[plastik-lot.] Jak poprawnie wykonać zegary??

Wszystko poza wykonaniem panelu z zegarami idzie ok.. Czy jest to balszka z folią , czy jest to plastik który chce momalować - wszysto o kant .... rozwalić. Jak pomaluje żywice na biało a blachy na czarno - to nie widać tego co jest na zegarach. Jak we wgłębienia pacne lakier bezbarwny (błysk) to sie wszysko papra. Jak maluje oryginalny plastik na czarno i chciałbym srebrnym pociągnąć po wypustkach to mi nie idzie. Co mam zrobić aby poprawić technikę? Może jakieś pomysły? Zaznaczam że kalkomanii nie chce naklejać. Pozdrawiam marcin

P.S. Hobby też nie zmienić.

Reply to
marcin
Loading thread data ...

Ja co prawda jak nie mam blaszek z folią to maluję sam końcem igły maczanym w farbie, ale możesz spróbować pomalować wszystko na srebrno, potem na czarno (najlepiej innym rodzajem farby, żeby nie rozpuścić poprzedniej) i przetrzeć delikatnie papierem sciernym, aż uwidocznisz warstwę srebrną

pozdrawiam Piotrek

Reply to
Piotr Dmitruk

Witaj, pomysl jest nie tyle na poprawe techniki co na dobry efekt. Blaszki Zoom Eduarda. Maja nadrukowane zegary z taka dokladnoscia ze chocbym scezl, to tak nie pomaluje. Mozna argumentowac ze troche oszukanstwo: ale po drybrushingu prezentuje sie niezle. pozdro

Reply to
Tomek

moze zabrzmi to jak herezja, ale czasem nie lubie fototrawionych tablic zegarow. Nie lubie, w niektorych przypadkach wygladaja wrecz nierzeczywiscie. Dlaczego? Otoz tablica zegarow w mysliwcu nie zawsze jest plaska. Niektore instrumenty maja wypukle szklo, czesto tez zegary wystaja nad tablice. Owszem, sa wygrawerowane na blaszce i byc moze w skali wypuklosc od biedy sie zgadza, ale wiadomo ze w modelu czesto trzeba cos "przerysowac" lub nadmiernie podkreslic aby wygladalo dobrze (np wklesle linie podzialu blach czy miekkie krawedzie plam kamuflazu). Nie mowie ze nie uzywam blaszek, czasem wygladaja swietnie, jednak niestety np w Fw 190 (hehe) jeszcze nie widzialem porzadnie wykonanej tablicy z blaszki. Moze to wydac sie dziwne, ale porzadnie pomalowana tablica np z malego A8 Revella wyglada znacznie lepiej, niz analogiczna z blaszki. Gdy tablica jest plastikowa i posiada ladnie wygrawerowane zegary decyduje sie na nia. Maluje ja najpierw kolorem bazowym. Nastepnie w zegary wpuszczam blyszczaca farbe biala, najczesciej tamiya lub (ostatnio) lifecolor. Wazne by byla blyszczaca. Nastepnie, gdy biala zaschnie podobnie wpuszczam tam rzadka czarna farbe. Na zasadzie "wash'a" wypelnia ona cala tarcze zegara jednak biale wskazowki (tylko w przypadku gdy sa porzadnie wygrawerowane!) wystaja. Wyglada to ładnie, naprawde. Kolejnym krokiem jest wpuszczenie na te zegary lakieru bezbarwnego (moj ulubiony Lifecolor). Calosc na koniec przecieram suchym pedzlem aby uwypuklic przelaczniki czy ramki tarcz zegarow. Na sliskiej powierzchni lakieru bezbarwnego nic nie zostaje a moge tak uzyskac np czerwone obrecze, czy zolte... Po osiagnieciu pewnej wprawy mozna uzyskac ciekawy efekt, nie gorszy od tablicy z trawionki a pod niektorymi wzgledami nawet lepszy.

KP

Reply to
Kuba Plewka

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.