W dniu niedziela, 29 marca 2020 17:56:50 UTC+9 użytkownik PeJot napisał:
Nie ma silników o stałym momencie. Trzeba minimalizować wzbudzenie, znaczy masę wirnika i sprzężenie z wodą. Lepszy wirnik zamiast jednego koła z łopatkami ma kilka gładkich talerzy. Silnik musi mieć rotor o jak najmniejszej średnicy (mniejszy moment), za to dłuższy. Tak mają wielostopniowe pompy, używane w studniach. Droższe, ale bardziej niezawodne. No i trzy fazy, nie jedna. Te domowe kotły to jest masówa, ostra konkurencja do ostatniego grosza. Proszę sie nie spodziewać po nich szczytów techniki. Polecam to tiny.pl/t34q3, przynajmniej wiem że wymiennik ciepła ma dobry, sam go wymyślałem 15 lat temu. Wtedy jeszcze w tym biznesie było trochę grosza na jakąś inżynierię. Teraz to już szczere, niczym nie skrępowane druciarstwo.