Analizator spalin do celów przemysłowych

Potrzebujemy analizator spalin (do palenisk na paliwo stałe) do badania zawartości tlenu, tlenku węgla, dwutlenku węgla oraz opcjonalnie zapylenia. Dodatkowo mógłby mierzyć tlenki siarki i azotu ale niekoniecznie. Wstępnie padł wybór na Testo 350. Urządzenia pomiarowe nie muszą mieć certyfikacji, bo nie będą służyc do żadnych rozliczeń. Ktoś z Kolegów ma doświadczenia z takimi pomiarami? Jacek

Reply to
Jacek
Loading thread data ...

Kiedyś miałem trochę do czynienia z analizatorami KANE. Dobre, ale nie pamętam modeli. No i tańsza opcja: Arduino plus garść sensorów z Ali. Przy odrobinie staranności wyjdzie nie gorzej od markowego sprzęta.

Reply to
Konrad Anikiel

No nie wiem. Przy sensorach problemem jest kalibracja czy chocby sprawdzenie. Szczegolnie takich "z Ali".

No i sam pomiar troche tez, tzn podlaczenie do arduino czy innego procka, ale to sie wpisuje w kalibracje/sprawdzenie.

Wiec zrobisz sobie taki miernik ... i jak sprawdzic, czy mierzy z dokladnoscia choc 10% ?

J.

Reply to
J.F

W dniu 04.08.2021 o 08:46, Jacek pisze:

OK, to nie ma służyć do rozliczeń, tylko do czego, do sterowania procesem ?

Reply to
PeJot

W dniu 04.08.2021 o 18:05, PeJot pisze:

Do badania spalania małych porcji różnych paliw stałych w różnych warunkach w celu doboru optymalnych parametrów. Instalacja w skali ćwierćtechnicznej. Jacek

Reply to
Jacek

W dniu 04.08.2021 o 19:21, Jacek pisze:

Czyli z pomiarów jakieś wnioski będą i można się przejechać finansowo na błędnych pomiarach. W takiej sytuacji moim zdaniem nie ma co sobie głowy zawracać miernikiem bez papierów, o ile w ogóle w tej branży takowe istnieją. Jak ma być tanio, sugerowałbym wypożyczenie miernika. Każda większa ciepłownia powinna mieć (?) coś takiego w wersji mobilnej.

Reply to
PeJot

Będziesz optymalizował tylko dla konkretnego paliwa? Jeśli tak, to w zasadzie gówniany miernik powinien wystaczycz. No chyba, że gównianość oznacza bardzo niską czułość, lub dziką liniowość/nieliniowość wskazań.

Reply to
Marcin Debowski

Aparat Orsata mierzy chemicznie dosyć dokładnie skład spalin. W internecie można zamówić go już w cenie 50 zł. Do kalibracji jest wystarczająco dobry.

WM

Reply to
WM

Moze i tak, tylko jeszcze trzeba miec stabilny piec. Bo pomiar aparatem Orsata to niezbyt wygodny jest.

J.

Reply to
J.F

Można też sztucznie wytworzyć mieszaninę a*CO2+b*CO+d*O+f*N i pomierzyć kalibrowanym urządzeniem.

WM

Reply to
WM

Nie tak znow latwo, bo to trzeba 4 butle, odmierzyc jakos ilosci, przepompowac przez aparat ... no i gdzie Ty dostaniesz butle CO ...

Albo inne zadanie - sprawdzic tani alkomat. stezenie alkoholu np 0.25mg/litr powietrza ...

J.

Reply to
J.F

Są sposoby wytwarzania, ale nie polecam.

formatting link

Najprościej złapać spaliny do zbiornika i zbadać raz czujnikiem i dwa Orsatem.

WM

Reply to
WM

No u tu jest potrzebny jakis stabilny piec, ktory przez pare minut potrzebnych Orsatowi, nie zmieni skladu. Niby mamy ten drugi czujnik elektroniczny, to mozna sprawdzac, czy sie sklad zmienia.

J.

Reply to
J.F

Wielokrotnie swego czasu robiłem pomiary aparatem Orsata. Są określone procedury do takich badań. Zawsze pobierało się najpierw próbkę spalin z komina, do specjalnego zbiorniczka, celem unormowania temperatury. Z tego zbiorniczka starczyło spalin na co najmniej 3 pomiary.

WM

Reply to
WM

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.