Cześć, na podstawie planów "Motylka" Jarka Hajduka zbudowałem sobie model. Ponieważ nie zdażyło mi się jeszcze zbudować jakikolwiek model bez własnych "ulepszeń" podobnie postąpiłem i tym razem :-) Zrobiłem samolocik ze skrzydłem bez wzniosu ale za to z lotkami, a zamiast usterzenia motylkowego zastosowałem klasyczne. W związku z tym była konieczna zmiana nazwy - nazwałem go "Trotylek". Pierwszy lot wykonałem w sobotę, niestety miałem odwrotne sterowanie na lotkach (szkolny błąd) i model zaliczył kolizję z trzepakiem :-( Na szczęście depron szybko się klei :-) Wczoraj poszliśmy model oblatywać dalej od trzepaka, i okazało się że lata całkiem nieźle.
P.S. Próbowałem ten tekst wrzucic na forum, niestety bezskutecznie, ciekawe dlaczego ???