Mechanizm zegara

Tam bywają łożyska ślizgowe wtłoczone w blachę (PEM), które nie lubią odchyłek. Nie mierzyłem tego, ale bym się raczej spodziewał powtarzalnej geometrii detali z wykrojnika. Chociaż jak wiadomo wykrojniki się tępią, może po jakimś czasie wychodzi krzywo, bo tępy wykrojnik wygina blachę.

Reply to
Konrad Anikiel
Loading thread data ...

A czesto widzisz zwoje w arkuszach?

Zenek nam moze napisze, czy Poltik robił z arkuszy, czy ze zwojów.

J.

Reply to
J.F

Na liniach do tłoczenia małych elementów, blacha w taśmie jest wygodniejsza od arkusza.

formatting link
małej produkcji można się bawić w cięcie arkusza na paski.

WM

Reply to
WM

W dniu 26.08.2023 o 21:49, J.F pisze:

Prędzej zabierze do grobu, niż się podzieli z innymi wiedzą.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Na ogół widzę to co zamówiłem. Jak mi przywiozą nie to co zamówiłem to odsyłam do dostawcy.

Reply to
Konrad Anikiel

Przy seryjnej produkcji tak. Wtedy trudniej jest o porządne prostowanie, a jeszcze trudniej o kontrolę tego prostowania. Wtedy pewnie prościej jest dołożyć te dzyndzle w tłoczniku, żeby odcisnęły wzorek niż kombinować czy mamy porządnie wyprostowaną taśmę.

Reply to
Konrad Anikiel

A zajmujesz sie seryjną produkcją zegarków?

mechanizmow magnetofonów, CD, puszek do piwa, czesci samochodowych, łyzek, złaczy USB, ...

J.

Reply to
J.F

Tak nawiasem pytając ... kto im te taśmę robi? Huta/walcownia sie nie chyba nie bawi w taka o 81mm szerokosci, bo klientowi akurat pasuje ?

J.

Reply to
J.F

W dniu 27.08.2023 o 02:15, J.F pisze:

Huta bardzo chętnie bawi się w takie detale, pod warunkiem że klient poważny.

Reply to
PeJot

Walcownia produkuje taśmę szeroką i długą, pojedynczy zwój potrafi mieć 100 ton. Taki zwój idzie do Service Centre, gdzie albo cały zwój kupuje klient (końcowy odbiorca albo stockist) i sobie zamawia to pocięte na wąskie rolki, albo na arkusze. Albo rolka jest własnością SC, który tnie ją tak jak mu pasuje do handlu detalicznego (zwykle arkusze 1x2 m, albo inne standardy, co chałupa to zwyczaj). Producent zegarków ma za małe zapotrzebowanie żeby hucie/walcowni chciało się z nimi gadać o stu tonach materiału. Oni idą do Service Centre i pytają co akurat jest na półce w postaci taśmy, chyba że chce arkusze w ilości kilkunastu ton, bo takie są zwykle minima w SC. Albo idzie do stockista i dostaje arkusze w dowolnej ilości, choćby jednej blachy na palecie. W zależności od zastosowania w każdym z tych źródeł masz inne możliwości wyboru tolerancji. Jak kupisz od walcowni albo w SC cały surowy zwój 100-tonowy, to go sobie pokroisz tak jak chcesz i będziesz kontrolował tolerancje w każdym z tych kawałków w zależności od dowolnie wybranej lokalizacji względem surowego zwoju., jego osi centralnej, odległości od brzegów, początku/końca tego zwoju itd. A jak od stockista- to dostaniesz to co dadzą, czyli random. A klient może być całkiem poważny, tyle że te 100 ton to może być dla niego ilość na 15 lat produkcji, czyli w to nie pójdzie.

Reply to
Konrad Anikiel

Pracowa?em przy produkcji silników elektrycznych. Wszystkie detale by?y ci?te z rolek materia?u, zamówionych na konkretn? szeroko??, na jak? by? zaprojektowany wykrojnik. Tak by?y ci?te detale z blach pr?dnicowych, ale tak?e fosforobr?zu czy aluminium. Masówka.

Reply to
PeJot

sobota, 26 sierpnia 2023 o 22:09:34 UTC+2 Robert Wańkowski napisał(a):

Do niczego taka ze informacja jest wam niepotrzebna.

Reply to
Zenek Kapelinder

A tu widzisz - klient ma jednak rolke. I załozę sie, ze ma jeszcze pare podobnych rolek w magazynie. Razem - pare ton.

I teraz ... załozmy, ze SC ma szeroki zwój, a klient zamówil zwoje po

81 mm. SC chyba nie bedzie ze odkrawał ze zwoju po kawałku wzdłuż? skomasuje sobie zamówienia i potnie w jednym przebiegu na takie szerokosci, jakie klienci zamowili? Powiedzmy 5 po 81mm, 10 po 100mm, 4 po 150mm itd?

czy potnie na tasmy o szerokosci 81, ale nie cały zwój, tylko np cwierc?

Inna sprawa, ze jak tak sobie licze - ten klient to chyba potrafi przerobic pare ton blachy dziennie, to moze i 100 ton zamówi ...

Milion budzikow rocznie ... to moze byc ze 100 ton rocznie.

Tylko ze jak budziki robi, to raczej chce miec stabilne dostawy, a nie uslyszec "nie ma, nie ma". Fakt, ze moze zamówic np z półrocznym wyprzedzeniem.

Tylko ze tu nie wygląda na to, aby klient mial maszyne do cięcia, Choc to w innym miejscu moze byc. I jeszcze musi miec suwnicę, zeby te 100 ton wstawic do maszyny. I najlepiej bocznicę kolejową, bo cięzarówką to 100 ton w jednym kawałku trudno sie przewozi.

formatting link
zwojów nie widzę, arkuszy nie widzę. Jednak musimy liczyc na Kogutka :-)

formatting link
jakos dziwnie rozłożony ten wzorek ... akurat w tym miejscu była wypukłość na blasze?

formatting link
tu inny rozklad.

A firma ... jeszcze działa?

formatting link
no prawie - "w likwidacji". czy to strona sprzed 10 lat?

J.

Reply to
J.F

My po prostu mamy szerokie zainteresowania :-)

A to przeciez zadna tajemnica panstwowa :-)

J.

Reply to
J.F

No to dla odmiany kup sobie nóż z jakiegoś egzotycznego materiału. Nawet jeśli jest wycięty z walcowanego produktu, to będzie to cięte laserem ze standardowego arkusza blachy, a nie wykrojnikiem z taśmy. Produkcja małoseryjna też na świecie istnieje.

Reply to
Konrad Anikiel

Egzotyczny nó? to jakby nie ta liga materia?owa.

Reply to
PeJot

Oczywiście. Nożem można kogoś zarżnąć, zaś budzikiem najwyżej łeb rozwalić, ale trzeba fest przyrżnąć.

Reply to
Konrad Anikiel

No ba - jak cena rownie egzotyczna, to co sie dziwic, ze produkcja małoseryjna. I wykrojnik sie nie oplaca.

J.

Reply to
J.F

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.