jaki napęd dla modelu szybowca 3m TM

Michal Sz napisał(a):

Podobny problem pewnie będę miał osobiście (TM Fantasy) Z tego co wiem, to kadłub Twojego szybowca jest bardzo wąski (kołpak 40 mm), więc z AXI mogą być problemy z kablami, gdyż mogą ocierać o obracający się pierścień silnika. Oba silniki te mają porównywalną moc a AXI jest prawie dwukrotnie tańszy. Na ilu ogniwach zamierzasz puścić silnik? Ja bym wsadził AXI 2826/12 i 4 LiPole

pozdr.

REmigiusz Żukowski

Remigiusz Zukowski napisał(a):

myślałem o 10-12 NI-CD, jakoś do LI-PO nie mam przekonania aby je stosować do takich prądów.

Byłem na stronie AXI i z niej zaproponowano właśnie 2826/10

Co do wyboru silnika i accu może mieć znaczenie problem z wyważaniem, jak widać z specyfikacji to zależnie od wyposażenia napędu waga z przodu może się znacznie różnić.

Zastanawia mnie to: co MEGA ma w sobie że jest o 100g cięższa nisz AXI. Jak patrzyłem na parametry to MEGA wydawała się bardziej "uniwersalna" jeśli chodzi o ilość cel i wagę modeli.

A to z tymi kabelkami to masz racje, może to być przyczyną późniejszych problemów, powinienem się nad tym zastanowić.

A co myślisz o serwach ? Ja zamierzam 4x 85HB KL i L i 2x 85BB K i W

Michał Sz.

Użytkownik "Michal Sz" napisał...

Tzn. jakich ? Krzysiek

Michal Sz napisał(a):

Ale można to obejść dając większe napięcie i silnik o mniejszych obrotach na 1 V, na przykład wspominany przeze mnie AXI 2826/12. Prądy spadną, z pożytkiem dla aku, regulatora i silnika. Ja zamierzam pójść właśnie tą drogą. Zresztą 40 A (szczytowe możliwości AXI) to prądy z którymi dzisiejsze LiPole się uporają.

Prawda, choć widzę, że model ten (Thermik Dream) ma dość wysunięty przód. Ja pozbyłem się już uczulenia na wysoką wagę modelu. Moja obecna Fantazja z ArtHobby lata na obciążeniu powierzchni ok. 45 gr/dm przy wadze nieco ponad 1200 gram, tak dużo, gdyż inaczej nie dało się jej poprawnie wyważyć. Na samym początku wydawało mi się, że to będzie masakrycznie dużo, ale po kilkudziesięciu wylatanyc godzinach widzę, że przydałaby się większa szybkość, czyli większa masa.

Nie jestem ekspertem od silników, ale MEGA jest inrunnerem, co pociąga za sobą cenę (bardziej wyrafinowany sposób wykonania uzwojeń), nadto inrunnery cechują się (podobno) większą sprawnością i większymi obrotami na wolt (to akurat chyba jest wada). No i nie posiadają kręcącego się pierścienia. Skoro parametry tych silników (MEGA i outrunnera AXI) są w zasadzie podobne i nie potrzebne mi kosmiczne osiągi to nie zamierzam przepłacać i wybiorę AXI.

Tutaj nie ma co gdybać, tylko (niestety) spróbować włożyć silnik do modelu. Ja liczę na to, że się uda, w razie problemów wypuszczę kable na zewnątrz kadłuba. Można by jeszcze spróbować wstecznego montażu silnika.

Modelu jeszcze nie mam i nie wiem jakie serwa dostanie, na chwilę obecną mam czym latać, wziąłem go żeby spokojnie nad nim popracować, jego ulotnienie zajmie mi trochę czasu. Na razie zrobię z niego szybowiec a sprawę napędu zostawiam na przyszłość.

pozdrawiam

Remigiusz Żukowski