Zastanawiam się, czy nie można dla celów odśnieżania wielkopowierzchniowych płaskich dachów stosować specjalnie montowane, ruchome systemy ekranów. Cel: wykorzystanie wiatrów. A niech zdmuchują ... Co o tym sądzicie ?
Dnia 2006-01-31 13:36, Użytkownik snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał:
Może i by sie dało, tylko po co? Problemem nie jest puch który można by zdmuchnąć tylko mokry śnieg (a w szczególności śnieg zlodziały i lód) którego nie zdmuchniesz.
Chyba że myślisz o systemie zdmuchującym śnieg "w czasie rzeczywistym" żeby nie zdążył zlodzieć.
Oczywiście, że problemem jest zlodowaciały śnieg. Na niektórych powierzchniach
- nie do usunięcia bez uszkodzenia pokrywy dachowej. No, przede wszystkim trzeba wyłożyć takie dachy np. blachą falistą. Proste. Myślę właśnie o systemie zdmuchującym "w czasie rzeczywistym". Podobne rozwiązania stosowane są np. w wypadku autostrad.
Trzeba by policzyć, ale tak na wyczucie jak będzie dużo lodu to zanim się lód roztopi to się dach spali ;-) Nie mówiąc już o kosztach instalacji / energetycznych które są wielokrotnie większe niż zatrudnienie Pana Kazia, który z szuflą skutecznie problem zrobi. MSZ Odśnieżanie to jak mycie zębów - jak się robi regularnie to nie stanowi problemu. Kiedy jednak się ignoruje - to w pewnym momencie doprowadzenie do stanu używalności jest niebezpieczne, trudne, kosztowne, itp.
10ciu ludzi utrzymywanych przez 3 miesiące do odsniezania to wydatek -
3mies x 10 ludzi x 1500 pln (wydatek pracodawcy czyli 800 netto plus reszta) = 45 000 pln
Ogrzewanie elektryczne
0,1 kWh (ciepło potrzebne do stopienia 1kg lodu w temp. pocz. -10st C) x 80 kg/m2 (warstwa 10 cm lodu) x 10 000 m2 (dachu) x 0,16 pln (cena 1kWh) = 18 000 pln to bardzo przyblizony koszt jednorazowego stopienia lodu/sniegu bez uwzglednienia kosztów instalacji sprzętu (kabel grzewczy itd itp )
Człowiek ( do odsnieżania) jest wielki !!! i niezastąpiony.
Z tego, co dzisiaj podawali to koszt odśnieżenia 1m2 dachu przez profesjonalną firmę się tym zajmującą to około 2PLN(przy w miarę regularnym odśnieżaniu). Wychodzi więc praktycznie tyle, ile za grzanie prądem a odpadają koszty instalacji i jej utrzymanie.
Paweł Pracki [### snipped-for-privacy@gazeta.SKASUJ-TO.pl.###] napisał:
Powyższe obliczenie zawiera kilka błędów. Prawidłowo używany system nie będzie topił lodu z -10*C, ale śnieg z góra -3*C - wystarczy włączyć tuż po opadzie, a nie czekać, jak zamarznie i będą mrozy. To daje znacznie mniej energii. Te 10 cm lodu przyjęte do obliczeń odpowiada podejrzewam mniej więcej jakimś 50-60 cm śniegu, czyli połowie opadu w sezonie, jak tu ktoś sprawdził. No to nawet używając to urządzenie w proponowany przez Ciebie sposób (który jest mało ekonomiczny) użyjesz go dwa razy na rok, więc poniesiesz koszty 2 x
18.000 zł = 36.000 zł. Zostaje Ci 9.000 zł zysku. Nie wiem ile by taka instalacja kosztowała, ale powinna się wcześniej lub później zamortyzować. No i masz pewność, że tam śniegu nie ma.
To nie jest obliczenie, tylko bardzo zgrubna kalkulacja, nawet jak załozyć, że nie bedzie się topić lodu, to przy obliczenich należy uwzględnić straty ciepła, sprawność-przy grzaniu "gołym drutem" bardzo duża, ale przy grzaniu blaszanego dachu musza być specjalne zabezpieczenia, izolacje itd. - IMO większość na minus. Pewnośc, że snieg/lód się stopił masz tylko jak wejdziesz na dach.
Eee - przeciez wyszlo ci odwrotnie :-) "jednorazowo" .. jak tu podawano - mniej wiecej tyle spadnie przez cala zime. Chyba ze Zakopane.
