Witam!
Z racji tej katastrofy budowlanej zastanawia mnie fakt czy nie mo¿na by
wprowadziæ obowi±zeku monitoringu elektronicznego takich budowli.
Sta³y pomiar naprê¿en i nagiêæ kostrukcji oraz ciê¿aru na sworzniach .
łach snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):
A ja mam inne pytanie: jak wogóle to jest możliwe że taki obiekt po prostu
pada?? Bo ja rozumiem, że wali się chlewik dobudowany przez szwagrabratażony,
ale taka hala? to jakoś nie może mi się to zmieścić w głowie :/
Halo, konstruktorzy! Jak byście to skomentowali?
pzdr., P.B.
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= snipped-for-privacy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Oglądam fotografie i zastanawia mnie to, że dach "wlazł" do wewnątrz. Ściany
powyginane ale stoją. Wygląda tak, jakby konstrukcja dachu utraciła
sztywność, puściły łączniki łączące ją ze słupami.
Przyłączam sie do prośby Kolegi o komentarz.
Pozdro.
Nie zdziwił bym się gdyby stwierdzono świeżutkie przełomy zmęczeniowe łączników.
Potwierdzało by to moją hipotezę o wywołaniu drgań powietrza przez trzepotanie
skrzydłami ptaków. Taki flatterek. Na co pewnie nie rachowano konstrukcji.
Wtedy nawet większa masa śniegu na dachy byłaby korzystniejsza.
Co sadzicie o takiej hipotezie ?
Pozdro.
łach snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):
Witam
O tym samym pomyślałem. Skoro zasadniczymi elementami nośnymi takich
konstrukcji są kratownicowe słupy i dźwigary, to czy po wyznaczeniu miejsca
lub miejsc, w których wysiłki przekrojów poprzecznych elementów dają obraz
stopnia obciążenia całej konstrukcji jest praktycznie możliwe monitorowanie
np. tensometrami. Albo z innej strony - pomiar zmiany odległości np. pomiędzy
wyznaczonymi węzłami (czujniki laserowe ?), jako miara obciążenia.
Pytanie do praktyków czy to jest celowe i wykonalne w warunkach
eksploatacyjnych ?
Obowiązek odsnieżania obowiązkiem, istnieje też obowiązek konserwacji
instalacji gazowych, a pomimo tego instaluje się czujniki gazu.
Pozdrowienia
Dnia 2006-01-29 12:05, Użytkownik Paweł Bochenek napisał:
Na dachu więcej śniegu niż przewiduje norma PN-80/B-02010 wg. której
ustala się wartość obciążenia śniegiem i wystarczy.
=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Pracki?= snipped-for-privacy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
No ale skąd byś wiedział jakie parametry są krytyczne?
Przecież nie z doświadczenia :/ Więc skąd? Z projektu? Ale skoro konstrukcja
była _policzona_ z wiadomym rezultatem ... No chyba, że to błąd w technologii,
jakieś materiały nie teges, "oszczędności" etc.?
Szczerze mówiąc nie mieści mi się w głowie, że konstrukcja nie dźwignąła
śniegu... Faktycznie można w projekcie, ot tak, pominąć masę śniegu? przecież
nie przesadzajmy, nie były to jakieś 'opady tysiąclecia'.
pzdr., PB
Michał Grodecki snipped-for-privacy@usk.pk.edu.pl.wytnij.to> napisał(a):
Acha. A czy mógłby ktoś zacytować tę regulację? Czyli jakie pokrycie śniegiem
normodawcy uznali za bezpieczne.
Rzecz w tym, iż zdaża mi się bywać w obiektach tego typu, zakładam że
projektowanych m.in. zgodnie i z tą PN.
pzdr., PB
Dnia 2006-01-29 17:05, Użytkownik Paweł Bochenek napisał:
Nie mam normy pod ręką, ale na szybko szperając po sieci znalazłem że
wg. PN-80/B-02010 dla dachów lub stropodachów płaskich, o nachyleniu
względem poziomu nie przekraczającym 5°, wartość obciążenia śniegiem
należy przyjmować 0.784 kN/m2.
