ART HOBBY - Kolejna porażka "monopolisty" - długie ale warto poczytać

Witam

Kupiłem ECLIPSE 7 (używaną) i mam problem bo poprzedni właściciel podczas nazwijmy przedłużonego ładowania stopił klapkę od baterii. Dzwonię więc do "Generalnego Dystrybutora HITEC-a na Polskę" firmy z 21 letnią tradycją i oto zgłasza się przemiły Pan i mówi: "TAAAA", więc pytam grzecznie czy to ArtHobby na co on stanowczo odpowiada "TAAAA". Czyli wstęp mamy za sobą (pierwsze lody przełamane) teraz naświetlam o co mi chodzi - chcę kupić u was klapkę do ECLIPSE 7 ..... itd. - ale to nie takie proste: "Miły" Pan odpowiada "A jak to się stało ?" - opisuję historię choroby a on na to że owszem ale obsługują tylko aparatury kupione u nich ?? (ciekawostka) pyta dalej czy mam nalepki ich firmy na pudełku styropianie i jescze 100 innych miejscach (kurcze nie mam) więc on na to : jak kupiłeś Pan od przemytników - to niech oni się teraz (cytat) PAŁUJĄ (pewnie wraz z nimi klienci firmy ArtHobby) no bo co jak mają 21 lat tradycji to po co pomagać ludziom co od przemytników kupują. Na marginesie - nie ustaliłem jeszcze pochodzenia mojej aparatury ale kto wie może jestem w ArtHobby "spalony" - przecież nie mam ich nalepek. Ale do rzeczy : pytam ów pana czy to przypadkiem nie chodzi o biznes - bo i na klapce można zarobić - przecież chciałem zapłacić - ale w dzisiejszych rynkowych czasach to pewnie mało istotne. No cóż mógłbym jeszcze długo się rozpisywać ale sami wyciągnijcie wnioski. I na koniec - jeżeli coś wam się popsuje w Eclipse 7 (lub w innym Hitecu) to sprawdzcie czy macie sprzęt z Art-u bo inaczej to w polsce nie macie szans nic kupić - jak dobrze że są sklepy internetowe w stanach.

*) wszelkie podobieństwo nazw oraz nazwisk jest czysto przypadkowe -:)

Pozdrawiam

Reply to
Waldorf
Loading thread data ...

O cholera! Moja Eclipse, kupiona też z drugiej ręki jest od przemytników z Riku (ma ich nalepkę)! Całe szczęście, że jak ją uszkodziłem to Riku potrafiło ją naprawić bez potrzeby zciągania dedykowanych, oryginalnych części! Pozdrawiam, Robert

Reply to
Robert 'Heyoan' Gadomski

| on stanowczo odpowiada "TAAAA". Normalka u nich... Jak nie przypilnujesz i sie nie znasz na rzeczy lub masz inny tanszy sklep do wyboru to raczej z dala od tego skepu. Inna sprawa ze tam u nich zaopatruja sie inne sklepy w niektore sprzety Hiteca.

Reply to
Doman

To się kiedyś skończy, ja już mało co kupuję w sklepach. Silniki ściągam ze stanów, aparaturę kupiłem od gościa który je sprowadza. Modele ostatnio w Wimarexie bo to dobra firma, ale generalnie to juz mnie to lekko wku..wia. Dzwonię do sklepu po rurki węglowe 4 mm-nie ma (może w połowie kwietnia) , dzwonię po kwarc odbiorczy Hiteca-nie ma (może niedługo), dzwonię po kwarc nadawczy Futaby- są ale nie ten kanał co chcę. Jednym słowem do bani....

Użytkownik "Doman" snipped-for-privacy@NiePodaje.Majla napisał w wiadomości news:c4ui0d$f4g$1@213.241.34.186...

Reply to
Gelerth

mieszkam w Wawce, bywam w sklepie (nie w hurtowni) osobiście

nie będę się rozwodził jak to kupowałem u nich Hiteca Neona - powiem tylko że w końcu kupiłem uzywanego Graupnera na Allegro - nie wystarczyło mi cierpliwości na zakupy nowego Hiteca u importera z tradycją

chciałbym u nich kupić regulator ale jakoś nie moge się do nich wybrać - chyba skutecznie mnie zniechęcili

szczytem profesjonalizmu wykazał się jednak Pan w sklepie na Dzielnej - tam raczej nie zajrzę, nawet jakby sprzedwali gold po 0.99 za kilogram

PMK

Reply to
PeKlesyk

Wiele razy czytałem w różnych miejscach w sieci o niezwykłej wręcz uprzejmości i kulturze pewnego pana z Art Hobby. :) Tak mnie ta troska o klienta wystraszyła, że unikam tego sklepu, ale... Chyba zadzwonię tam i wyrażę chęć zakupu oryginalnej nalepki na serwo HITECa. Nie mogę przecież latać ze zniszczoną nalepką. :) Serwo nie było kupione w tej firmie, ale cóż... ja tu jestem panem. ;)

Reply to
PiotrP

Dokładnie TAK.

