Jak połączyć baterie akumulatorów (R6) w pakiet po 6 sztuk ?? połączenie szeregowe jak poniżej: ____ ____ ____ ~~~~ +|____|- +|____|- +|____|-| | ____ ____ ____ | ~~~~ -|____|+ -|____|+ -|____|+|
chodzi o to żeby 3 sztuki były połączone od strony zakończeń i obok siebie ułożone 2 takie "rulony". Szukałem firmy która by mi to zrobiła, ale liczą sobie dość drogo bo 3zł od akumulatorka, a nie jestem pewny jaki to prąd wytrzyma.
Potrzebuję to do modelu motorówki więc prąd dość spory około 3A do około 10A w impulsie
Użytkownik "Mardoq" snipped-for-privacy@usun.to-o2.pl> napisał w wiadomości news:dfh8ph$7ff$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Są dwie szkoły:
lutujesz paski miedzi / mosiądzu ustawiając ogniwa obok siebie, a potem zaginając o 180 stopni, można lepiej: lutujesz do (-) pasek, zaginasz o 90 stopni i lutujesz (+) i znowu zaginasz o pozostałe 90 stopni
druga- masz specjalnie dorobioną kolbę lutownicy i grzejesz i (+) i (-) i szybko dociskasz ogniwa do siebie.
zaletą drugiej jest teoretycznie pewniejszy styk, ale spróbój to później ponownie rozlutować :-)))
Wczoraj zrobiłem pierwszy pakiet połączenia nie robiłem z pasków miedzi tylko z ekranu kabla tylko jakiś tam linek tylko ten ekram był pleciony na krzyż. Szerokość tego ekranu po wyciągnięciu żyły środkowej i spłaszczeniu to
3-4 mm Złożyłem taka plecionkę na dwoje i najpierw lutowałem do [-] i potem do [+] do tego [+] to łatwiej bo mniejsze pole lutowania.
Najpierw pilnikiem zeszlifowałem powierzchnie które będę lutował potem troszkę kalafonii na to natopiłem (aby sie łatwiej lutowało i nie utleniało) troszkę cyny po stopieniu kalafonii żeby pokryła całą powierzchnię blaszki z akku potem plecionkę w ten sam sposób pocynowałem. Na koniec rozgrzałem cynę na plecionce i jednocześnie na ogniwie i jak się dobrze roztopiła to szybko złączyłem.
Potem pomiędzy akumulatory włożyłem przekładkę izolującą (wzdłóż) dolutowałem kable od kolumn w przezroczystej izolacji zakonczone konektoktorkami męski do [+] żeński do [-] lub na odwrót męski jest do samego brzegu w rurce termokurczliwej tak więc nie ma możliwości zwarcia ani przebiegunowania no chyba że ktoś umyślnie połączy oba konektorki (ROTFL).
Zalety
połączenia nie są sztywne
cyna przy zaginaniu połączeń nie odrywa się od ogniwa
Nieźle sprawują się połączenia wykonane z oplotu ekranującego kabla koncentrycznego. Ściągam taki oplot i go rozpłaszczam. Jest to o tyle lepsze od blaszek, że daje elastyczne połączenie i nie pęka.
Dokładnie ten ekran zastosowałem tylko że nie z koncentryka tylko z jakiegoś kabla ktory leżał u mnie w rupieciach i miał mniejszą średnicę a i był wstępnie pokryty cyną (w każdym razie nie było widać na nim gołej miedzi)
Jak ktoś by potrzebował to mógbyłm zrobić fortki gotowego pakietu oraz etapów montarzu (dziś zabieram sie za drugą sztukę)
Eeeeetam ;-) Z godnością, lodówką i włośnicą ale bez siły ;-) Szybko, pewnie i bezboleśnie :-)))
No więc tak, tam gdzie chcemy rozłączyć nacinamy delikatnie włośnicą z drobnymi ząbkami i najcieńszym brzeszczotem. Lekko, tak z 2 - 3 mm lub nawet mniej. Tak tylko by powstał wyraźny karb. Potem pakiet wkładamy na godzinę do zamrażalnika. Po wyjęciu, zawinięty w kawałek szmatki kładziemy na kancie stołu i lekko uderzamy w celę która ma być wymontowana. Lekki suchy trzask i cela jest wylutowana.
Uprzedzając pytania, jeszcze mi się nie zdażyło by akumulatorki ucierpiały od mrozu. No i najlepiej tak postępować z rozładowanym pakietem. Wlutowujemy także rozładowaną cele. Uwaga - opłaca się cele wymieniać tylko w prawie nowych pakietach. Najlepiej jak nowa cela nie tylko, że jest identyczna ale z tej samej serii produkcyjnej (rozpoznawalne np. na Sanyo po kodzie literkowym) Pozdrawiam Piotr
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.