelniony jakims plynem to jego powierzchnia bedzie zawsze nieco cieplejsza lub zimniejsza od otoczenia. I wtedy na tej tabliczce skrapla sie woda kondensacyjna z pary wodnej zawartej w powietrzu a to stwarza idealne warunki do korozji. A tluczek sobie spokojnie lezy w szafce i ani mu w glowie korodowac. Jesli polozylbys go na glebie w pokrzywach, jak robia to ze stalowymi kolami czolgowymi w celu ich "wysezonowania", szybko stracilby i polysk i pokryl sie gruba warstwa bialego nalotu. Podobnie jest z cynkiem, ktory przemrozony, cierpi na chorobe zwana zaraza cynkowa. Moneta cynkowa normalnie, nawet w suchym pomieszczeniu ta "choroba" dotknieta, po kilku latach zamienia sie w kupke proszku. Pzdr.

Reply to
tornad

A widziałeś aluminiową tabliczkę znamionową na nierdzewnym zbiorniku przy obecności choćby śladu wilgoci? Po paru miesiącach jest nieczytelna, po roku przestaje istnieć. Jakoś nie zauważyłem takiej intensywnej korozji na tym tłuczku, a wilgoci mu nie brakuje. Konrad

A może ten tłuczek jest ze ZnAlu, albo innego stopu aluminium?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów. Nie każdy Żywiec to piwo...

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.