I zapomniales ze jak spadnie wiekszy snieg to 10 ludzi przyniesie ci L4 :-)
P.S. mnie wychodzi 14600 a nie 18000. Cene kWh podwoj - tyle kosztuje energia, a dochodzi oplata przesylowa. W 24h to wymaga 3MW - za przylacze takiej mocy tez zaplacisz sporo, no chyba ze akurat tyle ci potrzeba.
Chyba ze energia generowana na miejscu i najlepiej od razu cieplo a nie prad - bedzie taniej.
Co do ludzi - wlasnie mowia ze nie moga byc byle jacy - uprawnienia do pracy na wysokosciach, antyposlizgowe obuwie. Odziez ochronna to juz powiedzmy zadne koszta, bo kurtke za 50 zl da sie kupic :-)
Użytkownik "Michal Kaskosz" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:drqhhs$lid$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...
A ja uważam, że należy projektować ciut mocniejsze konstrukcje i wogóle się tym nie przejmować, tylko zimą siedzieć przy rozpalonym kominku, pić smaczną kawę a nie......skakać w mrozie po oblodzonym dachu !!!!
No ale przeciez dokladnie o tym mowimy - za zaoszczedzone na takim dachu pieniadze budujemy domek z kominkiem i pijac kawe dogladamy czy go dobrze odsniezaja :-)
Ty no ja wczoraj widziałem jak jakiś gościu odśnieżał sobie stodole :) (i to nie z płaskim dachem tylko ze spadzistym pokrytą dachówkami) po porstu niektórzy to się za bardzo przejęli.
Użytkownik "dooh" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@40tude.net...
Pomysl jest z gory chybiony. Rozmieszczenie elementow grzewczych nigdy nie bedzie idealnie rownomierne przez co snieg bedzie sie topil szybciej lub wolniej w zaleznosci od miejsca. To, przy powiedzmy -10 st mrozie moze spowodowac ze miejscami ten rozpuszczony snieg ebdzie zamarzal. I to zanim zplynie rynnami. W efekcie mozemy miec odciete grubymi platami lodu kierunki splywu na dachu przez co sytuacja moze sie sama jeszcze pogarszac, np w czasie odwilzy. No.. chyba ze dach by byl jakos specjalnie skonstruowany.
A swoja droga, to mozna teraz docenic Lidla. Sklep jak sklep, niewiele lepszy od Biedronki, ale wszedzie stawiaja go w mniej wiecej taki sam sposob: pochyly dach, w wiekszosci z drewna. Pewnie to dosc tania konstrukcja a teraz sie chyba niezle sprawdza.
Nie ma az 100m. Nie wiem czy snieg jakos porzadnie sam spada, ale mysle ze jest mniej problemow z ew. odplywami, tzn. jest na pewno duzo mniejsze prawdopodobienstwo zalegania wody roztopowej
Samochodom sie nie wypalca ;) Akurat nikt tam nie stoi teraz i wydaje mi sie ze tam sa same miejsca parkingowe dla pracownikow.. A wiesz jak jest, pracownik takiego sklepu to czesto jak niewolnik ;) Rozwala mu samochod to i tak nie pisnie bo wyleja z roboty. Nie no oczywiscie zartuje teraz.
Użytkownik snipped-for-privacy@emil.tnp.pl> napisał w wiadomości news:dt455b$p3h$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Powiedzmy że mam czarne poczucie humoru i śmieszy mnie to (z całym szacunkiem dla osób które tam zginęły lub straciły kogoś bliskiego) że codziennie umierają z głodu tysięce osób na świecie (w związku z tym nic się nie robi), a gdy zginie 65 bo dach się zawali to jest wielka afera (i nawoływanie do odśnieżania wszystkiego co się rusza). To odśnieżanie z kolei narobi IMHO więcej złego niż dobrego bo ludzie zaczną obrywać spadającymi soplami z dachów, zaczną z nich spadać sami, w rezultacie akcji odśnieżania dachów zginie w ciągu 10 lat więcej osób niż 65. A za pieniądze wydane na odśnieżanie dachów można by w ciągu 10 lat kilkanaście tysięcy ludzi uratować.
Tak zupełnie OT: przesłanie z ubiegłorocznego koncertu Live8, które zapamiętałem najbardziej - co trzy sekundy w Afryce umiera jedna osoba z głodu lub chorób.
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.