Czy jest jakaś definicja rozmiaru modeli "gigant

Dolnej granicy nie ma górna wynosi 30 kg, rozpiętości i skali nie ma ograniczonej w ten czy inny sposób, w Polsce na zawodach najczęściej latają w tej klasie modele od 15 do 30 kg, o różnej rozpiętości i silnikach.

Pozdrawiam ! Radek

Sklep Modelarski

30kg? To już pewnie trzeba mieć jakies papiery na taki model (bo większy, niż 25kg) ?

powietrzny i objęty jest rejestracją, to znaczy musi posiadac znaki takie jak na prawdziwych samolotach szybowcach np SP-CHD (sierra papa- czarli hotel delta, obowiązują go przeglądy coroczne czyli nadanie tak zwanej klasy i dopuszczenie statku powietrznego do lotu, obowiązuje komunikacja z portem lotniska, lub z kwadratem w celu uzyskania zgody na starty, lądowania ettecera, tak więc model powyżej 25 kg to raczej kłopot A czy model 2,13 m ważący 7,8 kg to już gigant czy jeszcze plankton? pozdrawiam

Użytkownik "Robert" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Wydaje mi się, że to wszystko kwestia względna. Dla osoby, która pierwszy raz przyjdzie na pokazy modelarskie jest to GIGANT przez duże G. Dla mnie może plankton to to nie jest, ale średnia rybka ;-) Wydaje mi się, że raczej będą to modele powyżej 2.5 m.

Pozdrowienia, Tomek

Witam Do celów zawodniczych jest regulamin klasy F3M, znajdziesz tutaj:

Robert napisał(a):

Witam Nasuwa mi się pytanie - kto w Polsce nadzoruje modele o masie powyżej 25 kg ? I czy to jest tylko martwy przepis czy jest on respektowany ?

Np: " Projektuję " model Wilgi w skali 1:2,5 ... czyli będzie to modelik o masie 85 kg, pięćdziesięcio konnym silniku i rozpiętości skrzydeł 4,5 metra. Cała konstrukcja jest liczona z zachowaniem odpowiednich współczynników bezpieczeństwa ale czy ktoś będzie sprawdzał moje obliczenia , tak jak to jest z nadzorem przy prawdziwych samolotach ?

Jak wyglądają takie przeglądy coroczne ?

Pozdrawiam Paweł

prawdziwych statków powietrznych wygląda to mniej więcej tak, że zgłasza się statki powietrzne(samoloty, szybowce) nleżące np:aeroklubu do Inspektoratu Kontroli Statków Powietrznych, potem przyjeżdżają inspektorzy i sprawdzają stan np.szybowca, czyli okuca skrzydeł, stan pokrycia, sprawność, przyżądów pokładowych, wpisy do książki szybowca, potem następują loty sprawdzające w czasie których sprawdza się prędkości min, i max, zach szybowca w akrobacji( jeżeli jest do niej dopuszczony), zachowanie w czasie przeciągnięcia, itp. Tak po namyśle wydaje mi się że nie ma w Polsce inspektorów od modeli hahahaha Pozdrawiam