G??boko?? posadowienia fundamentów p?ytowych a

Słuchajcie Budowniczowie. Kij tu w mrowisko wkładam. Uważam, że fundamenty płytowe powinny być posadawiane na głębokościach jak strefy klimatyczne z poszanowaniem mechaniki gruntów. Uważam też, że stany zerowe budynków mieszkalnych powinny być wyniesione na 40 cm powyżej powierzchni terenu. Kto za-, kto przeciw-. Oddam z nawiązką. Pozdrawiam.

Reply to
artisan3d.pl
Loading thread data ...

Jeśli mówiąc o strefach klimatycznych masz na myśli głębokości przemarzania gruntów to Ameryki nie odkryłeś. Od dawna jest takie zalecenie, aby poziom fundamentów był poniżej głębokości przemarzania gruntów, w normie PN-03020 bodajże. Co do stanów zerowych to nie widzę powodu, czemu nie miałby być poniżej poziomu terenu.

Reply to
Slavius

Masz racje. Otoz glebokosci przemarzania gruntow opracowano na podstawie wieloletnich badan i obserwacji, tego wymaga norma i nalezy przestrzegac. Takie siarczyste i dlugotrwale mrozy zdarzaja sie raz na 100 lat i szczegolnie gdy dom nie jest przez kilka lat zamieszkaly to ten general mroz swoje zrobi. Widzialem dom posadowiony na glebokosci okolo 0.7 - 0.8 m, ktory mial ze sto lat. Poki ludzie w nim mieszkali, wnetrze ogrzewali, nic sie nie dzialo ale potem stal jako pustostan i po ktorejs zimie cztery jego sciany pieknie sie polozyly na glebie na cztery strony swiata. Odnosnie fundamentow plytowych prezentuje zdanie, ze mozna i nalezy je posadawiac plycej ale na zageszczonej, dobrze zawibrowanej warstwie pospolki. Jesli do tego dodasz drenaz opaskowy uniemozliwiajacy nawodnienie tej warstwy, mozna ja traktowac jako czesc fundamentu gdyz sucha czy wilgotna pospolka tej plyty na nim wylanej nie wysadzi. A tu dodam jeszcze rzecz, ktorej w Polsce sie nie stosuje lub bardzo rzadko. Otoz bardzo korzystne jest wykonanie pod plyta fundamentowa czy tez normalna plyta posadzkowa np. w garazu, warstwy ocieplajecej. Taka 20 cm grubosci warstwa powinna byc wykonana ze zwiru, w sensie materialu rownoziarnistego o granulacji powiedzmy 10-20 mm. Taki material nie daje sie zageszczac ale ma te wlasciwosc, ze jego porowatosc wynosi okolo 30 procent i to powietrze miedzy tymi jednakowej wielkosci ziarnami robi za izolator termiczny porownywalny z polmetrowa warstwa pospolki czy tez gruntu spoistego. Styropianu nie preferuje ze wzgledow ze jest przerazliwie drogi (porownywalny w cenie do betonu) a po drugie jest materialem reologicznie mlodym, brak wiedzy, tradycji co sie z nim stanie np. po stu latach; podejrzewam, ze tylko wspomnienia. Fundamenty plytowe sie stosuje w trudnych warunkach gruntowych; np. najwyzsza w swiecie wieza telewizyjna, o wyskosci o ile pamietam pona 600 m, zelbetowa, w Ostankino pod Moskwa, posadowiona jest na 38 metrowej srednicy zelbetowej plycie zaglebionej w gruncie "az" na 2, slownie dwa metry. Odnosnie tych 40 cm powyzej powierzchni ternu jestem tego samego zdania z roznych wzgledow a przede wszystkim swoistej tradycji budowlanej, ktorej nalezy przestrzegac. Pzdr.

Reply to
Tornad

przeginasz :-)

Jestes pewien ? Przeciez mozna na to spojrzec tak jakby cala ta 500+ wieza stala na tej plycie lekko przysypanej gruntem. Lekki zefirek i sie przewroci.

Moze i jest plyta na 2 metrach, ale cos musi byc pod plyta ..

J.

Reply to
J.F.

Tornad snipped-for-privacy@optonline.net napisał(a):

jeżeli chodzi o posadawianie to problem polega na niezrozumieniu przez inżynierów problemu wysadzinowości gruntów grunt ma to do siebie że magazynuje wodę im mniejsze cząstki gruntu tym więcej wody magazynuje tak jak firana lub ręcznik firana ma większe dziury i wody wchłania mniej niż ręcznik tak też jest z gruntem co świadczy że jak do strefy przemarzania jest gruby żwir to możesz fundament posadaiwać na 0cm od powierzchni terenu bo wody w takim gruncie jest na tyle mało że efekt wysadzinowości nie powstanie i wtedy nie trzeba kopać poniżej strefy przemarzania

to że dom niszczeje nieogrzewany to normalka z powodu różnych rozszerzalności liniowych materiałów z których jest zbudowany szczególnie widoczne jest to teraz kiedy nadproża są z żelbetu a ściany z cegieł poza tym nadproże to jeden długi element a cegła rozszerza się każda oddzielnie i stąd te pęknięcia

zgadza się że gruba pospółka jest znacznie bardziej izotermiczna niż rodzimy piasek więcej porów więcej wolnych przestrzeni czyli więcej pustek powietrznych

to nie tradycja a brak badań gruntów pod zwględem wysadzinowości no i brak wiedzy rodzimych inżynierów, profesorów itd

Reply to
olob kowalski

Nie jestem pewien. Wiadomosc te zaslyszalem w latach 70-tych. Sprawdzilem i rzeczywiscie byla to... jakas mysl techniczna, alternatywa, ktorej nie zrealizowano. A moze tajemnica panstwowa? A wzielo sie to z tego ze pod Moskwa i okolicami zalegaja bardzo slabe pod wzglem nosnosci grunty. Podobnie zreszta jak pod Warszawa; kurzawki, zdechle, nawodnione piaski pylaste, w ktorych nie da sie wykopac glebszego dolka. W tych przypadkach stosuje sie czesto posadowienie plytkie tak aby naprezenia w warstwie slabej nie przekroczyly dopuszczalnych. A i te wysokosc "przegialem", ma 540 m. 600 m z groszami mial nasz maszt stalowy w Raszynie. Dobrze, ze sa jeszcze ludzie ktorzy tak bezkrytycznie nie wierza we wszystko co wydrukowane;). Pzdr.

