Potencjometr w nadajniku śmigłowca R/C

Witam

Posiadam "zabawkowy" model śmigłowca Lama v5. Podczas próby zmiany zakresu jednego z trymerów, uszkodziłem potencjometr w nadajniku. Zastąpiłem go, jak mi się wydawało odpowiadającym, o tej samej rezystancji (4,7k) i charakterystyce liniowej. Niestety, po tej operacji efektywny zakres działania drążka odpowiedzialnego za "orczyk" (różnicę prędkości obrotowych współosiowych, przeciwbieżnych wirników) zmalał do tego stopnia, że normalna kontrola nad śmigłowcem stała się niemożliwa. Teraz pełne skrajne wychylenia drążka odpowiadają zakresowi pierwotnie uzyskiwanemu za pomocą trymera lub nawet mniejszemu.

Potencjometr typu "A" (liniowy) kupiłem w zasadzie w ciemno, zakładając, że właśnie takie się tam stosuje - wydawało mi się to logiczne. Czy jest jednak możliwe, że oryginalnie zastosowano potencjometr logarytmiczny? Wydaje mi się to nieco dziwne, jednak skrajne wychylenia drążka pokrywają tylko jakiś środkowy wycinek skrajnych położeń potencjometru, w których charakterystyka potencjometru logarytmicznego byłaby chyba prawie liniowa, tylko bardziej stromo nachylona i może właśnie o to chodzi? Próbowałem pomierzyć inny, sprawny potencjometr tego samego typu, odpowiadający za drugą płaszczyznę ruchu drążka (obroty wirników / "skok ogólny") i wydaje mi się, że rezystancja nie zmienia się w nim liniowo, ale nie do końca potrafię oszacować te pomiary (nie wiem na ile nieliniowo zmienia się R w pot. typu "B"). Jedyne oznaczenia na uszkodzonym potencjometrze to B502 i 80 - 80. Może komuś coś to zasugeruje?

Nie mam już pojęcia co z tym fantem zrobić, docenię każdą wskazówkę. Chociażby stwierdzającą, że użycie pot. logarytmicznego w tym zastosowaniu jest prawdopodobne - bez tego nie chce mi się znowu zjeżdżać pół miasta w poszukiwaniu tego elementu :-)

Reply to
Zbig T.
Loading thread data ...

Hej, Potencjometr moze miec charakterystyke typu ,,S'', tzn. taka, ktora byla oryginalnie przeznaczona do regulacji balansu w np. stolach montazowych audio. Wyglada to jak dwie logarytmiczne zetkniete stromymi koncami ze soba. W ten sposob w okolicy ,,srodka'' dR/dObrot jest duze, a przy koncach nachylenie jest lagodne...

Reply to
Marek Lewandowski

Marek Lewandowski pisze:

Brzmi obiecująco... Gdybyś zechciał spojrzeć na jego foty

formatting link
i spróbował coś wydedukować z jego oznaczeń byłbym wdzięczny.

Reply to
Zbig T.

Użytkownik "Zbig T." <zbig snipped-for-privacy@zbyszek.net napisał w wiadomości news:479c9d6b$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Cześć. Po lekturze Twojego listu, wyciągając wnioski z tego co piszesz, najlepiej będzie jak odlutujesz czy odłączysz od układu dwa kabelki od dobrego potencjometru. Jeden kabelek od ślizgacza środkowy a drugi pozostały dowolny skrajny. Teraz multimetrem takim jaki posiadasz zmierz rezystancje całego potencjometru, skrajne styki. Potem spróbuj rozszyfrować charakterystykę, robiąc parę pomiarów między ślizgaczem a jednym z końcowych np. w 4 punktach 1/4 1/2 3/4 i cały 1/1 już masz wcześniej. Nie przypuszczam żeby były inne potencjometry bo to z punktu widzenia masowej produkcji oznacza skrajny "debilizm" producenta.

W elektronice wbrew pozorom niewiele jest cudów, co z przykrością stwierdza Andy.

Reply to
Andrzej

Andrzej pisze:

Dziękuję za sugestię. Co prawda już to zrobiłem, ale raczej zgrubnie - zabiorę się za to jeszcze raz, porządnie. Podczas pomiarów wyszło mi, że charakterystyka raczej nie jest liniowa, zatem założyłem że pewnie logarytmiczna, a że nie miałem innych pomysłów, to bardzo chciałem, żeby taka właśnie wyszła :-) Nie wiedziałem o istnieniu wspomnianego przez Marka typu "S".

Reply to
Zbig T.

Brzmi obiecująco... Gdybyś zechciał spojrzeć na jego foty

>
formatting link
i spróbował coś wydedukować z > jego oznaczeń byłbym wdzięczny.

tam nie bardzo sa jakies oznaczenia... Jedno, to juz kolega proponowal: spronuj potencjometr 5k o charakterystyce B, ale to _nie_ jest S-ka, tylko wlasnie logarytmiczna. Ale B502 to moze byc rowniez oznaczenie producenta a nie wartosc.

