[rc] zawiasy z zestawu ARF

Loading thread data ...

witam, zawiasy poliestrowe (bo chyba o takie chodzi) stosuję w motoszybowcu Fantasy 2M:

formatting link
oczywiście w usterzeniu. Trzyma się to znakomicie, nie ma luzów i przy prawidłowym wykonaniu wytwarza tylko minimalne opory, nie wiem jak się zachowują przy dużych wychyleniach sterów. Obawy o trwałość takich zawiasów (wykruszanie się CA) są moim zdaniem bezzasadne - oryginalne usterzenie w moim modelu ma kilka lat i nie wykazuje żadnych oznak starości. A o wytrzymałości takich zawiasów powiem tyle, że zdarzył mi sie następujący wypadek: jechałem rowerem z modelem w plecaku i zahaczyłem o jakąś wystającą gałąź (sterem poziomym), straty: złamany statecznik, wyrwana dźwignia steru, ścięte bagnety ustateczniające statecznik w modelu, zawiasy - nienaruszone. Jeżeli obawiasz się o wytrzymałość to możesz po prostu wkleić kilka takich zawiasów, a żeby spać spokojnie - wykonać model takiego zawiasu na dwóch listewkach balsowych i własnoręcznie się przekonać ile to wytrzymuje, przypomina mi się, że na
formatting link
była dyskusja i zdjęcia z takiego eksperymentu. Co do taśmowych zawiasów na lotkach, na co zamierzasz je wymienić ? W moim obecnie budowanym modelu:
formatting link
w lotkach, klapach i stateczniku wykonałem zawiasy z taśmy klejącej, przymierzałem się do zawiasów na silikonie, lecz pomimo kilkunastu prób na kawałkach deseczek nie udało mi się uzyskać wytrzymałości, luzów i oporów lepszych niż z prostych jak cep zawiasów z taśmy.

pozdrawiam

Remigiusz Żukowski

Reply to
Remigiusz Zukowski

Ufff - dawno się tak nie uśmiałem. Jamara jest tu synonimem największej tandety! Szczerze polecam tą firmę i jej chińszczyznę najniższych lotów wieeeeelkim łukiem omijać!

Pozdrawiam Piotr

formatting link

Reply to
Piotrp_de

Czy to Graupner, czy inna firma zasidlona w Niemczech i sprzedająca masówkę nie jest rzeczywistym producentem danego modelu. O ile wiem, Graupner nie jest producentem ZADNEGO modelu. Tażke i Multiplex i Simprop - chcoć to niemieckie firmy. W rozumieniu prawnym tak, ale nie de facto...

Tyle, że Graupner kupuje modele w firmach, które dość mocno sam kontroluje pod względem jakości. I w takim modelu / zestawie może się zadarzyć bubel. Jak i w Mercedesie i Airbusie i wielu innych markach. Ale to się zdarza. Jamara jest tu - wierz mi - naprawdę synonimem badziewia (przynajmniej w Niemczech). I tamże może się zdarzyć, że trafisz na jeszcze jako taką jakość. Jak miałeś takie szczęście (a raczej nie sądzę) to się ciesz. Ja Ci szuczerze radzę skontrolowanie wszystkich ważniejszych węzłów konstrukcyjnych pod względem sklejenia. Nagminnie w ich modelach jest na założone na sucho części "smarknięte" od zewnątrz klejem. Modele rozpadają się w powietrzu. Wiele takich opisów na niemieckich forach modelarskich. Ba - nawet w prasie modelarskiej, gdzie testy są najczęściej upiększane, wyroby firmowane nazwą Jamara wypadają najpodlej. Prasa modelarska ma problemy ze znalezieniem testera, bo nie za bardzo wolno o wyrobie w teście źle pisać, a nie każdy chce sobie tak nazwisko szargać. Wiem, bo mam najbliższy kontakt do dwóch pism modelarskich a i znam osobiście wielu kolegów piszących testy.

Ja Ci broń Boże nie chcę zepsuć humoru i radości z tego modelu - nie o to przecież chodzi. Ale zwróć uwagę na wszystko - mocowanie podwozia, wręgi silnikowej, płatów. Lepiej zawczasu skontrolować (nawet za cenę zaglądnięcia pod folię) niż potem stracić model. Kupując model Graupnera czy Multiplexa - masz prawio wyjść z założenia, że ten model będzie dobrze latać. W modelach Jamary nie. Niestety - bardzo mi przykro, ale szczerze mogę przed tą firmą ostrzec. Niedowiarkom polecam hasło Jamara i fora modelarskie. Nie znajdziesz prawie postu w którym jest cokolwiek pozytywnego o wyrobach przez nich firmowanych.

I jeszcze jedno - kupując w Jamarze zapomnij o jakiejkolwiek reklamacji. Według ich taktyki przyczyną wszelkich błędów jest klient. Nie słyszałem by tam uznali komukolwiek słuszną reklamację.

Pomimo to życzę by akurat ten model (egzemplarz) nie miał żadnych niedoróbek. Trzymam za to kciuki. Ale proszę, uważajcie na Jamarę - tam nie warto marnować ciężko zarobbionych pieniędzy.

Pozdrawiam Piotr

formatting link

Reply to
Piotrp_de

W mojej osobistej liście top ten - Saito 4-takt jest po OS na drugim miejscu. To znakomite silniki, bardzo trwałe, łatwe w regulacji. Używaj do niego paliwa z nitro i na oleju sytetycznym ale z dodakiem tak ze 3% rycyny. Ja używałem (piszę w czasie przeszłym, gdyż praktycznie nie latam już małymi modelami silnikowymi) takiego znakomitego gotowego paliwa Supaglo 10. Odkąd zacząłem używać tego paliwa nie wiem co to jest w 4-takcie korozja łożysk. No i gaś silnik na koniec latania poprzez zamknięcie dolotu paliwa. Tak by sam z jego braku zgasł. Ale to wszystko pewnie sam dawno wiesz...

Skontroluj bardzo krytycznie wszystko i ewentualnie doklej i wzmocnij co trzeba. Twój wcześniejszy post gdzie pytałeś o ten model umknął mojej uwadze. Ale to i dlatego, że nie znam dokładnie programu Jamary a tylko ciągle gdzieś czytam narzekania na modele tej firmy.

Pozdrawiam Piotr

formatting link

Reply to
Piotrp_de

PolyTech Forum website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.