Witam.
Bylem dzisiaj pozna pora w Markach. Zanim naladowalem pakiet, zatankowalem itd zmarzlem niebotycznie. Niemniej efekty mojej wizyty sa dwa a moze nawet trzy:
- formatting linkformatting linki cos bardzo przydatnego dla warszawskich lataczy co to w Markach jeszcze nie byli i maja jeszcze watpliwosci: statycznie:formatting linkdynamicznie:formatting linkw wersji z opisami na mojej stronie.
A na koniec prosze sie przyznac bez bicia. Na poboczu widzialem jeszcze w miare swieze szczatki Kyosho Trainer .46. Kto byl i go rozbil? A dlaczego swieze? - bo padlinozercy wyprowadzili juz polowe kadluba w las i tylko jeden bok lezal rozsmarowany na trawie :)