Zbiornik z kompresora - wytrzymałość

Czy zdarzyło się komuś rozszczelnienie albo wybuch zbiornika z kompresora? Zastanawiam się czy to wogóle możliwe jest. Ciśnienie w środku powiedzmy

0.8MPa, nawet gdyby go kštówkš zaczepić to chyba nic się nie powinno stać (poza psss oczywiście). Jak sadzicie?

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek
Loading thread data ...

Chyba nie bez powodu sa to zbiorniki pod specjalnym nadzorem, widac dorobilismy sie juz dobrych norm.

Policz jakie to sily generuje. Tony.

Tak mowiac szczerze to tez mi sie tak wydaje - bedzie pss.

Ale odnosnie butli aluminiowych google zna zjawisko "sustained load cracking".

J.

Reply to
J.F.

Irek snipped-for-privacy@123.pl napisał(a):

Dawniej wodę na herbatę podgrzewało się grzałką nurnikową. Kiedyś taka grzałka wybuchła mi z hukiem, przed nosem. Wzdłuż linii zanurzenia i prostopadle powyżej powstało pęknięcie i odwinęło część blachy, ale nie oderwało jej całkowicie; zostałem jedynie obsypany pyłem izolującym.

Kolega używał grzałki do przypalania papierosa i prawdopodobnie wtedy ją rozszczelnił. Woda dostała się do środka i odparowała. Ciśnienie pary uszczelniło szparę i powodowało wybuch. Tak to wtedy tłumaczyłem, ale teraz mam pewne wątpliwosci, bo przy duzej ilości wody byłoby zwarcie. Jeżeli nie cisnienie pary, to co w takim razie spowodowalo wybuch?

WM

Reply to
WM

Wiem, wiem, powierzchnia robi swoje, ale popatrz inaczej. Sš produkowane zbiorniki z ciśnieniem ...dziesišt razy większym, a konstrukcyjnie tego dziesišt razy grubiej (przykładowo) nie widać.

:)

Aluminium płynie, i to całkiem mocno. Właśnie z tym mam najczęściej problem zresztš. No bo niby jak zabezpieczyć śrubę żeby się nie wykręcała pod wpływem drgań? - dać podkładkę sprężynujšcš. Tyle że taka podkładka przy mocnym dokręceniu jest wgniatana w alu. Można dać rozetkę, ale i one nie nie trzymajš po mocnym dokręceniu. Dać blaszkę i wywinšć jš na lewo-prawo, ale zazwyczaj stosujemy imbusy (abstrachujšc od poprawnej pisowni tychże), a te okršgłe sš i blaszka nie da rady. I tak w kółko, ale nie o tym miało być.

Miłego, Jarku. Irek.N.

Reply to
Irek

Nie ten zakres temperatur :)

Mogło być też tak, że wsad uszczelnił - ale tylko do momentu przekroszenia jego wytrzymałości. Później już wiadomo - zmniejszyło się ciśnienie, woda gwałtownie odparowała... Walczak - jest sobie taki zbiornik, a w nim trochę wody - trochę pary. Temperatury duże, ciśnienia też. Wiem co potrafi jak się nagle rozszczelni, stałem obok takiego i czułem _presje własnej wyobraźni_ :)

Niekoniecznie zwarcie, poza tym aż takiej ilości pewnie nie trzeba było. Mogło być też zalanie z jednego końca. Dobrze że nie złapałeś metalowej części wkładajšc do gniazda - mogło nie być ochronnego i było by niewesoło (zresztš - kto łapie grzałkę w rękę i podłšcza do sieci? ;) ).

Miłego. __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek

Bo stal swoja wytrzymalosc ma, 0.8MPa w walcowym zbiorniku fi 200mm daje ok 80kG na 1cm dlugosci scianki lub 8kG na 1mm dlugosci. Scianka by wystarczyla teoretycznie jakis ulamek mm grubosci.

Dopiero przy znacznie wiekszych cisnieniach scianka jest tak gruba jak potrzeba [wspolczynnik bezpieczenstwa wymagany jest tylko 1.6 o ile dobrze pamietam].

Gorzej jak sie korozja wda.

A jednak wsrod milionow butli nurkowych z aluminium, wykonanych zgodnie z norma i zasadami sztuki, 12 rozerwalo dosc widowiskowo.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Irek"

No właśnie jak? W słowniku PWN napisane jest, że imbus. A z niemieckiego inbus. Spolszczono?

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

A cholera wie, też się kiedyś zastanawiałem. W środkowej PL to ampul chodzi :) __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek

Taki zbiornik ma z 8 albo 10 mm grubość ścianki, więc raczej przypadkowo zahaczając kątówką go nie przetniesz. No a żeby eksplodował, to musiałbyś chyba mieczem Jedi zahaczyć przez całą długość płaszcza :-)

Reply to
Konrad Anikiel

:) Bardzo obrazowe, THX.

Miłego __ Pzd, Irek.N.

Reply to
Irek

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.