Czy ktoś wie do czego to urządzenie służy?
- posted
11 years ago
Czy ktoś wie do czego to urządzenie służy?
eprouvette czyli tester siły prochu
to działa. Ze dwa lata temu na Bełdanach znajomemu na łódce przycumowanej do brzegu skuter wodny zgasił w ten sposób papierosa, mocząc zresztą też ostatnią paczkę LS. Bardzo chwalebna technika walki z nieszczęściami, smutasami i ich nałogami, na WJM doprowadzona do perfekcji.
Dzięki za rozwiązanie zagadki. Po nazwie trafiłem do muzeum z tym urządzeniem, eksponowanym jako kuriozum:
Ten na filmie chlapie chyba strumieniem wody spod śruby? Podpływa, obraca się tyłem i dodaje gazu?
WM
niee, to tak nie działa. Kluczowe jest zagarnięcie spłaszczonym fragmentem dna/burty jak największej masy wody i pchnięcie jej w pożądanym kierunku, co najłatwiej zrobić właśnie w przechyle na ostrym wirażu. Strumień wody ze śruby jest owszem, "szybki" ale niesie sporo energii przy niewielkiej masie, więc rozprasza się tuż za rufą. Dotyczy to nawet napędów strugowodnych, z których sika jak z hydrantu.
Patrzę na tego szaleńca i widzę, że czasem wystarczy małe przycięcie, dajace lekkie zarzucenie tyłem, aby uzyskać dobry efekt chlapnięcia:
aha... cała rzecz w tym że 1. łódź nie ma hamulców 2. jest stale półzanurzona w gęstym środowisku. Po skręcie zmiana kursu następuje zawsze z opóźnieniem, to jakby odpowiednik "poślizgu kontrolowanego". Dlatego szybka łódź przez chwilę płynie bokiem, zagarniając burtą materiał na sporą falę. Im większa szybkość, tym mniej zagarniętej wody potrzeba aby wytworzona fala się załamała, tworząc grzywacz/fontannę. Dlatego ciężkie, głęboko zanurzone łodzie tworzą potężne, ale stosunkowo niskie fale, a lekkie ślizgówki i skutery potrafią efektownie chlapać stosunkowo niewielką ilością wody. Nie jestem motorowodniakiem -powyższe bierze się z teorii i obserwacji działalności takowych na WJM i Zegrzu, czasem bolesnych (destrukcyjna lewitacja gorącej zupy po przepłynięciu gigantycznej dresmotorówy w odległości kilkunastu metrów itp. przyjemności)
PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.