małe naciąganie

Użytkownik Skazoo Bemowo RC napisał:

Nikt nie broni i tak sie właśnie robi! Ale nie w jednej z dziedzin, które należą do Chińczyków. A zabawki właśnie są przykładem chińskiej masówki.

Reply to
A.Grodecki
Loading thread data ...

Nie tu to pokazales skrajne podejscie a je innym masz za zle istnieja np. mecenaty dla kaprysu albo innych wartosci dodanych. Na pewny poziomie przychodow stabilnych lepiej jest ostroznie inwestowac "w nie trafione" niz "oddac" w podatkach. Zawsze przedsiewzniecie moze sie powiesc. Np. moze byc biznesowo kiepskie ale towarzysko bardzo fajne.

Troche mnie dziwi podejsie do sprawy tak realno-socjalistyczne w kapitalistycznej formie. Ja jestem wyznawca zasady "cos jest tyle warte ile inni sa gotowi za to zaplacic" i drugiej "kazdy inwestor ma prawo tracic swoje pieniadze jak chce" (w granicach prawa oczywiscie)

Wcale nie glupie moze np. chodzic o zdominowanie rynku. To troche "slizganie sie po temacie" i analizy tak nie obraz sie ale "po lebkach". Takie twierdzenie, ze cena musi uwzgledniac podatki i zysk to nie do konca prawda. "damping" nie uwzglednia i tez jest dobra cena ale calkowicie inne czynniki. Na ustalenie ceny wplywa nie tylko prosty rachunek koszty nabycia + "operacyjne" + zysk nie zawsze konkuruje sie cena np. poziom uslugi (albo obslugi) jaki oferujesz nabywcy przy nie wielkich roznicach w cenie itd Wypowiadasz strasznie autorytatywne prawdy ale sa one (bez obrazy) pol prawdami. Strasznie upraszczasz a starasz sie objac cale zagadnienie. Strategie sprzedazy to naprawde trudna i ciekawa dziedzina. Ale to NTG

Pozdrawiam Armand Olejko

Reply to
Armand Olejko

A.Grodecki pisze:

No właśnie o tym też się dyskutuje. Większość prorokuje, że chińskie podróby ściągną do hobby więcej ludzi, z nieuniknionym obniżeniem poziomu intelektualnego "przeciętnego modelarza". Co się niedługo objawi informacjami w dzienniku typu "facet puszczając zabawkowy helikopter uciął rękę/głowę/ucho własnemu dziecku/psu/żonie/sobie".

Czyli raczej nie tyle "porządne" firmy stracą klientów, co rynek się gwałtownie rozszerzy. Oczywiście fachowcy będą mieli wybór -- kupić jeden porządny model lub za te same pieniądze dwa klony i z nich zrobić coś porządnego. Część nowych, zaczynających od tanich nielotów się zrazi i odejdzie (zresztą aktualne szacunki mówią, że ponad 70% kupionych heli nigdy nie poleciało), ale część połknie bakcyla i kupi coś normalnego.

Dobra wiadomość jest taka, że tradycyjni producenci (Ikarus, MS Composit jeśli chodzi o elektryki i nasz region) i tak będą musieli szybko obniżać ceny i wprowadzić nowe modele.

Jak tu parę dni temu wspomniałem, Ikarus już obiecuje nowości na targach w Norymberdze (najbliższy weekend), MS Composit niedawno wypuścił Horneta II...

Mumin

Reply to
Michał Mierzwa

Użytkownik Armand Olejko napisał:

Twój błąd (a może raczej różnica w stosunku to tego co ja piszę) polega na tym, że niezrozumiałym dla mnie prawem traktujesz działalność supermarkeotwego biznesmena i jego sfiksowanej żony rozdzielnie, podczas gdy jedyny sens gospodarczy ma traktowanie tego jako jednego podmiotu który wykonuje rózne czynności, niektóre dochodowe i pewne, a inne nierentowne lub ryzykowne w jednym JEDYNYM celu - średnia musi wyjść na plus w określonym przedziale czasu!

Ładne określenie (w oryginale jeszcze ładniejsze było), ale zamocuj je, czyli o co chodzi?

Ja też (dziwne!). I dlatego gryzę temat od drugiej strony - żyję z rzeczy za które inni są gotowi dużo (relatywnie dla mnie) zapłacić :)

Darujmy sobie spolszczenia ;)

Nie, no... serio?! Czyżby to był wykład dla mnie? :)

Jeśli takie półprawdy jakie znam, pozwoliły mi skutecznie operować w świecie od dziesiecioleci kapitalistycznym, to pozwól, że na tych półprawdach poprzestanę :)))

Zrozumiałem aluzję:) I chylę czoła przed skarbnicą wiedzy! Zostaw kontakt, na wypadek gdybym chciał otworzyć supermarket ;)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik "Kit" napisał ......

transportowo-celnych. .......

W 2004 roku sprowadzilem kolo 15 przesylek z USA. Zadna nie zaginela. Inne przesylki m.in. z Japonii czy Wielkiej Brytanii tez dotarly bez problemu. Moze warto skorzystac z uslug poczty?

...............

...........

Kojot jest durnym, wioskowym chlopkiem roztropkiem (i aroganckim) - Roh swiadkiem. Ale u nas na wsi, jak sie swinie odwroci o 360 stopni, to wskazuje ryjkiem dokladnie w tym samym kierunku, co przed ta wielka zmiana. Moze u was w miescie jest inaczej???

Reply to
kojot

Póki słałem pocztą dyplomatyczną też dochodziło wszystko. Jak zacząłem korzystać z usług poczty polskiej to statystyka wyglądała tak jak pisałem

Na tym polegała zamierzona ironia tej wypowiedzi.

Ukłony, KiT

Reply to
Kit

Romku,

bigosik to sobie możemy zorganizować na Żarze :)

no i mamy komplet..hihihi

Reply to
mRqS

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.