Czyszczenie wodnego układu chłodzenia

Czołem. Pewna maszyna laboratoryjna jest chłodzona wodą wodociągową, która zgodnie z dokumentacją zrzucana jest potem do kanału. Po ~ 10 latach eksploatacji układ chłodzenia jest zaszlamiony i nieco skorodowany. W trakcie przeglądu wyczyszczono mechanicznie co się da. Teraz wypadało by sięgnąć po jakąś chemię. Urządzenie zbudowane jest ze zwykłej stali ( korozja ), stali nierdzewnej ( szlam, osady z wody ), i aluminium ( też korozja i osady ). OIMW producent nie przewiduje czyszczenia układu chłodzenia przez użytkownika, ale chciałbym spróbować - tylko pytanie

*czym* ? Jaką chemię pompować w ten układ chłodzenia, żeby dało się go doczyścić ?

II sprawa: producent przewiduje, że w okresach gdy urządzenie ( a właściwie 3 podobne urządzenia ) nie jest używane, należy opróżnić układ chłodzenia i to jest robione, choć podejrzewam że to właśnie jest jedną z przyczyn korozji. Jak myślicie, czy wykonanie układu chłodzenia jako zamkniętego, zalanego np. glikolem*), z własną chłodnicą i pompą wymuszającą obieg jest łatwym rozwiązaniem ?

*) glikol, albo coś innego, byleby zabezpieczyć przed korozją. Próby z powietrzem nie wypadły dobrze, trochę dużo ciepła do odebrania.
Reply to
PeJot
Loading thread data ...

Powitanko,

Plyn do czyszczenia ukladow chlodzenia ze sklepu z czesciami samochodowymi.

No ale mam nadzieje, ze w ukladzie zamknietym. Pewnie sie da, ale glikol ma za zadanie nie zamarznac i podwyzszyc nieco temp. wrzenia, czy jest jednoczesnie sam w sobie srodkiem antykorozyjnym - nie wiem. Za korozje odpowiedzialny jest tlen, jak woda krazy w obiegu zamknietym i nie ma kontaktu z powietrzem, to korozja jest znikoma.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 10:30:23 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:

Musisz wiedzieć czego się spodziewasz w instalacji. Czy tylko osady i rdza, czy może jeszcze kamień kotłowy.

Reply to
kogutek444

W dniu 2014-12-25 o 22:36, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Kamień zdecydowanie nie, woda chłodząca nie osiąga takich temperatur w tym rozwiązaniu.

Reply to
PeJot

W dniu 2014-12-25 o 10:30, PeJot pisze:

Ja bym popatrzał, co jest do dedykowanych chłodzeń "obiegu zamkniętego" sprzedawane. Niekoniecznie samochodowego, bo glikol to jednak nie jest obojętny chemicznie (w aucie - jest wszystko do niego dostosowane, u ciebie - nie wiadomo), ale np do "pecetowego" water-coolingu są koncentraty płynów anty-glonujących, anty-osadowych itd.

Nie wiem o jakich mocach do rozproszenia mówimy, ale pojedyncza chłodniczka (taka rozmiarem że akurat pasuje jej wentylator 12cm komputerowy) bez problemu emituje mi "fpisdu" ciepła (temperatura wody wchodzącej ~80'C, temperatura wychodzącej ~40'C, dość mocny przewiew silnym wentylatorem, woda pompowana pompą obiegową od CWU rurkami fi 12)

- nie liczyłem/mierzyłem przepływu cieczy ale bez problemu schładza mi

2.2kW wrzeciono. Niewiele droższa jest 2x większa chłodnica, albo coś z nagrzewnicy samochodowej (popularne "od łady" bo miedziane i dobrze się lutują/przerabiają)
Reply to
BartekK

W dniu 2014-12-31 o 13:53, BartekK pisze:

/.../

Maksymalnie to jakieś 1.5 kW, w realu to w porywach może ze 300 W.

W sumie to producent ustrojstwa, przewidując otwarte chłodzenie wodne załatwił temat w najprostszy możliwy sposób, ale jeżeli po ~10 latach eksploatacji zaszlamiony układ chłodzenia nadal działa, to chyba wygodniej pokusić się o okresowe płukanie jakąś chemią, niż bawić się w układ zamknięty. Pytanie o to *czym to zrobić* nadal otwarte, jeżeli grupa nic nie podpowie, pozostaje przekopanie się przez dokumentację urządzenia, albo zapytanie producenta. Podejrzewam, że w tym ostatnim przypadku producent zdecydowanie zaleci przesłanie maszyny do swojego serwisu za wielką kałużą :)

Reply to
PeJot

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.