Jakie akku do odbiornika?

Cześć Marcin, cześć Chłopaki,

niestety wielokrotnie już słyszałem i raz nawet widziałen na własne ślepia duży model łamiący niewielką brzózkę z pionu, dzięki niczym nie zabezpieczonym

5 ogniwom NiCd w zasilaniu... Było to coprawda kilka lat temu, uszkodzeniu uległ wtedy odbiornik Graupnera z najwyższej półki. Do tej pory nie wszyscy producenci osprzętu dopuszczają 5 ogniw NiCd/NiMH! Te 6V w specyfikacji, jak wyraźnie zaznacza Graupner dotyczy 4 ogniw bateri alkalicznych po 1,5V! Jak popatrzycie w dane techniczne, to w tylko niewielu serwach i odbiornikach znajdziecie wskazówkę, że są one dopuszczone do napięcia znacznie powyżej 7V. A tyle i więcej potrafi mieć śweżo naładowany pakiet z 5 ogniwami! Nie zależnie od strony technicznej, wyobraźcie sobie kwestię odpowiedzialności cywilnej. Każdy ekspert ubezpieczeniowy czy sądowy zwali winę na Was i zarzuci Wam (słusznie zresztą) lekkomyślność, gdy model wyposażony w elektronikę niezgodną ze specyfikacją producenta jej komponentów, wyrządzi szkody.

Jeżeli więc chcecie z jakichkolwiek względów stosować 5 ogniw, to tylko wtedy gdy WSZYSTKIE komponenty elktroniki są faktycznie do tego przystosowane!

Ja latam dużymi modelami od lat i zawsze wyłącznie na pakietach z 4 ogniw! Serwa dobieram z odpowienim zapasem mocy oraz odpowiednią prędkością zadziałania i nigdy jeszcze nie było sytuacji bym chociaż pomyślał, że 5 ogniw było by tu lepsze!

Jeszcze jedna wskazówka, w Niemczech wielu kolegów używa pakietów z 5 ogniwami. Jednak są to 2 pakiety, połączone odpowiednią diodą Zenera spełniającą rolę managera a z drugiej strony ograniczającą napięcie.

Pozdrawiam Piotr