Z glebin modelarni ...
Witam brac modelarzy. Wlasnie buduje sobie kochanego Meserka109 z balsy. Niestety widze ze kadlub leciutko uciek mi w bok - niestety braki warsztatwe. No ale na czyms czloek musi sie uczyc :) To moje pierwsze takie dzialo. Zrobil sie lekki bananek. Nie jest to duza ucieczka, okolo 2-3mm. w strone ogona, tak gdzes od polowy kadluba. Czy jest mozliwosc naciagnecia tego choc troche? Ksztalt kadluba jest taki, ze po bokach jest balsa wyplofilowania lukiem a od gory i dolu przychadza obszlifowane deseczki balsowe zamykajace plaszczycne. Ich na razi jeszcze nie ma. Czyli sa same sciany bez podlogi i dachu.
Jakies porady czy podpowiedz doswiadczonych Kolegow?