ART HOBBY chyba sobie jaja robią, bo na pewno nie traktują klientów poważnie.

Ja na początku roku (chyba w połowie stycznia) chciałem u nich wydać trochę kasy.

Wysłałem do nich oficjalnie, faxem zapytanie ofertowe na zakup:

2 serwomechanizmów mini, 2 mikro, odbiornika, regulatora, pakietu 9,6V/0,6Ah, śmigła składanego, silnika 400 z przekładnią, ładowarki.

Podobne zapytanie wysłałem też do innej firmy, z której odpowiedź przyszła następnego dnia. Z A-H do dzisiaj nic nie dostałem. Po prostu mnie olali. Może dla nich klient który chce wydąć ponad 1000 zł jest nie istotny... wnioski same się nasuwają.

pozdrawiam,

peTer

Reply to
peTer

Ja w ART HOBBY kupiłem kiedyś serwa hs 81. Niestety (dzisiaj już tak nie robię) nie sprawdziłem czy działają i leżały sobie w pudełkach dopóki nie skończyłem modelu. Po podłączeniu serw okazało się, że jedno z nich nie działa. Dodatkowo przy ruszaniu orczykiem słyszałem jakieś chrzęsty. Okazało się, że serwo miało spapraną elektronikę i wyłamane ząbki największej zębatki. Oczywiście wina była moja, że ja serwo spaliłem i na dodatek jeszcze przekładnię połamałem (chyba młotkiem). Sprawa się ciągnęła przez parę miesięcy bez kontaktu ze swojej strony, facet miał ochotę wysyłać paczkę i odbierać ją spowrotem, bo powiedziałem, ze nie zapłacę kwoty jaką sobie zażyczył. Po już długim czasie właśiciel sklepu się zreflektował i stwierdził, żeby nas pogodzić że zapłacimy po połowie. Na to już przystałem i serwo odzyskałem, ale i tak i tak chodziło dłośniej niż inne. Zastanawia mnie jeszcze dalej ten fakt, bo czy gdyby rzeczywiście wina leżała po mojej stronie to sprzedawca poszedłby na rękę? Na szczęście mam też na koncie parę dobrze zrobionych interesów z tym człowiekiem i nie jestem aż tak zrażony do jego sklepu. Pozdrawiam Łukasz Grabowski

formatting link

Reply to
Aftermath

No ja u nich wydalem z 1500 swego czasu... i wtedy w miare mily byl wlasciciel...

Ale ogolnie im to zwisa - glownie eksportuja swoje modele za granice(90-95% produkcji) i "trzepia kapuche" ze glowa mala.

Do zarzucenia mam tez podbijanie cen niektorych prodktow(pomijajac ogolnie wyskonie ceny(ale nie Hiteca)). Oraz sprzedawanie FMSa(a to jest Freeware!) za chyba 20-30zl - czyli naruszali prawa autorskie.

Nie kupowalem tam z rok i jakos zyje...

P.S.: Ja zawsze jak kupuje sprzet to kaze by mi przy mnie dany egzemplarz(ten ktory kupuje) przetestowali. Raz chcialem sprawdzic czy regulator dziala(w Has Hobby) a sie okazalo ze nawet naladowanego pakietu nie maja...

Reply to
Doman

| nie będę się rozwodził jak to kupowałem u nich Hiteca Neona A chetnie poslucham. Ja u nich kupowalem i bylo nieco problemow - ATV na 3 kanale nie dzialal - poprostu montarz nie zostal wykonany wedlog instrukcji... a wszystko bylo skladane przy mnie i patrzylem sie im na lapy by czegos nie sknocili(mam Duala, ATVy i 4ty kanal). Nawiasem mowiac kupilem pierwszy egzemplaz w Polsce!

| chciałbym u nich kupić regulator ale jakoś nie moge się do nich wybrać - | chyba skutecznie mnie zniechęcili No i dobrze jest duzo lepszych sklepow =) (CSM(Centralna Skladnica Modelarska) jest fajny, ale przez moja nieuwage zostalem naciagniety =| )

| szczytem profesjonalizmu wykazał się jednak Pan w sklepie na Dzielnej - tam | raczej nie zajrzę, nawet jakby sprzedwali gold po 0.99 za kilogram Oj nie, to nie mozliwe oni te goldy to chyba po 10zl maja. Ogolnie jest tam drogo i nie milo.

Dodam ze mam 3 sklepy na czarnej liscie(wymienie alfabetycznie): Art Hobby, Chematica i Has Hobby. A dlaczego to mozna znalesc w tekscie projektu TFL 1(no pomijajac AH).

P.S.: Polecam dzial sklepy w Warszawie na mojej stronie, moza sie dowiedziec co za slepy istnieja. Aha jak ktos ma nr. tel. do CSM to by mi podal =) A jak znacie jakies inne sklepy RC w Warszawie to dajcie namiary.

