wyżarzanie drutu

Pytałem na budowaniu, ale bez skutku, może tu będę miał więcej szczęścia:

Mam starą siatkę ogrodzeniową z odzysku, drut w przełomie jest zdrowy, niepoprzeżerany rdzą, niestety powierzchniowo jest mocno skorodowana i dość krucha. Przyszło mi do głowy, żeby zafundować jej wyżarzenie w celu przywrócenia plastyczności metalowi. Takie uplastyczniające wyżarzanie drutu stosują się na budowach zbrojarze do drutu wiązałkowego, robią to z tego co wiem, po prostu wrzucając krąg takiego drutu w ognisko. Niech ktoś mi jednak powie, na jak długo i do jakiej temperatury trzeba taki drut rozgrzać, żeby to coś dało? Bo jeśli do temperatur przeciętnego odpuszczania i wystarczy kilka-kilkanaście minut, to dam radę bez problemu zrobić to przy pomocy ogniska "harcerskiego", jeśli do "czerwoności" - dziesięciu rolek siatki tak raczej nie rozgrzeję :-(

J.

Reply to
Jarek P.
Loading thread data ...

Dnia Wed, 29 Jun 2005 15:09:02 +0200, Jarek P. <jarek[kropka] snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał:

A poza tym slyszalem o wyzarzaniu miedzi ale stali?

Reply to
Jaroslaw Berezowski

O Mam starą siatkę ogrodzeniową z odzysku, drut w przełomie jest zdrowy,

Podejrzewam że nic z tego nie będzie, prawdopodobnie rdza przeżarła go na wskroś!

O Takie uplastyczniające

Ogólnie (nie mam namyśli przypadku twojego z siatką J) zależy co chcemy uzyskać i z czego?

Temp. Ok.~ 260 do 380 C wystarczy czas zależy od przekroju , od ustalenia temperatury w piecu należy przetrzymać od 1godz. do kilku najważniejsze jest chłodzenie bardzo powolne np. w zamkniętym i wyłączonym piecu, przy dużych gabarytach dla niektórych materiałów dopuszcza się chłodzenie na powietrzu (oczywiście nie przy -20C)

Irek

Reply to
Irek

Nie da się w ognisku. A przynajmniej Ty nie dasz rady. Miejscami poprzegrzewasz a w innych nie dogrzejesz. Po co Ci siatka z miękkiego drutu. Jeśli ten drut zrobił sie kruchy to znaczy że jest skorodowany. Jest wiele rodzajów korozji. Nie tylko takie rude na powierzchni. Tomek

Reply to
Tomek

Łamałem go w kilku miejscach, przełomy są czyste, metaliczne.

J.

Reply to
Jarek P.

Tomek ma zupełną rację !

pozdrawiam Irek

Reply to
Irek

Użytkownik "Tomek" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Odłamałem parę odcinków tego drutu i porobiłem próby po prostu nad palnikiem kuchenki gazowej, po grzaniu drut sobie stygł na świeżym powietrzu. Po każdej robiłem próbe polegającą na zgięciu drutu z maksymalnie małym promieniem gięcia przy pomocy kombinerek. Wyniki:

- drut pierwotny: łamie się w pierwszej próbie.

- drut po prostu podgrzany płomieniem na czas rzędu minuty, temperatura trudna do oszacowania, ale daleko przed świeceniem metalu, więc raczej niezbyt dużo - wynik: drut daje się już dwu-trzykrotnie zgiąć zanim pęka.

- drut wygrzany przez dobrych parę minut w płomieniu, temperatura wywołująca miejscami lekkie wiśniowe świecenie metalu, w jednym miejscu celowo dopalony palniczkiem propan-butan do mocno swiecącego jasnoczerwonego koloru celem sprawdzenia skutków przegrzania. Efekt: drut wymaga wielokrotnego gięcia celem złamania, przełom jest wyraźnie zmęczeniowy, puszcza stopniowo, nie tak jak wcześniej że po prostu pęka na pół zamiast się giąć :-)

tak więc odpowiedź na pytanie już mam, nawet krótkotrwałe nie tak znów wielkie podgrzanie znacznie poprawia jego własności, a jego solidniejsze wyżarzenie w zasadzie go uzdrawia, wydaje mi się, że pierwszy efekt bez problemu a drugi przy niewielkim nakładzie starań będę w stanie uzyskać po prostu umieszczając ta siatkę w dużym ognisku. I to by było chyba na tyle w temacie.

J.

Reply to
Jarek P.

Czy jest tu jakiś metalurg, który by to wyjaśnił? Czy to była korozja, czy starzenie, czy jaka cholera, że po podgrzaniu do kilkuset stopni zmieniają się własności?

Konrad

Reply to
KA

Użytkownik Jarek P. napisał: ...

Czyli nie ma to jak odrobina eksperymentu zamiast długiego bicia piany teoretycznej. Mniej ważne jak, ale ważne że dzieła.

pozdrowionka zairazki

Reply to
zairazki

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.