Reply to
Tornad

Ale ja sie nie boje o nosnosc, tylko o zginanie. Zawieje wiatr to wyrwie te plyte.

No ale od czego internet

formatting link
nie 38 ale 60-74 metry srednicy, nie 2m tylko 4 m grubosci, nie plyta tylko pierscien - ale faktycznie dosc plytko i moje obawy nie znikaja. No ale wieza stoi do dzis, to widac nie mam racji i to co jest wystarczy ..

J.

Reply to
J.F.

... pod płytą jest gleba(*) :)

Fakt, że po zbudowaniu fundamentu oponenci Nikitina (projektant) sugerowali wbicie pali 40 metrowych do podłoża skalistego, a nawet porzucenie tej budowy i realizację jej w innym miejscu(**)

Dokładniej:

- to nie płyta a pierścień dziesieciokątny(***)

- średnia średnica średnica 61 m, a szerokośc 9.5 m, wysokość 3 m

- głędbokość posadowienia 4.65m względem podłogi parteru

- początkowa masa fundamentu 9900 t w 1961, po wznowieniu (przerwa z powodu wspomnianych objekcji) budowy w 1964 masa wzmocnionej płyty osiągnęła 14,300 t

- całkowita masa wieży z fundamentem 51,400 t

- obliczeniowy moment od parcia wiatrem przyjęto jako 200,000 t*m

- wg wykresu(*) w okresie 01.1964-12.1969 wieża osiadła około 40mm

(*) Foundation settlements in a television tower at Ostankino N. V. Nikitin, A. I. Mikhal'chuk and V. I. Travush Journal Soil Mechanics and Foundation Engineering, Volume 7, Number 2/March, 1970 Translated from: Osnovaniya, Fundamenty i Mekhanika Gruntov, No. 2, pp. 32-35, March-April, 1970.

[...] The foundation bed consists of a 4-5 m thick loam layer containing sand lenses, gravel, pebbles, rubble, and boulders in the upper portion; a 1.3-5 m thick layer of medium and fine sand in the middle portion; and a l.0-2.8-m-thick loam layer again in the lower portion. The overall thickness of the deposit corresponding to the Dnieper glaciation varies from 7.35 to 11.6 mo Below the bed, there is a 6-8-m-thick layer of fluvioglacial deposits consisting of medium and fine sands with loam streaks. All this material is underlain by Jurassic deposits consisting of sands and very sandy clays in the upper portion, and of black and dark grey micaceous clay with sand streaks in the lower portion [...]

(**) Nikolai Vasil'evich Nikitin (on the occasion of his 70th birthday) Journal Soil Mechanics and Foundation Engineering Issue Volume 15, Number 1 / January, 1978 (***)

formatting link

Reply to
Mirek

olob kowalski napisał/wrote dnia/on 2009-05-30 00:54:

Chłopie, tego się nie da czytać... Jeżeli nie używasz przecinków, kropek ani dużych liter - to może też przestań używać spacji?

Pozdr,

Reply to
Lukasz Kozicki

Tornad napisał/wrote dnia/on 2009-05-29 19:59:

Hej, Tornad. Z ust mi to wyjąłeś :-) Z mojej praktyki: od kilku lat projektuję fundamenty płytowe zgodnie z podobnymi zasadami, już podobnych jest użytkowanych - i sprawują się doskonale. Dodam, że na gruntach piaszczystych wystarczy około 40cm pospółki (albo mieszanki żwirów) pod płytą - ale na gruntach spoistych (gliny, piaski gliniaste, iły itp) powinno być tego około 1m, a w zasadzie tyle ile wynosi głębokość przemarzania.

Dokładnie tak projektuję.

No i tu jest problem: zasadniczo projektuję izolację ze styropianiu

- to najprostsze, a szalunek z z płyt styropianowych jest b. wygodny do wylewania betonu. Ale od dłuższego czasu się zastanawiam czy dla siebie też zrobić izolację ze styropianu - i myślę że nie. Myślałem o warstwie ok. 20-30 cm keramzytu, ale szukam też innych pomysłów. Może keramzyt wymieszany ze żwirem 1 frakcji (aby były mniejsze pory) byłby jeszcze lepszy.

Pozdr,

Reply to
Lukasz Kozicki

Użytkownik "Lukasz Kozicki" snipped-for-privacy@vg.cy.invalid> napisał w wiadomości news:4a2167ba$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

[cut]

...wiem, że drogie...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

Krzysztof Tabaczynski napisał/wrote dnia/on 2009-05-30 22:57:

I styropian i depron to polistyren, lambda styropianu 0,035W/mK i depronu 0,035. Nie widzę większej różnicy. Jeżeli już, to prędzej polistyren ekstrudowany: 0,022W/mK - twardszy i mniej nasiakliwy od styropianu, ale to wciąż podobny materiał. W chciałbym coś, o czym można sądzić, że i za 50 lat nie zdegraduje się chemicznie.

Pozdr,

Reply to
Lukasz Kozicki

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.