[RC] Heli - lopaty drewniane

Witam

Mialem ostatnio maly krash smiglowcem. flybar, rura ogonowa, os wirnika ogonowego, koszulka termokurczliwa na drewnianych lopatach, ktorym odziwo nic wiecej sie nie stalo. Pelen standart, choc moglo byc gorzej.

Mam nauczke, skoczyl sie gwint w srobce przegubu na ramieniu gazu w silniku, a ja tego nie sprawdzilem przed lotem.

Moje pytanie zwiazane jest z lpatami. Jako ze nic im sie nie stalo poza zniszczeniem wierzchniej warstwy (koszulki termokurczliwej) chcialbym je w przyszlosci wykorzystac. Ale majpierw musze je czyms zabezpieczyc. Od biedy moge tak samo wsadzic je w koszulke ale wolalbym je polakierowac. I ty dochodze do sedna sprawy.

Czym polakierowac drewniane lopaty do smiglowca??

Pozdrawiam Jerzy Dabrowski

Reply to
Jury
Loading thread data ...

Witam Naprawde nikt nie ma dla mnie zadnej rady??? Pozdrawiam Jerzy Dabrowski

Reply to
Jury

Czesc Mialem podobna sytuacje kiedy uszkodzilem folię. Zalatwiłem to tak. Przyklejasz łopaty w trzech punkach do szyby (musi byc idealnie równo) tasmą dustronnie klejącą np. taką do wykladzin dywanowych. Nastepnie kryjesz je tkaniną szklaną (30 stka) i wklepujesz delikatnie pędzlem zywicę epoksydową. Jak sie utwardzi robisz to z drugiej strony. Delikatnie szlifujesz papierem na mokro. (papier

360) Pozniej malujesz farba poliuretanowa (aerograf) ktora kupujesz w mieszalniach lakierow samochodowych i dalej szlifujesz ale juz papierem 800. Później powtórzyłem ten proces 3 razy czyli malowanie i szlifowanie. Na koniec robisz Idealną powieszchnie np. papierkiem 2000 i gotowe. Wygladają jak laminaty. Musisz bezwzględnie pamiętac o wadze łopat, po kazdym szlifie trzeba je sprawdzac. Przelatalem tak juz dwa sezony i nic się nie dzieje.

Pozdrawiam.

Reply to
Zbyszek

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.