Reply to
Doman

ale różnica ceny na regulatorze to cena silnika :)

drożsi są, ale kompetencja sprzedawców jest sporo wyższa

zauważyłem że jest niemiło zanim zauważyłem że jest drogo

PMK

Reply to
PeKlesyk

A moze interfejs sprzedawali ?? Bo jak same plytki z programem to fakt naruszyli prawo.

Pozdro Trix

Reply to
Trix

A moze interfejs sprzedawali ?? Bo jak same plytki z programem to fakt naruszyli prawo.

Pozdro Trix

Reply to
Trix

I to jest bolesne, zwłaszcza, gdy taki sklep jest jedynym przedstawicielem jakiejś firmy na Polskę. :( Ciekawe, czy do klientów dewizowych maja taki sam stosunek, jak do rodaków? Jak znam zycie, to pod ladą stoją beczki z wazeliną z napisem - uzywac tylko w przypadku klientów zagranicznych. :)

Reply to
PiotrP

Witam

To taka maniera wokalna Mr. Dzika

Faktycznie jest ich wiele na pudełku. Jakbyś napisał to pożyczył bym Ci chetnie to pudełko z pieczatkami i niemiałbys tych kłopotów

Ja Szanowni Koledzy będę bronił Art Hobby, kupiłem u nich parę drobiazgów min. Eclipsa i po miesiącu użytkowania sprzętu i prośbie o zamianę modów Mr. Dzik uczynił to bez zbędnych pytań tj. wymienił mi kompletną aparaturę na Mode 2. Sprawę załatwiłem telefonicznie a radio odebrał kolega bawiący przejazdem w stolicy!. Z tymi panami z AH rozmawiałem parokrotnie przy okazji różnych spotkań np. w Dęblinie na MŚ 2003. Odbieram ich jako wytrawnych, znających zagadnienie modelarzy, którym udaje sie jako jednym z nielicznych, żyć ze swojego hobby(szczerze zazdroszczę ;-))) A więc Art Hobby rulez! PZDR Piotr

Reply to
Starless

Witam,

Co pewien czas powraca problem ArtHobby. Znaczy, ze nie wszystko jest OK. Ja natomiast mam z ta firma dobre doswiadczenia. Po serwa Hitec zawsze tam jezdze (bo najtaniej w Warszawie). Jak kupowalem Agene, to tez wspominam to z przyjemnoscia. Dodatkowo AH wyjatkowo jak na nasze warunki przylozylo sie do swojej strony internetowej. I zawsze milo, ze robia porzadne modele. To wszystko jakos wzmaga moja sympatie do tej firmy. Zwazywszy, ze jeszcze nie bankrutuja (AFAIK) to znaczy, ze saldo zadowolonych klientow maja dodatnie.

Reply to
Krzysztof J. Choroszko

Czesc !

Tez troche bede bronil Art-hobby.. Ja nigdy nie mialem problemu, zawsze milo, fachowo, szybko i konkretnie... czasem mozna chwilke pogawedzic...Jak dla mnie bez zarzutu...

Pozdrawiam.

Reply to
KrzysiekPe

Jak się jest monopolistą w pewnej działce, trudno jest zbankrutować. AH ma wyłączność HiTec'a na Polskę. Nie wiem czy jest jeszcze jakaś firma, która podpisała umowę dealerską z firmą HiTec. Chyba większość firm handlujących HiTec-iem bierze towar z AH. Sytuacja może się odmienić kiedy wejdą na nasz rynek firmy z UE /np. z Czech, albo z Niemiec/. Takie prawa gospodarki rynkowej i wolnego handlu - klient pójdzie tam - gdzie dostanie korzystniejsze warunki, a jeżeli warunki będą porównywalne, pójdzie tam gdzie będzie bardziej "dopieszczony". Wydaje mi się, że w tej sytuacji pracownicy AH powinni się zastanowić nad swoim podejściem do klienta. Ja wróciłem do modelarstwa jakieś 6 mc. temu, po prawie 17 letniej przerwie a już zraziłem się do firmy AH. Coś w tym musi być?!?

Mimo to nie zarzekam się, że nie będę u nich kupować HiTeca - mają najtaniej, ale jak bym miał wybór w podobnej ofercie cenowej - na pewno nie poszedł bym do AH.

Pozdrawiam,

peTer

Reply to
peTer

| A moze interfejs sprzedawali ?? Interfejs osobno... za chyba 40-60zl...

| Bo jak same plytki z programem to fakt naruszyli prawo. Na wlasne oczy widzialem(bylo to juz z rok, dwa temu). Jak teraz jest to nie wiem. Ale wiem ze kury znoszacej zlote jajka na rosol sie nie daje...

Reply to
Doman

| Jak znam zycie, to pod ladą stoją beczki z wazeliną z napisem - | uzywac tylko w przypadku klientów zagranicznych. :) :>

Reply to
Doman

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.