Witam. Zakupiłem niedawno jakiś noname-owy pakiet Li-Po WinForce 11,1V 4Ah, napisane na nim jest 15C, czyli maksymalny prąd rozładowania (jeśli Chińczykom wierzyć) to 60A. Chciałem Was za to zapytać jakim maksymalnym prądem można taki pakiet ładować? Skoro ma taki prąd rozładowania to 5A (tyle max. daje mój zasilacz (Unitra Unima 5352)) chyba łyknie spokojnie? Oczywiście zamierzam zbudować i stosować balancer, bo pożaru/eksplozji czy choćby awarii akumulatora nie potrzebuję :-) A jak z większymi prądami? Być może kiedyś jak mi się będzie chciało, przerobię zasilacz komputerowy żeby stabilizował prąd, mógłbym więc ładować prądem np. 15A.
I jeszcze - jak porządne ładowarki wykrywają naładowanie akumulatorów Li-Po, czy aby nie metodą minus delta V, tak jak przy Ni-MH? Bo ładowanie z balancerem to po prostu ładowanie do określonego napięcia. Czy to aby na pewno prawidłowe?