Nożyczki do obcinania naddatków maty szklanej

Użytkownik "Marek - Yak" snipped-for-privacy@poczta.of.pl> napisał w wiadomości news:41af98ba$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Wystarczą zwykłe nożyczki, które spisujesz tym samym na straty, ale to i tak najtańsze rozwiązanie. Typowe z ceramicznymi ostrzami kosztują krocie i możesz kupić np. w Connector Sp. z o. o. Ul. Obodrzycka 67 61-249 POZNAŃ tel./fax +48 61 653 17 00

Tomasz

Kolego . Być może masz na mysli obciecie naddatków wystających z formy po zwiazaniu żywicy. To juz inna historia .Używa sie noży i przecina naddatek przy krawędzi formy ale w zaleznośc od użytego utwardzcza po kilku godzinach w stanie kiedy zżelowana żywica da się juz ciąć.

Witam!

Przy laminowaniu, jeszcze przed złączeniem form wystają takie"kłykcie" trochę maty ponad linie podziału, to jest jeszcze oczywiście "mokre" Takie coś chce obciąć, by można było precyzyjnie połączyć dwie połówki formy kadłuba

Pozdrawiam Marek GG:1299639

*** ***

Użytkownik "Roman B" snipped-for-privacy@kr.onet.pl> napisał w wiadomości news:copbqr$7tr$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

No to juz całkiem nie rozumiem .Chcesz połączyć obie połówki z obciętymi na "zero" kłykciami ?? czyli gładziutko ,na styk i co dalej !?? Jakaś taśma albo co do środka w kolejnym etapie ?

2x robota przy sklejaniu obu połówek ?

Cześć ... Nie dogadaliśmy się ... Mam jedna połówke formy, lamunuje i zawsze zostają ponad forme jakieś naddatki które wystają , i je chce obciąć.

Odczekac aż żywica zżeluje do stanu twarda guma Odciąć nożem dociskajac od środka do zewnatrz kształtu .Nóż prowadzić po płaszczyźnie podziału.najlepiej nóż jednostronny typu szewskiego

Moze koledze chodzi o klejenie kadluba "na zakladke" w formie (stosujemy ta technike na modelarni).. Opis ze zdjeciami tutaj:

Nalezy przyciac naddatki (np gorny do zera dolny do okolo 5-6mm,natomiast w drugiej polowce odwrotnie) zanim zywica do konca zżeluje (musi sie jeszcze kleici byc miekka) potem zakladki smarujemy swierzo rozrobiona zywica i skladamy forme tak aby odpowiednio umiescic zakladki...na koniec jesli potrzeba uzywamy patyczka z rolka zeby wszedzie docisnac. Taka technika jest imho bardzo dobra- kadlub powstaje bardzo szybko - za jednym "posiedzeniem", polowki sa bardzo mocno ze soba sklejone (nie-zżelowana zywica lepiej lapie)lżej, no i chyba latwiej... Zdecydowanie wole ten sposob...

Ale wracajac do nozyczek - potrzebne sa nożyczki chirurgiczne z wygietymi w łuk ostrzami... po robocie nozyczki rozchylamy, czekamy az zywica zżeluje i ostrzymy.. uzywamy do kolejnego kadluba..

Pozdrawiam