Zakładając śnieg zlodowaciały 800 kg/m^3 daje to jakieś 10 cm
bezpiecznego pokrycia, śnieg mokry 500 kg/m^3 około 16 cm, suchy 100 do
200 kg/m^3 40-80 cm.
Z racji tej katastrofy budowlanej zastanawia mnie fakt czy nie mo¿na by
wprowadziæ obowi±zeku monitoringu elektronicznego takich budowli.
Faktycznie normy powinny siê zmieniæ ale konstrukcji istniej±cych nie da siê
poprawiæ tak ma³ym kosztem jak wprowadzenie monitoringu elektronicznego
Michał Grodecki snipped-for-privacy@usk.pk.edu.pl.wytnij.to> napisał(a):
[ciach]
Ha! jeśli dobrze rozumiem, to żaden supermarket nie jest bezpieczny...
Tak na marginesie: normy to jedno a wiedza techniczna i zdrowy rozsądek do
drugie. O ile dobrze usłyszałem to ten feralny dach był odśnieżany ale z
brzegu, bo w głąb bali się wchodzić.
pzdr., PB
Strasznie mało to jest tak na oko biorąc. W tej chwili, zgodnie z
pomiarami IMGW, w Katowicach leży 32 cm śniegu, a w przeliczeniu na
wodę to jest 78 mm. Czyli 0.77 kN/m2. Aj.
A opad 50 cm śniegu jednorazowo nie jest w Polsce nie do pomyślenia...
Przy czym dziś Katowice mają śniegu najwięcej - następna jest Łódź z
70 mm ekwiwalentu wody, a np. Warszawa ma 44 mm.
MJ
Witam,
kilka moich spostrzezen.
Norma ok - okresla poziom obciazenia, dla ktorego liczy sie konstrukcje.
A co ze wspolczynnikami bezpieczenstwa w takich konstrukcjach? Nie jestem
budowalancem, ale wg mnie to obiekt klasy "winda" gdzie przywymiarowanie
konstrukcji musi byc kilkukrotne.
Jakos wersja ze sniegiem do mnie nie przemawia.
Dwa naprezenia termiczne przy duzym gradiencie temperatur.
Przez ostatnie kilka dni mielismy spore wahania temperatury co musialo za
soba pociagnac zwiekszone, zmienne wytezenie konstrukcji.
Moglo nastapic zmecznie ktoregos z mocniej wytezonego dzwigaru czy jednej z
poprzeczek stabilizujacych konstrukcje czy wrecz kruche pekanie, ktore z
moich wiadomosci jest w zasadzie nieprzewidywalne i calosc polozyla sie jak
domek z kart.
Czy takie hale liczy sie zmeczeniowo ?
Poza tym nie wiem jak wygladalo zawietrzenie okolicy, moze konstrukcja
wpadla w jakis rezonans ?
No i ostatnia sprawa - mamy super konstrukcje, policzona zgodnie ze sztuka i
genralnie pewna, a co w sytuacji kiedy ktos kiwnal kogos na materialach -
belki mialby byc z mocniejszej stali, ale ktos postanowil wsadzic tam stal o
gorszych wlasciwosciach wytrzymalosciowych ???
Przemek
jeszcze jedno
przeciez Slask to obszar gorniczy ?
co z tapnieciami gorniczymi i ich skutkami ?
sadze, ze fala po takim tapnieciu moglaby bez problemu polozyc taka
konstrukcje
Dnia 2006-01-29 18:42, Użytkownik Michal Jankowski napisał:
I dlatego powinno się unikać płaskich dachów - a jak się już nie da
inaczej to regularnie zrzucać z nich śnieg. I nie dopuszczać do
zrobienia się ciężkiego zlodowaciałego śniegu.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.