[RC]Witam po dluuugiej przerwie!(aktualizacja WWW, pytania)

Witam! Dawno mnie tu nie bylo(z 6 miesiecy...) a to z powodow dostepu do netu, no ale co bylo to minela i teraz jest juz dobrze :)

Wreszcie zaktualizowalem moja strone

formatting link
sie doczytacie to moj projekt TFL marnie skonczyl :( tak samo zreszta moj kontakt z Depronem.

A teraz pytania:

  1. Czy gdzies na Woli znajduje sie jakas pracownia modelarska? Prosil bym o adres i jakies informacje zwiazane z ta pracownia(www?).
  2. Jakiego elektryka byscie polecili tak za ~300zl. Rozp. ~1000mm, i by udzwignal 8x500mAh, 2xHS81, Jeti Jes 110, Electron 6 - lacznie 225g, konstrukcja styropianowa lub laminat(ale nie pogradze drewnem lub Depronem), i w miare mozliwosci by mial naped pchajacy, wlasciwosci lotne - rekreacyjny z zapasem mocy ;)

Serdecznie pozdrawiam wszystkich modelarzy!

Reply to
Doman
Loading thread data ...

A co bys powiedział na depronową pół-makietę amfibii SEA-BEE? Rozpietość

1080mm, napęd pchający, u mnie cieżar w locie ok. 330g. Jeżeli temat Cię interesuje - napisz do mnie. Pozdrawiam.
Reply to
Andrzej

Jeśli koniecznie chcesz "gotowca" to zajrzyj na stronę firmy SAU

formatting link
, może coś wybierzesz. Możesz też zadzwonić do właściciela i poprosić o pomoc w wyborze, to przyzwoity człek.

Oj, na Teddym już niejeden kopie skruszył, a to może zniechęcić. IMHO model zaraz po zakupieniu należy przerabiać wydłużając nos i wzmacniając belkę ogonową i środkową część płata (mocowanie). Zwłaszcza ta pierwsza przeróbka jest kłopotliwa i często oszpecająca.

Reply to
PiotrP

A własnie, jaką Ty masz przekładnię? Ja mam zwykłego MP JETa i przeżyła nie jedno spotkanie z matką ziemią.

Reply to
PiotrP

Eeeee.. Nie zniechecaj sie.

Na pocieszenie polecam: Moj model "nie zawsze" latający

formatting link
Ci sie uda. Mi wyszlo za 15? razem :))) Odnioslem wrazenie ze nie zrobiles wzniosu w skrzydlach przez to model jest troche niestabilny i wymaga bardziej wprawnego pilota. Zmodyfikuj go troche i... do parku.

Sterujesz lotkami czy tylko ogonem? Sugeruję lotki. Ster kierunku olej.

Przyznam ze poczatkowo zbudowalem ponad 1,2 kg spaliniaka. Skrzydla w moim modelu nie mialy wzniosu a nie mialem lotek i latanie nim dostarczalo duuuuuuzo emocji i duuuuuuuuuzo wiecej pracy przy ciaglych naprawach :)

Dopiero ostatnio wracam do domu z caly modelem...

poadrawiam Daniel

Reply to
tygrysek

Nie to ze sie zniechecam, poprostu jak na razie to zawiesilem wszystkie projekty i chce cos kupic by sie choc troche nacieszyc :) Fajny ten pierwszy filmik :) i ten drugi tez :))) Dzieki, naprawde poprawiles mi chumor :) Tak faktycznie wznios skrzydla byl zerowy co przy depronowym profilu moze a wlasciwie powoduje totalny brak stabilnosci. Dlatego nastepny model bedzie juz mial wznios :) No ale to nie zmienia faktu ze nie mam zamiaru wydawac kasy na to cholerna przekladnie! Dlatego musze cos zaprojektowac z napedem pchajacym, lub znalesc jakies plany(oj cieeezko). Gratuluje cierpliwosci i determinacji! No i sukcesu :)

Reply to
Doman

To moze przerob go na razie na szybowiec. Wywal silnik i zamiast wsadz niego jakis balast. Skrzydlom dodaj wznios albo "uszy" (takie jak w "jaskolce" i porzucaj nim troche. Kiedys pamietam pojechalem "latac" bez naladowanego akumulatora do swiec. Efektem bylo to ze nie moglem zapalic silnika (az mnie reka rozbolala od tego krecenia):) .No to porzucalem go sobie pod wiatr. Wykonalem wtedy kilkadziesiat "lotow". Tu tez mnie reka bolala ale dopiero na drugi dzien bo model mial juz wtedy prawie 1.5kg :))))

A tak w ogloe to co cie napadlo z elektrykami? To strasznie kosztowna impreza. Kup mala spalinka 2,5 ccm to dopiero poszalejesz (tracisz tylko smigla o ile nie latasz nad asfaltem). No i ten zapach spalin o poranku...

pozdrawiam Daniel

Reply to
tygrysek

| A tak w ogloe to co cie napadlo z elektrykami? To strasznie kosztowna | impreza. | Kup mala spalinka 2,5 ccm to dopiero poszalejesz (tracisz tylko smigla o | ile nie latasz nad asfaltem). No i ten zapach spalin o poranku... No tak, ale ja mieszkam w bloku w centrum miasta, wiec spaliniak odpada - transport, halas, zapach(osobiscie nic do niego nie mam :)), za male powierzchne do latania. Drogi? Nie... za akku+regiel+silnik+przekladnia(jak jest dobra to jest jak skala, jak akurat mialem chlam)+smiglo+ladowarka(sam robilem) zaplacilem tyle co za sam silnik spalinowy, a do spaliniaka trzeba jeszcze doliczyc koszta paliwa i jego zbiornika, plus akku do odbiornika i rozruchu, no i smigla... Spaliniak wychodzi znaaacznie drozej.

Swoja droga tez puszczalem go pod wiatr jako szybowiec(kiedy mi akku siadl) :) no ale widac bylo obiawy braku wzniosu. Podlatywal kawalek do gory, a w momencie jak osiagnal poziom zachwial sie lekko i raptownie opadal.

Reply to
Doman

Wiadomość od "Doman" snipped-for-privacy@Gazeta.PL

Ja przeciwnie. Co prawda większe śmigło może być kłopotliwe, ale za to wydłuzony czas lotu i zwiekszony ciąg stanowczo to rekompensują.

Reply to
PiotrP

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.