Reply to
Marek Lewandowski

Jeszcze trzeba pamiętać, że oznaczenia "nasze" (telpodowskie) są inne niż tzw "zachodnie"

MAc

Reply to
MAc

Użytkownik Zbig T. napisał:

Witam W aparaturach RC były z reguły potencjometry o skróconej ścieżce oporowej (lepszej klasy starsze aparatury miały "potencjometry" drutowe). Wyglądało to tak, że na "podkówce" ze ścieżką oporową były długie odcinki metalizacji i tylko środkowa niewielka część stanowiła ścieżkę oporową. Dzięki temu uzyskiwano pełne zmiany rezystancji przy ok

90st obrotu osi. Z tego co widzę na zdjęciach ten potencjometr jest rozbieralny. Rozegnij delikatnie te cztery "łapki" i zajrzyj do środka. Jeśli problemem jest wytarta ścieżka oporowa, to można lekko podgiąć ramię ślizgacza tak, aby ślizgacz jeździł po innym promieniu. Kiedyś ratowałem aparaturę w ten sposób, że ścieżkę tradycyjnego potencjometru liniowego preparowałem lakierem do naprawy ogrzewania szyb samochodowych.

Pozdrawiam Grzegorz

formatting link

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Grzegorz Kurczyk pisze:

Witam

Potencjometr był już rozbierany. Wszystko wskazuje na to, że jest to jednak klasyczny potencjometr o dużym kącie obrotu przy czym cały obszar jest "aktywny". Widać, że warstwa oporowa jest napylona na całej długości ścieżki i na to samo wskazują pomiary. To jest budżetowa aparatura klasy "lepsza zabawka", więc podejrzewam, że projektujący ją Chińczycy zastosowali powszechnie dostępne elementy, co akurat może mi wyjść na dobre. Uszkodzenie powstało pod wpływem manipulowania przylutowaną do potencjometru płytką podczas próby jej odlutowania, co spowodowało odkształcenie ślizgacza (czemu mam przeczucie, że przy rodzimym Telpodzie nic takiego by się nie stało?). Niestety ślizgacz jest zamocowany pod spodem plastikowego krążka, który uniemożliwia dostęp i manipulowanie nim a który to krążek jest zamocowany na ośce w sposób uniemożliwiający jego niedestrukcyjny demontaż. Mimo to próbowałem podgiąć ślizgacz, co zakończyło się jego pogięciem. Tak czy inaczej, oryginalny potencjometr należy uznać już za stracony. Niemniej zapamiętam sobie patent z lakierem - kto wie kiedy się przyda :-)

Reply to
Zbig T.

Użytkownik "Zbig T." <zbig snipped-for-privacy@zbyszek.net napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

No i nie zapominaj, że istnieją także potencjometry o charakterystyce wykładniczej...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Reply to
Krzysztof Tabaczynski

Zbig T. pisze:

Nie wiem jak ja to mierzyłem poprzednio, ale Ty oraz J.F. mieliście rację - efektywny zakres pracy potencjometru to jakieś 80 stopni (stąd oznaczenie przy ścieżce?). Z braku innych pomysłów chyba jednak będę reanimował... A może jest szansa na kupienie takiego wynalazku?

Reply to
Zbig T.

Nie wiem jak ja to mierzyłem poprzednio, ale Ty oraz J.F. mieliście

> rację - efektywny zakres pracy potencjometru to jakieś 80 stopni (stąd > oznaczenie przy ścieżce?). Z braku innych pomysłów chyba jednak będę > reanimował... A może jest szansa na kupienie takiego wynalazku?
80 stopni to ca. 1/3 z ca. 270 stopni. Ile tam bylo tej sciezki? 5kOhm? To kup potencjometr 15kOhm, lakier przewodzacy i pomaluj z obu stron po 1/3 dlugosci sciezki. Zostanie te ca. 5kOhm na srodku...
Reply to
Marek Lewandowski

Użytkownik "Zbig T." <zbig snipped-for-privacy@zbyszek.net napisał w wiadomości news:479c9d6b$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Zważywszy na ceny potencjometrów to poeksperymentowałbym na Twoim miejscu, kup potencjometr rzędu 25k, zobacz w jakich granicach porusza się suwak w aparaturze , dodaj do tego lekkie marginesy a na resztę ścieżki nanieś lakier przewodzący lub klej przewodzący, powinno zadziałać. Piotr

Reply to
Piotr Pitucha

Zbig T. pisze:

Jakby się kupić nie dało, to może 22k i lakierem przewodzącym pokryć początek i koniec ścieżki, zostawiając tylko wolny środkowy fragment. W ten sposób może wyjść co koło 4k7 i odpowiednim kącie...

Reply to
ajt

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.